Karolinka ten maluszek od Ciebie teraz znowu będzie kwitł

. Cudeńko moje.
Nie było mnie sporo,ale miałam gości,potem trochę latania po urzędach...ehhh życie.
Ale zakwitła mi Miltonia o nazwie Burrageara Nelly Isler.To ten storczyk co się zastanawialiśmy cóż to za jegomość

.Pachnie OBŁĘDNIE,zapach ciężki do opisania coś jak skórka cytryny z konwalią.
Padają mi na potęgę skrętniki

cóż te co się uratują zostaną a resztę będe kochać oczami u innych forumek.