Tymianki i macierzanka sprawdzą się najlepiej. Odmian jest bez liku: cytrynowy, kminkowy, bergamotkowy, pomarańczowy, różany, sosnowy, szwajcarski, lawendowy. Sprawdzi się też bluszczyk kurdybanek i marzanka wonna.Majajka pisze:Marzą mi się kępy (takie duuuże) niskich ziół. Najlepiej takich, po których można chodzić, deptać, biegać, wyrywać, zżerać na surowo (czytaj - mam małe dziecko) - właśnie dostałam zaniedbaną działkę i wymyśliłam sobie trawniczek z takimi wyspami. Mogą być ekspansywne, jak mi trawnik zastąpią to się nie obrażę
.
Mam inne pytanie. Czy szałwia lekarska w gruncie rozpoczęła już u was wegetację po zimie? Ja swoją bardzo mocno przycięłam w marcu i teraz sterczą tylko suche badyle. nie widać żadnych nowych listków.