Mufeczko, swoją uwagą o mrozoodporności jarzmianek nieco mnie zaniepokoiłaś. Sądziłam dotychczas, że dobrze znoszą zimę. I zamierzałam się wzbogacić o kolejne odmiany. No nic, zobaczymy, jak w tym roku przezimuje.
Anym, żałuję, że nie otwierają się zdjęcia, ale sądzę, że może za dużo ich wkleiłam w jednym poście. Teraz będę wklejać mniej. Aniu, jarzmianki mam dopiero pierwszy rok. Trzy odmiany. I widzę, że ich wysokość jest różna. Ta biała jest dość niska, jakieś 30cm. Co wcale nie oznacza, że się nie rozrośnie. W każdym razie warto je mieć.
AGNESS, podobno jarzmianki dość się rozrastają, ale ja nie mam jeszcze Agnieszko z nimi doświadczenia. Na razie tylko się zachwycam. To odkrycie ostatniego roku na FO. Agnieszka, wybierasz się do MŁODEJ?
Kropelko, teraz roże zachwycają prawie we wszystkich wątkach forumowych. Dobry dla nich rok

Marketowa różyczka, którą podejrzewam o to, że jest Rose Guajard.

Jeszcze raz broszki jarzmianki.

Te dzwonki mają intensywnie niebieski kolor. W zeszłym roku nie zakwitły i myślałam, że się już pożegnamy. Ale jak widać znów się zaniebieściły na rabatce z różami.

Ażurowa brzózka płacząca

I znów ogólnie


Ścieżka jak widać domaga się Roundupu, ale jakoś czasu mi na to nie wystarcza, no i ten trujący smrodek mnie odstręcza.



