Mały ogródek

[Wanda7]

Niesamowite kwitnienia, Jolu. I widzę, że raczej wszystkie trzymają się prosto. Ja zawsze miałam kłopot, gdyż niektóre odmiany kładły się na ziemi z pierwszym mocniejszym podmuchem wiatru. Właściwie to przy każdym musiałabym wstawić podpórkę, żeby to jakoś wyglądało.

[Yollanda]

Wandziu 7, widziałam u Ciebie irysy białe, starej odmiany, czyste w kolorze i proste w formie, bardzo stylowe, w dobrym guście.
Takie irysy pasują do każdej innej rośliny.
Znam tę odmianę, należy ona do grupy bardzo wysokich. Pędy osiągają 1,20-1,4 m wzrostu. Wydaje mi się, że tak wysokie mogą się pokładać z uwagi na duży wzrost.
Wiele nowych odmian irysów TB (tall border) ma niższy wzrost i bujniejsze kwitnienie. Na jednym pędzie może być 4 do 6 rozgałęzień, a liczba kwiatów może sięgać 14.
Lubię i polecam te niższe odmiany TB, takie od 0,7 do 0,9 m. Nie powinny się one pokładać.
Można ładnie skomponować zgrabnego ( niedużego) iryska z innymi wiosennymi roślinami, jak RH lub piwonie. Ach, jakże mi do nich tęskno.

[bejka1970]

Jolu Time Zone u mnie wygląda tak


Natomiast kwiatek podobny do twojego to Rare Treat



ale czy taki sam to głowy nie dam ,bo jest wiele podobnych ,różniących się tylko odcieniem bródki

[amba19]

Jolu ja wiem, że się narażę wielu osobom z naszego FO, ale nic na to nie poradzę...moim zdaniem irysy piękniejsze od róż są!
Bogactwo kształtów, kolorów, faktur...szlachetność całej rośliny i jej witalność...no po prostu nic tylko podziwiać

[Dorota71]

Jakie niesamowite zdjęcia. Przepiękne te irysy. U mnie nie chcą rosnąć, to sobie na te śliczności u Ciebie popatrzę.

[Yollanda]

Beatko -Bejko,
'Time Zone' jest bardziej niebieski, białe ma tylko wnętrze.
Tylko skąd by się u mnie wziął 'Rare Treat' takiej odmiany nie kupowałam. Jakaś niespodzianka, a może pomyłka.
'Time Zone ' kupiłam, ale nie widzę takiego na moich rabatach.

Zobacz jak w encyklopedii irysów wygląda ta odmiana:

http://wiki.irises.org/bin/view/TbPthru ... 2.JPG#igp1

Tak to bywa z nazwami, że się mylą, gubią, ale lubię je znać. Wiosną dokładniej zaprezentuję irysy i poproszę Cię o sprawdzenie nazw.
Widzę u Ciebie kilka znajomych odmian. Twoje też dokładnie obejrzę. Fajnie, że kupiłaś trochę nowych odmian. Jestem ciekawa jak zakwitną. Na pewno ładne będą. Już zazdroszczę.

Ambo Marysiu, cicho sza , tak nie mów , bo razem podpadniemy wielbicielkom róż.
Róże także kocham. I róże są piękne, i irysy.
Jak mnie kto spyta, co lepsze sernik, czy jabłecznik, też powiem , że oba ciasta dobre.
Róże mają tę przewagę nad irysami, że kwitną całe lato. Są odmiany róż całe w kwiatach od czerwca do października.
Irysy jedynie od końca maja, do czerwca nas cieszą. Jednakże kwiatem można się zachwycić, zakochać się w ich delikatnej urodzie, a i zapachy mają wspaniałe.
Są na świecie towarzystwa, zrzeszenia wielbicieli , pasjonatów irysów.

http://wiki.irises.org/bin/view/Main

Dorotko 71 , a jaką masz glebę, że irysy nie rosną? To mało, co do gleby, wymagające rośliny.

[Dorota71]

Jolu, mam piaski. Próbowałam kilka razy. Szkoda mi w tej chwili i kasy i samych irysów.

[Yollanda]

Dorotko 71, piaski , to faktycznie trudna gleba. Przepuszczalna , wody nie zatrzymuje, związki organiczne szybko się wypłukują.
Mało wdzięczna faktycznie. Są sposoby na użyźnianie, ale to ciągła walka.
U mnie mam kwaśny, mokry torf, też specyficzne podłoże. Jakoś sobie radzę.

[Dorota71]

Jolu, tylko ja nie lubię nic na siłę. Próbowałam, nie wyszło, to trudno. Jest masa innych kwiatów. Za to oczy nacieszyć mogę nimi choćby u Ciebie.

[Elwi]

Jolu, brak słów normalnie... Te łany irysowe chyba jeszcze ładniejsze niż narcyzy ... Albo ja bardziej lubię irysy W każdym razie cudowne widoki - jak letnie niebo, taki łagodny błękit i białe obłoczki
Czytam, że Klub Błękitnych się powołał? Hm, nie bardzo dla mnie... Może tak jakiś klub różowych albo kremowych by się znalazł?
Patrząc na Twoje zdjęcia nie chce się wierzyć, że wiele roślin straciłaś, albo, że warunki trudne. Każda roślina, jaką pokazujesz to okaz na miarę rekordu guinessa Irysy próbuję hodować bez wielkich sukcesów Wydają tak po dwa pędy kwiatowe maks. Może to się jeszcze zmieni?
Każda wizyta w Twoim ogrodzie to prawdziwa uczta dla oczu i duszy

[Yollanda]

Dorotko , zawsze mówię, że nie warto na siłę sadzić rośliny, którym gleba nie odpowiada. Piaski są mało przyjazne. To fakt.

Elwi, zapraszam do Małego Ogródka. Różności w nim można znaleźć.
Klub Błęktnych zawsze przyjaźnie postrzega Klub Różowych i Kremowych, to zaprzyjaźnione formacje.
Ostatnio zastanawiałam się nad kolorem pąsowym. Zapomniane trochę określenie, a ładne.
Czy pąsowy to jasna, czy ciemna czerwień? Pamiętam powieść i film z lat młodości o tytule 'Godzina Pąsowej Róży'.

Dziś mamy ogród na zimowo.
Zaczęła się odwilż. Temperatura plus 4 st C. Dużo śniegu napadało ostatnio. Teraz zaczną się roztopy, okres, którego nie lubię najbardziej.
Mam nadzieję, że powodzi w tym roku nie będzie. Stojąca woda zagraża tulipanom i innym roślinom.

Kotki działkowe mimo mrozów i śniegów dają radę.

Dzisiejsze zimowe widoczki:






Kicek, Oczuś i Seniorka wszystkie głodne, codziennie


Kicuś, mój milusiński


Kompostownik, to ich ulubione miejsce. Oczuś ma tylko jedno oko. Lubi, żeby go wziąć na ręce i głaskać i przytulać. Miłosi potrzebuje.


Jestem ładny, nieprawdaż?


Czarna Pantera zwana Pantusiem, to men i dowódca


Oczuś to dziewczynka i Kicuś chłopak, młodziaki, psotniki. Prócz jedzonka, towarzystwa i miłości potrzebują . Lubią pieszczoty i głaskanie.


Pantuś najadł się i odchodzi




Obiadek był OK, dziękuję, do zobaczenia.

[JAKUCH]

Jolu super jedzonko serwujesz swoim milusińskim moja Agacia nie gustuje w podrobach . Oczywiście co innego ogrodowe kotki .Ma być tylko lekkie ocieplenie potem znów minusy.Fajnie wygląda zimowy ogród

[Yollanda]

Witaj Jadziu - Jakuch,
Twoja Agatka, to domowa panienka, subtelne potrzeby posiada, nie to co działkowe dzikusy.
Podroby to podstawa ich jadłospisu. Mają tez suchą karmę oraz kocie puszki z pasztetem. Czasem surowe mięso z kurczaka przyniosę. Podroby są wygodne dla mnie.
Kupuję paczkowane albo na wagę . Nie muszę ich, ani gotować, ani myć. Prosto ze sklepu do ogrodu zanoszę. Wszyscy zadowoleni, a koty najbardziej. Widać jak im smakują.
To nie dobrze ,że znowu mrozy przyjdą. Dla mnie już dość zimy, już w lutym wiosnę poproszę .

[JAKUCH]

Też byłabym zadowolona z lutowej wiosny, bo zimy już wystarczy .Masz więcej śniegu niż u mnie i dobrze byłoby gdyby powoli się tracił

[Brygida608]

Witaj,Jolu.Znowu spaceruję po Twoim ogrodzie i jestem zrelaksowana.dziękuję za tę możliwość.Na jednym zdjeciu w tle widać ogromną budowę,czy ona nie przeszkadza Ci w odpoczynku na działce? Czy masz spokój i ciszę? Moja działka jest dosyć blisko ruchliwej trasy,więc odgłosy aut słyszę i musze się jakoś" izolować".