Beatko, czyli rozumiemy sie bez słów

Chociaz powoli mój zaczyna odpuszczać. Ale potrwa jeszcze trochę zanim zaanektuję środek
Danusiu, ale ja nie mam żadnego kłopotu z szałwią omączoną, ale z omszoną. Omszona wygląda strasznie, omączona nawet jek sie pokłada wygląda rewelacyjnie. Powoli likwiduję omszoną. Dzisiaj w deszczu robiłam rewolucję na jednej z rabat. Oczywiście na takiej, o której wcale nie myślałam. Wywaliłam właśnie szałwie. Może jutro uda mi się zrobić zdjęcie. Na razie nie wygląda to imponująco, ale mam nadzieje, że w przyszłym juz będzie cos widać
To rabata na której dawno nic nowego nie robiłam.

Tutaj własnie widac szałwię omączoną







No i wracamy do rabaty, którą Was zamęczam

Jak myślicie, zrobić coś tutaj przy chodniku? Czy to nie bedzie za dużo tych rabat?
