Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Pacynko patrząc na Twój dom - widzę domek, w którym urodziłam się i wychowałam ;:131 . Dlatego z przyjemnością zaglądam do Ciebie :uszy Zamieszczaj wiele zdjęć - fajnie Ci idzie ten "powrót do przeszłości" ;:215
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Czyli to, co Ci wysłałam to ziarnopłon? Wybacz ignorantce :oops: A ganek mi się strasznie podoba, jak nie potrzebujesz to ja chętnie wezmę w całości, bo mojego za milion lat doczekam...a eM będzie w poniedziałek w Kielcach dużym autem, to co....machniom? :D
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Spóźnione odpowiedzi na wcześniejsze rozmowy ...

katavelly, sama jestem ciekawa jak to wyglądać będzie w pełni kwitnienia ;:173

anastazjoB, rzeczywiście, ja mam sporo możliwości i przestrzeni do zagospodarowania. Dzięki temu nie muszę się zastanawiać z czego rezygnować, bo mogę praktycznie wszystko posadzić. Ale póki co nie chcę rzucać się na całość, bo prozaicznie, chwilowo nie mam na tyle czasu...

julianno, a wszystko zakwitnie już niebawem! No, może nie wszystko, ale spora część ;)

Syringa, nawet nie kupiłam, to dziewczyny zafundowały mi kawałek roboty, ale jakiej przyjemnej :D

nemezja, dzięki za pochwały ;) Byłam na wystawie w niedziele i rzeczywiście cenowo poszaleli niektórzy. Ostatecznie kupiłam ostróżkę, kopytnik i 3 floksy (w końcu dorwałam białego z oczkiem, miejmy nadzieję). Na stoisku w hali trafiłam na konkursiki do zgadywania co to za nasiona ... Były to warzywa, więc nietrudno było zgadnąć takim rolnikom jak ja ;) Wygrałam paczkę nasion do wyboru ;] Wybrałam ogórecznik, ale w torebce były tylko 4 nasionka ...

wanda, oj, praca była na całego, ale w dużej mierze przeniosła się poza ogródek. Kierunek chwalebny, miejmy nadzieję, że będzie także równie efektowny ;:224

Sandra, no witam Cię w końcu! Co to za przypadek Cię do mnie skierował?;>
Oj, kusisz tymi staruszkami, kusisz. Nie miej złudzeń, przypominać się będę z całą pewnością :twisted: Fajne takie wyszukiwanie roślinnych niespodzianek...
A babciny ogródek Twojej babci miło będzie mi gościć u siebie, bo jest naprawdę świetny! Dajesz dajesz, pewnie, że nie mam nic przeciwko. Ale jeśli otworzysz własny wątek to jeszcze lepiej! We mnie decyzja o jego założeniu także dluuugo dojrzewała, ale teraz bardzo się cieszę, że zaistniał i mobilizuje mnie do pracy. Myślę, że Tobie też by pomógł :]

Darmokocie, już to pisałam, ale powtórzę. Dostałam zestaw 3ech katalogów ZSP (nowy z drzewami, krzewami itd, katalog bylin i katalog róż). Bardzo lubię te katalogi ZSP :)

bina12, wszystko po długim oczekiwaniu rzeczywiście obudziło się niezwykle szybko i z tygodnia na tydzień widać ogromna różnicę. Trochę przekomarzać się muszę, żeby zaciekawić i stworzyć napięcie oczekiwania :wink:

daffodil, kochana ;:168 dziękuję za relacje z obserwacji tulipanów :) Nic to, chyba zrezygnuję z tych koszyczków, za dużo zbędnej zabawy. Chyba, że norniczki odkryją u mnie stołówkę ;:224

koziorozcu, paczuszka od Ciebie świetna i roślinki wydawały się być zadowolone z nowego miejsca. Masz spory wkład w pokazowy ogródek :) Porządki poczyniłam i niezmiernie się z nich cieszę. A u Ciebie zapewne mnóstwo pracy, tyle masz kwiecia do przejrzenia...

Ruda2011, witaj kochana! Hmmm, chyba kręciłyśmy się jakoś tak po Domku, że się mijałyśmy ;) Zaglądaj zaglądaj, bo ma być ekologicznie :wink: Jak na razie wióry rogowe, skorupki i przekompostowany obornik. I chcę widzieć efekty! ;)

survivor, zgadza się, przesłałaś ziarnopłon. Ale dobrze, będzie i łan ziarnopłonu ;] W Parku Krakowskim zaobserwowałam, że po niebieskim łanie z cebulicy rozpoczyna kwitnienie kolejno ziarnopłon i pomyślałam, że właściwie czemu by nie zrobić analogicznie u siebie. Chociaż ponoć on później całkowicie zanika, więc z zadarnieniem średnio. Zobaczymy.
Ależ ganek potrzebny mi, jak najbardziej, do tworzenia nastroju w ogródku :wink: Powoli snuję jego dalsze wizje.. ;:224
Awatar użytkownika
katevalley
200p
200p
Posty: 221
Od: 17 kwie 2013, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlaskie, Zambrów - Łomża

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

zaczyna wyglądać pięknie ;:oj

jeszcze trochę i wszystko zakwitnie
między kwiatkami schowana ja i moja pasja - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=65537
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Opowieści przedweekendowych część dalsza i wytłumaczenie czemu nie siedziałam tylko w przedogródku w celu wylizania każdej rabateczki.
Mój eM Nieślubny znany powinien być z tego, że uwielbia robić zakupy i uwielbia robić mi siurpryzy. Zatem, jeśli jego przyjazd na wieś opóźniał się niepokojąco, powinnam się była domyślić, że po drodze wstąpił do sklepu... Przyjechał załadowanym po sufit autem /który także walczy o żółte rejestracje z racji tego iż jego właściciel jest 'świadomie niedbającym o zasady tego świata' abnegatem :wink: /
Obrazek Obrazek

Oprócz 9ciu krzewów borówki amerykańskiej, 3 krzewów róż, 7miu porzeczek, kilku jeżyn, malin czy aronii, znalazły się także krzewy ozdobne jak ostrokrzew, budleja czy hortensja. Luby uważa, że skoro trzymam znienawidzony przez niego miejski ligustr, tzn. że mój ogród wcale nie jest tradycyjnie wiejski, zatem takie okazy nie robią mu już różnicy ;:224
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Dodatkowo dowiózł bardziej swojskie sadzoneczki truskawek, poziomek, rabarbaru, sałaty, pora, selera... do warzywnika, który mieliśmy zakładać zakładać dnia następnego.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
katevalley
200p
200p
Posty: 221
Od: 17 kwie 2013, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlaskie, Zambrów - Łomża

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Ale pięknie !!!!!!!!
Brawa dla LUBEGO za takie zakupy. Oj ostrokrzew to i mi się marzy. Do bożonarodzeniowych stroików jak znalazł ;:oj :tan

Sorry ale to już się chyba zboczenie robi. :;230 Jak w każdej roślince dopatruję się innych walorów i wykorzystywania niż tylko jako dekoracja i ozdoba do ogrodów, balkonów czy tarasów :;230
między kwiatkami schowana ja i moja pasja - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=65537
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Pacynka pisze:
Wygrałam paczkę nasion do wyboru ;] Wybrałam ogórecznik, ale w torebce były tylko 4 nasionka ...
Takie robią właśnie konkursy:).
W zeszłym roku kupiłam ostróżkę różową, ale po zimie ani śladu:). Niestety.

Pomidorki widzę masz ;:oj . Jaka to odmiana?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Eeeee...wybrzydzalska z Ciebie ;:224 Jakby mi kto tak sam z siebie ostrokrzew przywiózł, to bym co najmniej przez tydzień miła była :) Niestety nie zawsze abnegacja samochodowa wiąże się ze znajomością roślin :wink:
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

katavalley, dziękuję w imieniu Lubego :wink: Nie żeby mi się ostrokrzewy nie podobały, ale ... niekoniecznie w 'tradycyjnym wiejskim obejściu' ;:224

nemezja, to zobaczymy co z moją ostróżką zakupioną. Ale co do nasion ogórecznika, wzięłam ostatnią paczkę z nimi. Może dlatego. Ukochany gwizdnął mi sprzed nosa przedostatnią i tam było już więcej nasion... A pomidorki koktajlowe ponoć, bo one nam się najlepiej sprawdziły w zeszłym roku. Bez uszczykiwania puszczone dziko obsypywały się mnóstwem owocków i nie łapała ich zaraza.

Eeee, Pat, starałam się bardzo nie wybrzydzać ;:224 Choć po stopach całować też nie będę :] Ale Mój Abnegat właśnie na roślinach zna się na równi ze mną, ale jest przekorny i to chyba za pomocą ostrokrzewu walczy z moim ligustrem. Poza tym, żeby dalej krzew miał takie jagódki, to chyba potrzebny mu do pary jeszcze okaz męski?;> Jak będzie u nas marudził, to trafi do Lwówka, bo tam chyba cieplej :wink:
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Pacynko kochana, weż no tego Lubego wypożycz na czas jakiś..... obiecuję nie nadużywać ;:224 Tylko ogrodowo przydałby mi się taki skarb :;230 .... chyba...... :;230
A może to temu taki skarb, że Nieślubny......
A ostrokrzew piękny jest i basta ;:108 - a etymologii jego trzeba poszukać. Może ona i wiejska.....

Jeszcze raz pozdrawiam weekendowo ;:196 i życzę owocnego - dosłownie - sadzenia. ;:168

Ps. Popatrz, jak Twój wątek szaleje........
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Pacynko - nadrobiłam zaległości w Twoim wątku. Pooglądałam dary i zakupy roślinne, a przede wszystkim cudny dom z ganeczkiem. Jak fajnie gdy net otwiera fotki ;:138
Taki facet jak Twój - to skarb prawdziwy ;:138 Ja na mojego nie mogę narzekać bo na działce działa ochoczo, ale głównie w sferze technicznej. Roślinnie - to on analfabeta :;230 na zasadzie - " ładny kwiatek ci zakwtł"
Ale przynajmniej nie marudzi jak kupuję roślinki, gorzej jest z ogrodowymi "durnostojkami"(na punkcie których mam hopla) - tu już często słyszę - "a po co ci to?"
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Widzę Pacynko,że prace posuwają się w zawrotnym tempie,pozdrawiam i miłego weekendu życzę ;:196 :wit
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

daffodil ;:168, ale obiecujesz?;> A jak poczuje więcej swobody i nie zechce wrócić, to co ja zrobię... Może faktycznie właśnie dlatego, że Nieślubny, to się stara ;) Dlatego pielęgnujemy ten stan :D
Weekend spędzamy jednak w mieście, postanowiliśmy 'popracować' w końcu ;:224
Wątek rzeczywiście żyje i naprawdę niesamowicie się cieszę, że go założyłam ;:168

amba19, to fakt. 'Mój' to skarb. I w ogrodzie nie tyle pomocnik, co wspólnik. 'Tajny Współharcownik';) Chociaż nie zawsze mamy identyczne spojrzenia na dane kwestie, to jednak zawsze staramy się pracować wspólnie.
A co to 'durnostajki' ?

koziorozcu, prace się posuwają, owszem. Szkoda tylko, że tak rzadko bywamy i brakuje nam czasu żeby wziąć się za wszystko tak 'na serio' :wink:


Opowieści dziwnej treści ciąg dalszy ...
Po wieczornym przyjeździe Lubego z roślinkami, postanowiliśmy wziąć się z samego rana za zakładanie warzywnika. Teren był jedynie przeorany jesienią, więc trzeba go było przygotować. Poszliśmy do znajomego z prośbą o przyjazd glebogryzarką ciągnikową. Niestety w planach znajomy miał 'grodzenie płotu', więc postanowiliśmy uruchomić nasz jesienny zakup, czyli glebogryzarkę 'ręczną'. Prawie połowę przygotowaliśmy i wtedy przyjechał znajomy, bo okazało się, że jest przecież Marka, a wtedy płotów się nie grodzi, bo nie będzie deszczu! :]
Obrazek Obrazek

Zatem Znajomy przygotował nam całość i wyrwał znajdujący się na samym środku stary słup telefoniczny. Wzięliśmy się do wytyczania i siania, postawiliśmy nawet zakupiony mały tunelik foliowy (siurpryza Lubego). Co prawda była pełnia, więc teoretycznie okres nie najlepszy na siewy, ale cóż :]
Obrazek Obrazek

Przed wieczorem sadzenie zakupionych krzewów, żeby zdążyć przed zachodem, kiedy ponoć nie powinno się już sadzić. Na tym fragmencie okazało się być sporo wapienia, więc miejmy nadzieję, że kupny torf i kora sosnowa wystarczy kwasolubnym borówkom. Odmiany: Darrow, Patriot i Bleucrop, sadzone zygzakiem w odstępach 150x100 cm. No i cała reszta krzewów owocowych (maliny, jeżyny m bezkolcowe, porzeczki czerwone, czarne i niespodzianki, agrest i aronia). Dalej za krzewami w planach jest wielki stały warzywnik. Kiedyś... Krzewy obficie podlane. Tu widać Mojego Tajnego Współpracownika ;) żeby 'chętni' mogli obejrzeć przed 'wypożyczeniem' :wink: Aha, muszę dodać, ze Luby kupił z Bioponu nawozy do kwitnących, do borówek i do krzewów owocowych. Tutaj będzie konkurował z 'moimi' w ogrodzie podlewanych gnojówkami (które muszę przygotować ;)
Obrazek Obrazek
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Nie wierzę co widzę,chyba się przekwalifikujesz i będzie z ciebie prawdziwy rolnik

-- 3 maja 2013, o 13:23 --

Nie wierzę co widzę,chyba się przekwalifikujesz i będzie z ciebie prawdziwy rolnik
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

A właśnie, bo ja się nie chwaliłam... To co widać po horyzont jest MOJE! :twisted:

Narzekałam ostatnio na zielononóżki grzebiące w każdej rabatce. Okrywałam część gałązkami świerkowymi, ale te zaczęły się sypać, więc ... Wykorzystałam gałązki z wyciętego żywopłotu i zrobiłam taką oto zeribę :] Widać jak przyczajona kurka się przygląda co też będzie im bronić dostępu do wysianych nasionek w spulchnionych, jakby specjalnie przygotowanych dla nich rabatkach ;:224
Obrazek Obrazek

Dalej powstała rabatka pod stodołą o pd wystawie, gdzie miały znaleźć się liliowce, kocimiętka, szałwia i róża. Zakupy eNa różniły się nieco od mojej wizji, jednak uraczyłam im swojego miejsca.
Obrazek Obrazek

Pod ścianą znalazłam coś, co sądząc po zapachu jest kocimiętką oraz coś co mogłoby być przywrotnikiem. Wszystko 'dzikie' ;:170
Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”