a najfajniejsze jest to, że wszystkie zdobycze oddaje młodemu. Nie lubi go bardzo, prycha na niego, omija go szerokim łukiem a mimo to znosi mu smakołyki, dziwne co.Ostrogowca siałam w zeszłym roku, ładnie przezimował i już się nie mogę doczekać jego kwiatów
Mufeczko tą trawkę mam od wielu lat a wtedy jeszcze nie zwracałam uwagi na nazwę spodobała mi się więc ją kupiłam. Zdjęcie wstawiłam do identyfikacji więc może ktoś poda nazwę i zagadka się wyjaśni
Ostrogowca wysiałam zeszłego lata, przezimował bez problemów mimo, że go nie okryłam. To przykre, że Twoje nie przetrwały 
Malgolinko cieszę się z Twojej wizyty bo dawno Cię nie było u mnie
Maczki wschodzą bezproblemowo będą pięknie zdobić Twój ogród tylko pamiętaj, żeby je przerwać. Buziaczki Aluniu nie wiem czy ta moja kicia pasuje do ogrodu ale ze zdobyczą i na tle zielonej trawy wygląda jak prawdziwa dama. Tylko żeby była bardziej towarzyska, czasami nawet nie pozwoli się pogłaskać
Za wszystkie ciepłe słowa Iwonko moja księżniczka to i wróbla potrafiła przytargać do domu
i nie dawała sobie go odebrać...możesz sobie wyobrazić jak wyglądał dom po skończonej konsumpcji Niebieskiej cymbalarii nie mam, zrobimy machniom, ok?
Patrycjo dziękuję
ja taka trochę sroka jestem, lubię kolorowo! Wandziu staram się pokazać mój zielony świat tak, żeby i wam przyjemnie się go oglądało. Twoje słowa cieszą i ogromnie budują, dziękuję
Paulinko dziękuję, dziękuję....i mnóstwo buziaków dla Ciebie
Marysiu tym razem to była mysz ale niestety i ptaki potrafi upolować
taka to z niej księżniczka 
Aguś ja sroka jestem, dla mnie musi być kolorowo. Zieleń mi nie wystarcza, różnorakie barwy kwiatów ożywiają ogród i co chwile kwitną inne. Uwielbiam to
Aga cieszę się
takie słowa sprawiają mi dużo radości i upewniają mnie, że to co robię podoba się także innym, dziękuję Tajeczko ostrogowca siałam w zeszłym roku, ładnie przezimował bez okrycia więc dużego doświadczenia z nim nie mam. Bardzo mi na nim zależy więc tej jesieni go okryje, czyżby u Ciebie wymarzł?
/żart oczywiście/chciałam powiedzieć ,że roślin masz także całe mnóstwo- jak ja to lubię! Taka różnorodność roślinna jakoś bardziej do mnie przemawia niż żwiry i trawniki...choć przeciw jednym i drugim nic nie mam a nawet lubię 
ale wolę ogrody z przewagą roślin! 
Jak ogród to ogród a nie namiastka! 
W takim ogrodzie jak Twój przynajmniej jest na czym oko zawiesić i obrazy zmieniają się wraz z rozwojem i przekwitaniem roślin ! 
Ostrogowca nie przykrywam i dobrze się ma od lat mimo częstego dzielenia ...Modrzewia też mam od jesieni ale zafundowałam sobie sama a eM...zapłacił tylko! 
