Sukulenty i kaktusiki KaRo

[Karo]

Opuntia microdasys

[anoli]

Nie wiem co takiego jest w opuncjach, ale strasznie mi się wszystkie podobają. Te wydają się takie pluszowe

[Karo]

I takie prawie są ...ale jakże to podstępne odczucie.
Moje ręce ...nie tylko dłonie ale całe odsłonięte ręce są czasem upszczone czerwonymi zmianami skórnymi ,
podrażniona jest skóra przez kilka dni fe ...

[anoli]

Brzmi zachęcająco, ale i tak są piękne. Zresztą moja skóra nie lubi się z kilkoma roślinami, ale co tam :P

[k-arolka]

Dziękuję KaRo. Już wiem co mam:) Dziś je wstawiłam do doniczek. Na spód keramzyt, potem ziemia wymieszana ze żwirkiem i piaskiem. Może być taka? Przecyztałam, ze taka bedzie odpowiednia. Pozdrawiam:) I dziękuję

[katrina26]

Ciągle zaglądam do ciebie, tak bardzo mi się tu podoba. Nowe nabytki bardzo fajne Pozwól że od czasu do czasu się pozachwycam, bo u mnie ciążko takie ładne okazy dostać Pozdrawiam

[k-arolka]

KaRo mam pytanie co to opuntia znasz nazwe? (Może to być opuntia argentina? Podobne w książce znalazłam)


Brasiliopuntia brasiliensis

Bo dostałam od koleżanki kawałek tego kwiatka, a wygląda identycznie z tym twoim:) i u mnie młodziutki wygląda tak i wypuścił 2 listki a trzeci w drodze:)

[blabla]

Brasiliopuntia brasiliensis

[Karo]

Opuntia microdasys cristata

A czemu cristata? Żadnego grzebieniastego członu to ja tu nie widzę.

Tomku - nie wiem
Podaj proszę prawidłową jej nazwę,dziękuję serdecznie z góry.



Karolinko - ja nie znam prawidłowej nazwy tej opuncji.
Pozostała nie nazwana dotychczas.
Wprawdzie blabla podaje nazwę Opuntia microdasys
ale nie wiem czy dotyczy to mojej rośliny czy może Twojej.
Czy Twoja i moja to ta sama opuncja?
Nie mogę ich porównać jednoznacznie ,nie wiem po prostu.

[blabla]

Dla mnie jest to zwykła Opuntia microdasys.

Nazwa "cristata" oznacza po łacinie formę grzebieniastą. Opuncje, gdy tworzą formę grzebieniastą, to najczęściej ograniczają się tylko do pojedynczego członu. Fotki, jak to wygląda są tutaj: http://images.google.pl/images?um=1&hl= ... raz%C3%B3w

[k-arolka]

jeżeli chodzi o ta dużą co ja mam tą maciupką co liskti wypuszcza to na pewno jest ta sama:) Poniewaz koleżanka moja ma identyczną, a wcozraj ją przesadzałysmy więc jest identyczna jak twoja:)

[Karo]

Dziękuję ,zatem uzupełniam podpis pod moją kolejna nazwaną opuncją

[k-arolka]

No ja też muszę mieć nazwę do kaktusa. Wolę wiedzieć co mam i jak o kaktusa danego dbać

[Ewelina]

Krysiu, Twoje opuncje są rewelacyjne - okazałe i zdrowe
Chciałam jednak nawiązać do trochę starszego postu:

Czy ktoś ma u siebie Sedum burrito .



Jak spędza u Was zimę?
Nie macie kłopotów z nim?
Obawiam się o moje dwa ostatnie "ogonki",które marnieją zimą ,latem regenerują się nieco ale co
zostanie z nich po kolejnej zimie

Ja mam SEDUM BURRITO, które wyglada tak:



Jeszcze wiosną miało niewiele pędów , ale wypuściło nowe , także z rzuconych wprost na ziemię odłamanych "listków", które sie ukorzeniły.Nie mam z nim kłopotów, jest bardzo odporne. Podlewam rzadko, latem wystawiam na taras i tam się sezonuje aż do jesieni. Nie można go tylko przelać - poza tym nie ma specjalnych wymagań. Kocha oczywiście słońce i jest bardzo kruche- gubi te niby- listki gdy je potrącić , ale można je z powodzeniem ukorzeniać - to tylko " zagęszcza" kompozycję.

[Karo]

Ewelino witaj po wielkiej włóczędze
Mam to sedum już 3 lata ,teraz 4 zima przed nami i bardzo się obawiam bo zostało już tak niewiele a każdego roku ,po zimie mam go coraz mniej.
Zima nie sprzyja mojej uprawie ,znam wymagania a mimo to zmniejsza się z róznych przyczyn moja cała kolekcja sukulentów.
W tym przypadku absolutnie nie wiem jaka jest przyczyna .
To był bardzo duży,ładny egzemplarz w momencie zakupu a teraz zostały resztki.
Wiem,że jest wrażlliwy na dotyk,stoi więc zimą na oknie by uchronić go przed przypadkowymi otarciami ...może ja go zasuszam?