Asiu jasne, że mam. Ona rośnie troszkę soliterowo, bo chcę mieć przejście akurat w tym miejscu. Do pomponelli będzie pasować bardzo jasno różowa róża o dużych kulistych kwiatach np. Gentle Hermione. Moja eden rośnie niedaleko i też bardzo pasuje.
Moniś czemu wykopałaś Ballade? Ja też miałam taki zamiar w pierwszym sezonie, kiedy okazało się, że to pomyłka. Wydała 3 mało ciekawe kwiaty. Dałam jej szansę i w drugim sezonie obsypała się kwiatami.
Soczewka ja w pierwszym sezonie nazywałam Eden rose - Jeden rose ;) Ta róża musi zapuścić porządne korzenie i dopiero w trzecim sezonie naprawdę pięknie kwitnie.
Gosiu zrobiłam bardzo dużo zdjęć i na pewno nie da rady ich wszystkich pokazać jednorazowo. Będzie co oglądać i później.
Jeżeli piszesz ogród...to tak się cieszę

do zeszłego roku czytałam tylko o ładnych zdjęciach.
Maju tobie róże tak wdzięcznie kwitną. Jestem przekonana, że eden obdaruje Cię pięknymi kwiatami. Co do Johna, on u mnie rośnie w pełnym słońcu i dobrze sobie radzi. Środkowe pędy ma mocne, i dobrze trzymają kwiat, ale te boczne są słabsze i się przewieszają. Ja mam dla niego balkonik.
Maju edenka ma dość odporne kwiaty na warunki pogodowe. Po ulewie faktycznie mogą zacząć gnić, ale mało która róża wytrzyma dłużej utrzymującą się niepogodę.
Gosiu Leonardo to taki pewniak
Nena musiałabym sprawdzić, ale około 80 - 90 cm.