Różanka w Sudetach, cz. 3

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Dyskrecja pisze: Maju witaj po długiej nieobecności u mnie, też odwzajemniam życzenia na Nowy Rok.
Dzięki za link, nie znałam tej firmy, miło było przejrzeć ofertę ale już nie kupuję, byłam u Ciebie wielokrotnie ale się nie wpisywałam, bo ciągle Ci pisać, że pięknie i :shock: Jedno co mnie u Ciebie ciekawi to gdzie Ty sadzisz ciągle te nowe róże, wiem, że sporo rozdałaś ale chyba jeszcze więcej Ci przybyło i rzeczywiście wybierasz cud perełki.

Tu pokażę ujęcie tej rabaty z góry, różnica poziomów to jest kilka metrów

Obrazek


:wit Heniu ja do Ciebie często zaglądam... lubię popatrzeć na Twoje rabaty różane... jest na co ;:138
Pytasz gdzie sadzę nowe róże... :D nie ukrywam, że robię selekcję odmianową.
Jeżeli któraś mi nie pasuje do koncepcji na rabacie, to chętnie oddaję w dobre ręce.
W ubiegłym sezonie stworzyłam nową rabatę w moim ogrodzie i dwie rabaty u ogrodzie mojej siostry.
Miałam ponad 80 róż posadzonych w donicach... łatwo mi poszło sadzenie ich na właściwych miejscach.
Jestem takim nienasyconym stworzonkiem.... jak bym mogła, to kupiłabym każdą nową różyczkę, która pokazuje się u hodowców. :;230 Może i dobrze, że nie mam już miejsca.... :;230

Pięknie jest na tej rabacie.... powiedz mi jak sobie radzisz z podlewaniem tych róż przy takim spadku terenu?
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Heniu ta rabata z Aspirynami na obrzeżu zaczyna mi się śnić po nocach :wink: Jest po prostu niesamowita ;:138 i mimo tylu kolorów zupełnie się tego nie odczuwa. Aspiryny wszystko ładnie tonują.
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Maju, też zaprosiłabym do siebie jeszcze sporo nowych róż, te nowoczesne odmiany są bardzo ciekawe, jednak ogród nie z gumy a i przy tych różach co już mam jest sporo pracy. Myślałam jeszcze o kilku różach do donic na taras ale wiem, że musiałyby ostatecznie zamieszkać w gruncie a nie chcę już tworzyć nowych rabat.
majka411 pisze:Miałam ponad 80 róż posadzonych w donicach... łatwo mi poszło sadzenie ich na właściwych miejscach.
nie wiem jak to zrobiłaś ;:202
Co do podlewania to tu w górach opadów mamy sporo i nie ma potrzeby zbyt często podlewać, poza tym glina w gruncie też długo trzyma wodę a jak się zdarzy dłuższa susza to niestety trzeba podlać.
Pogoda u nas szaleje, dzisiaj było +11 st., ogromne ilości śniegu nagle się stopiły, przybrały rzeki, dla róż to nie jest dobre.

Dorotko , dzięki.

Dzisiaj dla miłych gości Pastella

Obrazek
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Piękna Pastelka ;:167 Taki ogród z gumy to chyba sekretne marzenie każdego miłośnika roślin :lol: :lol: . Heniu, u mnie jeszcze wczoraj było około 30 cm śniegu, dzisiaj zielona trawa, a pada i wieje niemiłosiernie przez cały dzień ;:222 Kolejna wydziwiana zima :roll:
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Heniu - Pastella jak wiele innych u Ciebie róż są zdrowe i takie wypasione.
Moja Pastelka może w tym sezonie coś więcej pokaże, w tym niestety nie zdążyłam zobaczyć czy i jak kwitła.
Lubie wpadać do Ciebie na spacerek choć za oknem strach patrzeć.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Ja nie wiem bo na wiosne w ok. Kwitnia robie rabatke i tam róże będąmw różnych odcieniach i już się pogubiłem jak ją zrobić :oops: może posadzić obok jakieś rośliny ?
A co do zimy to ta jest bardziej niezdecydowana niż poprzednia ;:14 zresztą poprzednią zime spędziłem w Irlandii i tam tak zawsze :)
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

:wit
Heniu u mnie śniegu już dawno nie ma. Jest ciepło i wietrznie. Wszystko zaczyna wyłazić spod ziemi. Robale i krety buszują.
Nie jest dobrze, a zima, to może jeszcze nas jeszcze dobrze zaskoczyć.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Sabinko,Pastella to piękna róża, szkoda że nie pachnie ale kwiaty utrzymują się długo i jest ich dużo.
U nas temperatura wciąż na plusie, tak ma być ponoć cały styczeń, obawiam się aby nie przyspieszyła wegetacja, bo jak potem nagle chwyci mróz to będą straty.
Aniu, Ty też masz zdrowe i wypasione okazy, pewnie już mają kilka sezonów, ciekawa jestem czy jeszcze dokupujesz nowe.
mati, musisz się zdecydować na jakąś wersję tej rabaty, która chodzi Ci po głowie, zaplanuj na kartce może coś doradzimy.
Alutko, też obawiam się strat ale nie mamy wpływu na przyrodę, gdyby tak było do końca zimy to najwyżej byśmy walczyli z robalami, to jeszcze damy radę.
Poniżej jedna z moich ulubionych angielek Heritage

Obrazek
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1048
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Różanko,
przeglądając polecane tu na forum sklepy internetowe, widzę, że np. róże sprzedawane są jako "goły korzeń". Czy kupowałaś róże w takiej postaci? Ile czasu potrzebują, by zakwitnąć? tak pi razy oko ;)
gdzie najczęściej zaopatrujesz/zaopatrywałaś się w nowe okazy?
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Szamanko, kupowałam róże i z gołym korzeniem i w donicach, takie i takie przyjmują się bez problemu, najczęściej kwitną jeszcze w tym samym sezonie, może to jeszcze nie jest zbyt obfite kwitnienie ale z kwiatami można się zapoznać.
Jest jedna różnica między nimi, cena, z gołym korzeniem są tańsze.
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1048
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Dzięki za info :) cena zasadniczo ma znaczenie ;)
dobrze wiedzieć, że powinny zakwitnąć w tym sezonie, właśnie o to najbardziej się obawiałam.
Awatar użytkownika
Zabeczka101059
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4715
Od: 12 lis 2008, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Piękne i zadbane róże, szpalery Aspirynek robią wrażenie ;:138 ;:138
;:196
Pozdrawiam -Dzidzia
aktualny,
spis wątków,
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

;:138 Ghislaine de Feligonde właśnie kupiłam...czy mogę poprosić o twoją opinię ? Posadziłam ją w półcieniu, czy poradzi sobie?
Ależ u ciebie piękna kolekcja Królowych! Czy obsypujesz korą?
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Żabeczko, co do Aspiryn czytałam w kilku wątkach, że niestety nie spełniły oczekiwań, u mnie na szczęście sprawują się bardzo dobrze i z roku na rok budują coraz okazalsze krzaczki.
patkazo, moja GdF też rośnie w półcieniu, radzi sobie średnio, mam ją już od 2009r i co roku kwitnie, jednak u mnie nie jest różą pnącą, która wg literatury może urosnąć 4 do 5m, u mnie ma jakieś 1,5m i jest różą krzewiastą, co mi właściwie nie przeszkadza.Obficie kwitnie, ma piękne nieduże kwiatki w barwie od białej przez różnej tonacji żółcie do pomarańczu, pachnie, jest dość odporna na choroby grzybowe.
I jeszcze taka ciekawostka, po zimie łodygi są brązowe i dają złudzenie, że róża przemarzła, tymczasem może dlatego że rośnie w półcieniu dość późno zaczyna wypuszczać liście ale jest z nią wszystko ok. Nie można się zbytnio spieszyć z wiosennym cięciem.
patkaza pisze:Czy obsypujesz korą?
Tak, dotąd obsypywałam dobrze przekompostowaną korą, jest to prawie sam kompost, niestety moje źródło powoli się wyczerpuje.

W ostatnim sezonie pięknie też kwitła Uetersener Klosterrose

Obrazek
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Urocza. Bardzo ją lubię choć walczy ze mną przy przyginaniu. A u Ciebie jest przygięta, że tak obficie zakwitła?
Pozdrawiam
Ewa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”