
Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Jak jeszcze pięknie u Ciebie, kwietnie! 

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Źle nie jest
A i u Ciebie clematisik okazał się twardy i nie zamierza przestać kwitnąć 


- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Ładna ta asarina. Nie znam rośliny.
Zantedeskia też się udała
Zantedeskia też się udała

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
@ Rewi, Igor, Sweety & Jacek ? To i tak tylko niedobitki... Takie ostatnie radości jesieni... Już niebawem zacznie się gorączkowe przytupywanie na zasadzie ?byle do wiosny?. Ostatnio wywaliłem już na kompost maczki kalifornijskie, lnice i petunie... skopałem też pozostałą część ogródka... I tak bardzo chciałbym już siać, ROTFL!!!
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki jak się dobrze po ogrodzie rozejrzeć to jeszcze coś w nim kwitnie , ostatnio jeszcze roiłam zdjęcia , ale już nie mam gdzie ich wkleić , kwitnie stokrotka, chaber biały , galardia i 2 chryzantemy , ale najbardziej zachwycają mnie żurawki .
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Aleś Ty w "gorącej wodzie kąpany".
Sezon się skończył i czas odpocząć.
Ale się nie dziwię, bo urządzanie ogrodu to bardzo przyjemna praca, która właściwie staje się zabawą.
Zatem aby do wiosny.

Sezon się skończył i czas odpocząć.
Ale się nie dziwię, bo urządzanie ogrodu to bardzo przyjemna praca, która właściwie staje się zabawą.
Zatem aby do wiosny.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
@ E-Genia ? a mówiłem Ci, żebyś nie zamykała swojego wątku. :-P No ale u mnie kwitnie już tylko to, co pokazałem ostatnio na fotkach ? i nic więcej.
@ Kogra ? tak jak piszesz, urządzanie ogrodu to wspaniałe zajęcie i właśnie dlatego nie mogę się już doczekać, by je kontynuować ? miast przez najbliższe pięć miesięcy po prostu bezczynnie czekać (no... w marcu będą już przynajmniej kwitły wiosenne cebulowe ? o ile mi się z nimi poszczęści).
Pozdrawiam!
LOKI
@ Kogra ? tak jak piszesz, urządzanie ogrodu to wspaniałe zajęcie i właśnie dlatego nie mogę się już doczekać, by je kontynuować ? miast przez najbliższe pięć miesięcy po prostu bezczynnie czekać (no... w marcu będą już przynajmniej kwitły wiosenne cebulowe ? o ile mi się z nimi poszczęści).
Pozdrawiam!
LOKI
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki chcę żebyście się troszkę stęsknili za moim wątkiem
.


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
No to jak Ty już teraz w blokach startowych to wiosną chyba jako pierwszy wystartujesz z pracami.
Ale to fajne, bo u nas będzie jeszcze zimno i będziemy podglądali twoje poczynania.
Ale to fajne, bo u nas będzie jeszcze zimno i będziemy podglądali twoje poczynania.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
@ E-Genia ? Już tęsknimy. 
@ Kogra ? No w sumie parę roślin, których nasiona wymagają przemrożenia (pierwiosnki, tojad, mak himalajski, lilię himalajską i chyba coś jeszcze) planuję wysiać już w styczniu. :-P :-P :-P
Pozdrawiam!
LOKI

@ Kogra ? No w sumie parę roślin, których nasiona wymagają przemrożenia (pierwiosnki, tojad, mak himalajski, lilię himalajską i chyba coś jeszcze) planuję wysiać już w styczniu. :-P :-P :-P
Pozdrawiam!
LOKI
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki przyznam się szczerze bez swojego wątku czuję się jak banitka wyrzucona poza nawias forum a najgorsze że sama to zrobiłam .
Miałam duża cebulę lilii himalajskiej i mi nie przetrwała zimy .
Nie będę miała nawet gdzie świętować swojego 30.000 postu a nastąpi to już pewnie w przyszły tygodniu .
Miałam duża cebulę lilii himalajskiej i mi nie przetrwała zimy .
Nie będę miała nawet gdzie świętować swojego 30.000 postu a nastąpi to już pewnie w przyszły tygodniu .
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Geniu, a cóz Ci szkodzi założyć wątek wspomnieniowy. Akurat zastanie Cię wiosną
A my sobie pooglądamy Twoje liliowce, irysy i nie tylko...

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
@ E-Genia ? no i co Cię podkusiło, żeby zamykać tamten wątek? Ja tam twardo się mojego trzymam ? nawet jeśli wedle wszelkiego prawdopodobieństwa następne fotki będą dopiero w okolicach marca, bo już w zasadzie nie ma czego focić...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki jeszcze grudzień odpocznę , ale myślę że w styczniu zrobię wątek wspominkowy , teraz wchodzę po Waszych ogrodach wspominać lato , a może ty też masz jakieś piękne zdjęcia .
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Coś by się pewnie znalazło, ale z czasem, by to obrobić i powrzucać już nieco gorzej... od poniedziałku już mi się zaczyna całodzienne przesiadywanie w laboratorium (w ramach pracy magisterskiej).
Aczkolwiek jeśli cantedeskia dotrwa do przyszłego weekendu, to niedługo będą jej fotki ? bo w końcu z żoną zamówiliśmy sobie nowe aparaty fotograficzne, jako że te stare (mój ? dziewięcioletni, którym zrobiłem ponad czternaście tysięcy zdjęć ? a żony ? ośmioletni, którym zrobiła ponad jedenaście tysięcy zdjęć) już nam odmawiają posłuszeństwa i zrobienie nimi jakiejkolwiek fotki bywa wyzwaniem i ciężką walką z umierającą technologią... No i trzeba je będzie przetestować.
Wracając do cantedeskii ? u mnie znów wróciły nocne przymrozki, a jej to jak widać nie rusza... Natomiast jest ona w tej chwili jedyną kwitnącą rośliną w moim ogródku. Te przymrozki zwiastują, że zbliża się moment, w którym będę musiał opróżnić swój trzystalitrowy zbiornik na deszczówkę... Aj-waj... Zrobię sobie niezłe bajoro w ogrodzie...
Przy okazji ? jak założysz nowy wątek, mogłabyś mi dać znać? Bo ? biorąc pod uwagę aktywność w dziale z wątkami ogrodowymi ? istnieje spore ryzyko, że go przegapię (jak tam kukam, to w zasadzie szukam wzrokiem jedynie strzałeczek wskazujących na to, że w danym wątku się już udzielałem ? i tak odnajduję wszystkich zaprzyjaźnionych forumków).
Pozdrawiam!
LOKI
Aczkolwiek jeśli cantedeskia dotrwa do przyszłego weekendu, to niedługo będą jej fotki ? bo w końcu z żoną zamówiliśmy sobie nowe aparaty fotograficzne, jako że te stare (mój ? dziewięcioletni, którym zrobiłem ponad czternaście tysięcy zdjęć ? a żony ? ośmioletni, którym zrobiła ponad jedenaście tysięcy zdjęć) już nam odmawiają posłuszeństwa i zrobienie nimi jakiejkolwiek fotki bywa wyzwaniem i ciężką walką z umierającą technologią... No i trzeba je będzie przetestować.
Wracając do cantedeskii ? u mnie znów wróciły nocne przymrozki, a jej to jak widać nie rusza... Natomiast jest ona w tej chwili jedyną kwitnącą rośliną w moim ogródku. Te przymrozki zwiastują, że zbliża się moment, w którym będę musiał opróżnić swój trzystalitrowy zbiornik na deszczówkę... Aj-waj... Zrobię sobie niezłe bajoro w ogrodzie...
Przy okazji ? jak założysz nowy wątek, mogłabyś mi dać znać? Bo ? biorąc pod uwagę aktywność w dziale z wątkami ogrodowymi ? istnieje spore ryzyko, że go przegapię (jak tam kukam, to w zasadzie szukam wzrokiem jedynie strzałeczek wskazujących na to, że w danym wątku się już udzielałem ? i tak odnajduję wszystkich zaprzyjaźnionych forumków).
Pozdrawiam!
LOKI