
Różane impresje 2
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje 2
Dzisiaj sporo czasu byłam na zewnątrz
Śnieg na poludniowej wystawie topił się błyskawicznie
dzięki czemu mogłam zobaczyć, że róże idą dalej. One po prostu czują wiosnę. Mam wrażenie, że tym młodym sadzonkom ostatnie mrozy nie zaszkodziły.....były pod śniegiem.
Oczywiście musiałam podebrać śniegu z zasp i podrzucić na tę noc.
Gorzej troszkę jest z tym, co wystawało...jak już wcześniej gdzieś pisałam...
Dzisiaj zauważyłam kolejne pęknięcia wzdłużne - tym razem na 'Queen of England'
A 'Louise Odier' extra zielona po czubek, około 1,80m


Oczywiście musiałam podebrać śniegu z zasp i podrzucić na tę noc.
Gorzej troszkę jest z tym, co wystawało...jak już wcześniej gdzieś pisałam...
Dzisiaj zauważyłam kolejne pęknięcia wzdłużne - tym razem na 'Queen of England'

A 'Louise Odier' extra zielona po czubek, około 1,80m

Pozdrawiam
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różane impresje 2
Cześć
jestem bardzo ciekawa jak wygląda moja Louise Odier
Pojadę po świętach oblukać wszystko.
Dziś było tak cudnie na dworze, że nie chciało mi się do domu wracać

jestem bardzo ciekawa jak wygląda moja Louise Odier

Dziś było tak cudnie na dworze, że nie chciało mi się do domu wracać

Re: Różane impresje 2
Justynko dzięki z podanie nazw tych Twoich czekoladek, znam obie są bardzo ciekawe kolorystycznie, ale nie mam żadnej z nich. Co do bukszpanu widocznie lubią by się nimi za bardzo nie przejmować i dać im święty spokój wówczas rosną sobie spokojnie, dgy i za dużo dokarmiamy i przycinamy - buntują się 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różane impresje 2
Nie martwcie się o opryski. Przez te temperatury wszystko sie opóźni.
Ja zazwyczaj mieszłam miedzian z promanalem.
Naprawdę miałam dużo mniej mszyc i skoczków.
Ja zazwyczaj mieszłam miedzian z promanalem.
Naprawdę miałam dużo mniej mszyc i skoczków.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Różane impresje 2
Ja juz na jesieni kupilam srodek olejowy, bo u mnie skoczkow tez bylo od zatrzesienia a ostatnie pokolenie zimuje pod kora roz i trzeba to wydusic przed sezonem. Ja zrobie oprysk po swietach, bo juz beda chyba dodatkie temperatury ... miedzianem pryskac będę chyba troche pozniej, bo nim sie pryska w stadium pekania paka - no chyba ze to slonce ktore teraz swieci przyczyni sie szybko do tego, ze paki beda pekac, to tez prysne przy okazji.
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje 2
Ania,
To młoda sadzonka, nie mam pojecia, jak będzie wyglądać w tym sezonie
licze na to, że się rozrosnie
Majka,
Życzę Ci, źeby LO wyglądała tak rześko, jak moja
Danusia,
Myślę, że masz rację....a poza tym, może moja odmiana jest mniej odporna. A u rodziców ma za mokro;)Zdjęcia czekoladowych bedą w tym roku dosyć często pokazywane, tak myślę.
Jule, Margo, dziękuję Wam. To bardzo konkretna pomoc.
Do tej pory starałam się, żeby ogród sam sobie radził. Prawdę mówiąc teraz dopiero zacznie się swiadome do bólu planowanie roboty, dalsze zakupy - głównie dostosowane pod róże;)
Czyli wydatków dalszy ciąg.
Na nowy tydzień: zielenina, jako zapowiedź lepszych czasów


To młoda sadzonka, nie mam pojecia, jak będzie wyglądać w tym sezonie


Majka,
Życzę Ci, źeby LO wyglądała tak rześko, jak moja

Danusia,
Myślę, że masz rację....a poza tym, może moja odmiana jest mniej odporna. A u rodziców ma za mokro;)Zdjęcia czekoladowych bedą w tym roku dosyć często pokazywane, tak myślę.
Jule, Margo, dziękuję Wam. To bardzo konkretna pomoc.

Do tej pory starałam się, żeby ogród sam sobie radził. Prawdę mówiąc teraz dopiero zacznie się swiadome do bólu planowanie roboty, dalsze zakupy - głównie dostosowane pod róże;)
Czyli wydatków dalszy ciąg.
Na nowy tydzień: zielenina, jako zapowiedź lepszych czasów



Pozdrawiam
Re: Różane impresje 2
Justynko biedne te różyczki w domu , oby nie zaczęły rosnąć cienkie pędy z braku światła.
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różane impresje 2
Trochę zieleni na poprawę nastroju
. Dla mnie te róże wyglądają bardzo obiecująco
.


Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różane impresje 2
Obiecująco i tak radośnie bo mimo zimy ciągnie je do życia
oby wszystkie dworowe też tak chciały wyglądać za parę tygodni
Dziewczyny piszecie że Promanalem na skoczki i mszyce uderzyć
i że to zmniejsza ich liczebność
to muszę do ogrodniczego po Promanal bo nie mam czegoś podobnego, właściwie nigdy nie pryskałam środkiem olejowym a wygląda na to że chyba warto 


Dziewczyny piszecie że Promanalem na skoczki i mszyce uderzyć



- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różane impresje 2
Widziałam dzisiaj w Castoramie też takie same róże.
Tzn tak wyrośnięte a niektóre już miały połamane końcówki.
Że też nie umieją się z nimi obchodzić....
......już ja bym ich nauczyła. 
Tzn tak wyrośnięte a niektóre już miały połamane końcówki.

Że też nie umieją się z nimi obchodzić....


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje 2
Grażynka,
Ja o działach ogrodniczych w marketach nie mam dobrego zdania. Ale nie ma się co dziwić, wiadomo, że kierownikami są handlowcy, a nie jak my - ogrodnicy. Tak mi wiadomo. U mnie często nawet gatunki roślin są mylnie opisane. Czasami mnie rzuca na widok mordowanych roślin. Czasami zwyczajnie nie są podlane. Widok nędzy i rozpaczy. Ale to pewnie wszyscy widzieli.
Majutek,
To obie sobie poużywamy pierwszy raz
Edyta,
To naprawdę działa. Ta zieleń przeniesiona do domu.
A wiesz, co? Będę pikować lobelię. Kępkami.
Danusia,
Rachityczne z lekka są, z pewnością....to nie to samo, co w gruncie. Ale dostały drzwi balkonowe od południa. Lepiej im niestety nie będzie. Są wydelikacone, ale będę je niedługo - po świętach wietrzyć i potem hartować.
Odkryłam dzisiaj wychodzące z ziemi narcyzy....tam, gdzie stopił się śnieg. Rosły mimo zalegającego śniegu i niezłych mrozów.
Zielone jednak nadciąga... 
Ja o działach ogrodniczych w marketach nie mam dobrego zdania. Ale nie ma się co dziwić, wiadomo, że kierownikami są handlowcy, a nie jak my - ogrodnicy. Tak mi wiadomo. U mnie często nawet gatunki roślin są mylnie opisane. Czasami mnie rzuca na widok mordowanych roślin. Czasami zwyczajnie nie są podlane. Widok nędzy i rozpaczy. Ale to pewnie wszyscy widzieli.
Majutek,
To obie sobie poużywamy pierwszy raz

Edyta,
To naprawdę działa. Ta zieleń przeniesiona do domu.
A wiesz, co? Będę pikować lobelię. Kępkami.
Danusia,
Rachityczne z lekka są, z pewnością....to nie to samo, co w gruncie. Ale dostały drzwi balkonowe od południa. Lepiej im niestety nie będzie. Są wydelikacone, ale będę je niedługo - po świętach wietrzyć i potem hartować.
Odkryłam dzisiaj wychodzące z ziemi narcyzy....tam, gdzie stopił się śnieg. Rosły mimo zalegającego śniegu i niezłych mrozów.


Pozdrawiam
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różane impresje 2
Wczoraj posadziłam nareszcie moją L....ową bidulę. Wypuściła już listki. Wygląda prawie jak Twoje, tylko trochę krzywa.
Musiałam posadzić też liratę. Chciała rozsadzić opakowanie

Musiałam posadzić też liratę. Chciała rozsadzić opakowanie

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różane impresje 2
Maju, ja używam chemii praktycznie tylko na początku sezonu. Zanim wszystko zaczyna budzić się do zycia. Stosuję ją już 4 sezon i zauważyłam, że to wystarcza na cały prawie sezon. Skoczki mam sporadyczne, a mszyc prawie w ogóle, także w sezonie rozprawiają się z nimi biedronki. Gorzej z plamistością, ale i tu widze efekty. Coraz więcej róż staje się łysa coraz później.edulkot pisze: Dziewczyny piszecie że Promanalem na skoczki i mszyce uderzyći że to zmniejsza ich liczebność
to muszę do ogrodniczego po Promanal bo nie mam czegoś podobnego, właściwie nigdy nie pryskałam środkiem olejowym a wygląda na to że chyba warto