Dzień dobry.
Ale będzie dziś patelnia, już teraz prawie nie mam powietrza w domu. Trzeba się zebrać i pojechać na działkę, sprawdzić, jak roślinki wytrzymują tą parówkę.
Dziewczyny wczoraj doznałam olśnienia. Podziwiam u dziewczyn Pashminę i tak sobie wczoraj na helpie patrzyłam na nią. Ona zwie się również Pompon Veranda. Ja mam Pompon bez Verandy, muszę sprawdzić na kartce od niej,kto jest hodowcą. Moja jest taki wypierdek, nie chce rosnąć,kwitki wypuściła dwa i jakieś takie niedorobione. Czy to może być ona?
Jula, ja kupiłam ten wynalazek jesienią 2010, Iceberg jest pnąca, a ta moja do metra nie dorosła.
Maddy rozłożyć leżaczek?
Ewa dzięki, dalej się będę głowić kto ona.
Helenko, nie jesteś sama, będziemy we dwie bawić się w zgaduj-zgadula. Myślałam jednak, że to trochę łatwiejsze jest, dopasować nazwę do rośliny, a widzę, że nic nie wiem.
Wandziu, kup jest właśnie taki jak piszesz - radosny i kwiatki mają różne odcienie żółci.
nareszcie pokazał trochę zielonego na kwiatku
