Aniu - jeżówek czas nastał i wszystkie odmiany jak i i kolory są piękne ...nie wszystkie zdołamy mieć w swoich ogródkach.
Dorciu- białe zimowity pokazują się późno ...doczekasz się i Ty ! za miłe słowa!
Marto-w zasadzie jestem przeciwniczką nadmiernego żwirowania ogrodów a szczególnie rabat ale ścieżki żwirowe akceptuję .Ta ścieżka jest drugą w moim ogródku a pierwszą zrobioną kilka lat temu na jednym z hostowisk rzeczywiście zaprojektowałam jako namiastkę żwirowej rzeczki.
Gosiu- to jest zupełnie inna rabatka ...przerabiane i pokazywane było inne hostowisko a mam ich 3 .Ale i lekka kosmetyka była i na tym robiona w celu rozluźnienia nasadzeń. Kilka host zmieniło miejsce pobytu...natomiast ta ścieżka była robiona w tym roku . Zlikwidowałam po prostu wąską ścieżkę trawiastą żeby uniknąć obrabiania brzegów no i koszenia pomiędzy 2 rabatami i dlatego wygląda naturalnie a ja mam roboty mniej .... I o to mi chodziło ! I cdn...z drugiej strony rabaty...ale mam trudności z dowozem żwiru ...potrzebuję do tego silnego chłopa a moi panowie domowi póki co niedysponowani do ciężkich robót ... Nie mogę ich obciążać / na razie!/i muszę się wstrzymać chyba do wiosny...ale jakby była długa i ciepła jesień , to kto wie...
Stasiu- jakoś tak różnie się pokazują te zimowity to pewno zależy od głębokości sadzenia i wilgotności także...
Dzisiaj pochmurno i ma padać od kilku dni lekkie mżawki tylko a przydałoby się porządne podlanie !
Maryniu przepiękne trawy i paprocie, zimowity wśród kosmatych uszu, barbula i mikołajek przyprawiają o zawrót głowy kazda roślina ma odpowiednie miejsce nie zasłaniają się nawzajem, kolory jesienne pięknie współgrają z błekitami przyjemnie pospacerować i podpatrzeć pewne rozwiązania
Mario jak miło ,że znalazłaś odrobinę czasu no i chęci na spacerek u mnie a za miłe słowa serdecznie dziękuję!
Agnieszko- sama radość mnie dzisiaj spotyka cieszę się, że Ci się spodobał ten mój nowy zakątek ja też go lubię i na wiosnę zmienię trochę aranżację .Zgrupowałam w nim moje "rarytaski"z myślą już o zimie bo będą mieć tam zacisze.A po zimie znajdą już swoje stałe lokum i jakoś mam nadzieję sensownie je rozmieszczę Jeżówki to nowe nabytki,ciekawe jak będą się miały na wiosnę marcinki jeszcze nie wszystkie kwitną..
Ewciu - masz rację ...też mam takie odczucia...
Gosiu- jak najbardziej teraz jest dobry czas! Więc bierz się do roboty!!! Sama miałam dużo pracy myślowej zanim się za to wzięłam ..obawiałam się,że nie podołam tym olbrzymkom ale mimo suszy poszło nadspodziewanie łatwo...korzenie są niezbyt głęboko , widły siuup i poszłooo a dzielenie dobrym dużym nożem lub "przyborędziem "do obrzeży i poszło jak z płatka ! byłam mega zadowolona sama z siebie.
Dzisiaj nie pada ale ziąb...że tylko buszować na forum i fotki wklejać...
Mój ogrodowy mix CD...
skoro o hostach była mowa od nich zacznę bo już niedługo nie będzie co pokazywać bo one najszybciej tracą wygląd mimo,że niezbyt duża bo jeszcze młoda ale podzielona i owszem ...
lakeside cha cha
spilit milk /rozlane mleko/
przymierzałam się do wyautowania spartyny...ostatnio popatrzyłam na nią no i nieee...przecież ona śliczna jest...troszkę tylko zrobię luziku wkoło niej ...miejsce ma idealne zasłania ...daje prywatność i co najważniejsze na razie nigdzie nie łazi ..mam ją w wysokim pierścieniu plastikowym..
Janku - spartyna póki co zostaje , szkoda mi jej jednak się wyzbywać .Na razie jest grzeczna i ułożona ...od kilkunastu lat mam mozgę , to moja pierwsza trawa ozdobna i wcale nie mam z nią kłopotów .Posadzona w gruncie rozsądnie i powoli się rozrasta nie mam żadnych kłopotów ani też z łopatą ani z widłami do niej nie podchodzę...Ale nigdy jej jak i innym trawom nie dogadzam nie podlewam ani też nie nawożę...nie chcę,żeby się nadmiernie rozrastały..wyjątek to rosplenica, która latem dostaje wiadro wody co kilka dni ... Żadna z wyjątkiem młodej red baron mi nie umarzła a bywało,że wykopana i zapomniana turzyca przezimowała z gołym korzeniem na wierzchu bez żadnego okrycia...
Ewciu od podglądania dostaniesz mętliku w głowie ...lepiej się weź w wolnym czasie za robotę i rób po swojemu a na wiosnę będzie jak znalazł !Pozostanie Ci tylko ewentualne upiększanie..
Całą noc padało ...to dobrze bo u mnie mało opadów ostatnio było ale zimnica okrutna choć wczorajsze popołudnie było słoneczne...ranek szaro-bury...
Maryniu
Pięknie i kolorowo jeszcze masz
Pięknie Ci kwitną dalijki,róże,aserki,zawilce,,,moje już przekwitły
spilit milk śliczna,ja ją kupowałam,ale nie okazała się nia,tylko cała zielona