
Opowieść o moim miejscu...cdn
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Moja Hansa też raczej "przyziemna" jeszcze a Comte de Chambord ..... rzeczywiście pachnie przepięknie, cieszę się, że ją mam 

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Lemka
Elu a czy u ciebie też czepia się jej na okrągło mszyca?
trochę odskoczni i moje klony:
Flamingo-prezent od M sadzone w tamtym roku


czerwony szczepiony-zakupiony właśnie niedawno muszę zrobić zdjęcie jak już sobie rośnie

klon Leopoldi z wiosny cosik mu niepasowało ale już lepiej się ma
jak dla mnie jest śliczny



jeszcze raz Flamingo



Elu a czy u ciebie też czepia się jej na okrągło mszyca?
trochę odskoczni i moje klony:
Flamingo-prezent od M sadzone w tamtym roku


czerwony szczepiony-zakupiony właśnie niedawno muszę zrobić zdjęcie jak już sobie rośnie

klon Leopoldi z wiosny cosik mu niepasowało ale już lepiej się ma




jeszcze raz Flamingo


Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn

trochę się rozrosła ale kwitnieniem chyba żadna inna w moim ogrodzie jej nie dorówna
nie okrywam jej a nawet nie kopczykuje kwitnie ze 3-4 tygodnie w zależności od pogody, ja wyczuwam leciutki zapach gruszkowy ...jak jest wilgotno i bardzo się rozrośnie (a potrafi niesamowicie szybko) to trochę choruje ale można się z tym uporać
robi wrażenie











Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Aga mi też coraz bardziej podobają się klony, Flamingo być może jeszcze w tym roku się u mnie pojawi, inne może też a jak nie to w przyszłym. U moich sąsiadów rośnie właśnie Flamingo i wyobraź sobie że na jednej gałęzi zaczynają pojawiać się gałązki z całkiem zielonymi liśćmi, ale zdarzają się też takie gałązki całe białe, ale to zawsze można wyciąć. Nowy nabytek też śliczny, mojego możesz zobaczyć u mnie, ja kupiłam szczepiony na nóżce, ładny a dziś już takich ładnych nie miała.
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Przepiękne!patkaza pisze:anabuko1 oj tak w tym roku bardzo im odpowiada ...![]()
no i oczywiście powtarza kwitnienie .... moja Comte de Chambord
ma bardzo dużo kolców i lekko szrawe listeczki
szkoda że nie potrafię tak pięknie na zdjęciach ukazać jej urody...mogłabym ja podziwiać godzinami aż do następnego kwitnienia
...już dosyć mojej panienki bo zasypie nią cały wątek....![]()
![]()
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Te różyczki, kloniki... ślicznie 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Aga, ta biała róża z drobnymi kwiatami to pewnie multiflora, może była podkładką i zdominowała różę szczepioną?
U mnie próbowała to zrobić z Mme Plantier, ale w porę ją oderwałam, ukorzeniona próbuje się piąć po gruszy
.
U mnie próbowała to zrobić z Mme Plantier, ale w porę ją oderwałam, ukorzeniona próbuje się piąć po gruszy

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Iwonko...ja bardzo lubię swoje Flamingo i inne klony też mi się podobają-nawet ten polny Młodziak przywlecznoy przez M rośnie sobie i zadziwia
Kamil pewnie że
...witaj
Kropelka zaglądneła....
Elu no i jest ..to multiflora tak jak powiedziałaś ale jest urocza jak porasta mi taras-teraz na tarasie jet bardzo "prywatnie" tylko ptaki tu mogą zajrzeć
...a może jeszcze jedną róże pomożesz mi nazwać?
NN zakwitła pierwszy raz dopiero po 3 latach od sadzenia(i po zmianie miejsca) ????zna ktoś tą piękność?




















no i mamy imię Alchymist przepiękna zmieniająca kolor(morelowo kremowa przechodząca w różowy) bardzo trwała róża do ok 10 cm kwiat, w bukiecie szybko się obsypuje rambler (bardzo kolczasta ) pachnie prześlicznie ale nie dusząco, zdarza mu się przemarzmąć
kwitnie tylko raz na pędach dwuletnich u mnie 2,5 metra a potrafi sporo pędów wypuścić w ciągu sezonu
ale mnie wzięło na róże

Kamil pewnie że

Kropelka zaglądneła....

Elu no i jest ..to multiflora tak jak powiedziałaś ale jest urocza jak porasta mi taras-teraz na tarasie jet bardzo "prywatnie" tylko ptaki tu mogą zajrzeć

NN zakwitła pierwszy raz dopiero po 3 latach od sadzenia(i po zmianie miejsca) ????zna ktoś tą piękność?




















no i mamy imię Alchymist przepiękna zmieniająca kolor(morelowo kremowa przechodząca w różowy) bardzo trwała róża do ok 10 cm kwiat, w bukiecie szybko się obsypuje rambler (bardzo kolczasta ) pachnie prześlicznie ale nie dusząco, zdarza mu się przemarzmąć

kwitnie tylko raz na pędach dwuletnich u mnie 2,5 metra a potrafi sporo pędów wypuścić w ciągu sezonu
ale mnie wzięło na róże

Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Aga ta róża na tarasie robi wrażenie i mam nadzieję że pachnie uroczo.
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Jolu pachnie tak "gruszkowo" jak dla mnie zdała egzamin w roli jaką dostała
nieco opóźnione-ale znalazłam jeszcze z tych wcześniejszych :
obrazki piwoniowe i takie tam....
jaśminowiec panieński i irysek na modrzewiu


nieco opóźnione-ale znalazłam jeszcze z tych wcześniejszych :
obrazki piwoniowe i takie tam....



jaśminowiec panieński i irysek na modrzewiu


Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Agnieszko Twój ogród rozrasta się i pięknieje .
Cudne róże .
Do zobaczenia.
Cudne róże .

Do zobaczenia.

Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Aga piękne masz piwonie
Ile maja lat? Swoje posadziłam w tamtym roku i miały po jednym kwiatku.

-
- 500p
- Posty: 863
- Od: 18 wrz 2010, o 09:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Aguś pięknie . Coraz piękniej




- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn

Tajeczko....


Altika no chyba gdzieś ze 4 lata-ale to były spore karpy jak kopałam u babuszki a jak sie nie za głęboko posadzi to szybko się rozrastają bo to takie stare odmiany i zaklimatyzowane u nas



Beatko...z bliska nie aż tak

Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu...cdn
Golden Showers - żółta róża pnąca powtarzająca (u mnie jako krzew pędy prawie bez kolców wyprostowane
żółte delikatne kwiatuchy wielkie(ok 12/13cm)i luźne blednące w miarę przekwitania aż do kremowego (to mnie w niej urzekło-kwiaty żyją krótko ale zmienne i zwiewne jak motyle i za godzinę całkiem inne tylko sporo usuwania tych przekwitłych :codziennie prawie)....po deszczu zaraz ma nowe kwiaty więc zawsze ładnie wygląda ....zaczyna wcześnie kwitnienie i aż do mrozów(ale słabiej)...
rośnie w zaciszu i odpukać jak dotąd nie przemarza ale w zbytnim słoneczku kwiaty szybko bledną(jak się rozrośnie klon to może będą dłużej żyły)- nie choruje często i ma przepiękne listki -bardzo fotogeniczna i w moim ulubionym kolorku,
świetnie sobie radzi i w gliniastej niezbyt żyznej glebie





żółte delikatne kwiatuchy wielkie(ok 12/13cm)i luźne blednące w miarę przekwitania aż do kremowego (to mnie w niej urzekło-kwiaty żyją krótko ale zmienne i zwiewne jak motyle i za godzinę całkiem inne tylko sporo usuwania tych przekwitłych :codziennie prawie)....po deszczu zaraz ma nowe kwiaty więc zawsze ładnie wygląda ....zaczyna wcześnie kwitnienie i aż do mrozów(ale słabiej)...
rośnie w zaciszu i odpukać jak dotąd nie przemarza ale w zbytnim słoneczku kwiaty szybko bledną(jak się rozrośnie klon to może będą dłużej żyły)- nie choruje często i ma przepiękne listki -bardzo fotogeniczna i w moim ulubionym kolorku,
świetnie sobie radzi i w gliniastej niezbyt żyznej glebie










Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga