Marysiu mam co chciałam

zmarzłam dziś okrutnie ,zmęczona jestem niemiłosiernie ale zadowolona bo trudno o obornik a mój jest już na działce

więc teraz mogę zacząć kopanie, a ma być jeszcze ciepło. Teraz ratuję się nalewką z aronii bo nie mogę się rozgrzać

szkoda , ze po antybiotyku nie bardzo możesz mi potowarzyszyć chyba że jednak się skusisz na odrobinkę.
Witaj
Magry tak właśnie w sklepie w kropki dołączysz ?
