Ilonko - to nie plany na jesień, bo na razie miejsca nie ma.
Ale jak to zawsze bywa, kiedy powstanie jakaś dziura trzeba ją załatać.
Teraz jest selekcja a potem w razie czego wiadomo co dokupić.
Ewa - no to będziemy oglądać te 10 wybranych.
Problem w tym, że miejsca nie da się dokupić.
A różanych cudów jest tyle, że i hodowca wszystkich by nie pomieścił.
Krysiu - może taki wrażliwy egzemplarz Ci się trafił akurat.
Napakowane są ładne, ale też mało ich odpornych na deszcze.
No i głowami w dół wiszą jak popada.
Ale ze ładne, nie da się ukryć.
Jadziu - obejrzeć zawsze można.
I niekoniecznie trzeba się nakręcać, choć to dość trudne.
Ale jak widzisz brak miejsca tez potrafi ograniczyć chciejstwa.
Andrzeju - jakbyś się postarał to też by rosły.
Trzeba tylko dobrać odpowiednie do klimatu i gleby i na pewno by rosły.
Dziewczyny kopią dołki w piasku i kamieniach użyżniają ziemię i mają piękne róże.
No ale róże trzeba lubić, bo inaczej się nie da.......
