Aprilkowy las
- gatita
- 500p
- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Aprilkowy las
Fiu fiu fiu.... płot cudny !!!
Smardze to najszlachetniejsze i najrzadziej występujące z grzybów. Niestety chyba nigdy ich nie jadłam. Może Cię zainspiruje... http://edicook.blogspot.com/2012/04/smardze.html
Smardze to najszlachetniejsze i najrzadziej występujące z grzybów. Niestety chyba nigdy ich nie jadłam. Może Cię zainspiruje... http://edicook.blogspot.com/2012/04/smardze.html
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Moniko, dziękuję, staram się ile siłki i fundusze pozwalają
Marzka, to wysiewaj ostróżki. Nie ma na co czekać.
Moje wysiane w kwietniu wyglądają tak:

Justyno, poczytałam sobie o grzybkach zarówno smardzach i piestrzenicach. To z całą pewnością smardze i wiem że w Polsce są pod ochroną. Podobno drugie najlepsze grzyby po truflach. 1 kg suszu kosztuje ok 2 tys złotych. Kiedyś eksportowaliśmy smardze do Francji. Tu można też o nich poczytać:
http://www.kki.pl/zenit/grzyby_spyt/o_g ... tml#smardz
Wando, ja lubię się dowiadywać nowych rzeczy i zawsze temat drążę. Generalnie za grzybkami nie przepadam więc są chyba bezpieczne. Mój M uwielbia ale znów gdzieś wyjeżdża więc nie będzie miał czasu pichcić. A podobno sezon na smardze bardzo krótki, tylko 2-3 tygodnie i koniec.
Ciekawa jestem Twoich trawek.
Agnieszko, grzyby chyba umrą śmiercią naturalną bo ja babrać się nie zamierzam a jak wiesz B wyjeżdża w czwartek i tyle go znów widzieli. Ciężkie życie samotnej dziewczyny
A jeżeli chodzi o mistrza to myślałam o moim Tacie, bo to jemu przy ogrodzeniu pomagam. Mój M/B to tylko jako dostawca i żeby coś narozrabiać.
Ja z Tatą rozumiem się bez słów i to często drażni M. On nas nie rozumie
i woli zejść z drogi. Fajnie że podoba Ci się u mnie, choć do Twojej okolicy to dużo brakuje.
Gat, dzięki za linka ale jakoś odrzuca mnie od gotowania, ale poczytałam. Całe życie człowiek się uczy i głupi...

Marzka, to wysiewaj ostróżki. Nie ma na co czekać.


Justyno, poczytałam sobie o grzybkach zarówno smardzach i piestrzenicach. To z całą pewnością smardze i wiem że w Polsce są pod ochroną. Podobno drugie najlepsze grzyby po truflach. 1 kg suszu kosztuje ok 2 tys złotych. Kiedyś eksportowaliśmy smardze do Francji. Tu można też o nich poczytać:
http://www.kki.pl/zenit/grzyby_spyt/o_g ... tml#smardz
Wando, ja lubię się dowiadywać nowych rzeczy i zawsze temat drążę. Generalnie za grzybkami nie przepadam więc są chyba bezpieczne. Mój M uwielbia ale znów gdzieś wyjeżdża więc nie będzie miał czasu pichcić. A podobno sezon na smardze bardzo krótki, tylko 2-3 tygodnie i koniec.
Ciekawa jestem Twoich trawek.

Agnieszko, grzyby chyba umrą śmiercią naturalną bo ja babrać się nie zamierzam a jak wiesz B wyjeżdża w czwartek i tyle go znów widzieli. Ciężkie życie samotnej dziewczyny



Gat, dzięki za linka ale jakoś odrzuca mnie od gotowania, ale poczytałam. Całe życie człowiek się uczy i głupi...
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Aprilkowy las
My jedliśmy smardze w ubiegłym roku
, heheh Jasiek chciał je koniecznie sprzedawać, kiedy się dowiedział, że kosztują 150 $ za kilogram
.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Agato, to on ma wiele wspólnego z moim synem, jak to M mówi "wyznanie handlowe"
A ja mam sreberko
Dopiero zauważyłam, ale gaduła 

A ja mam sreberko




- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Aprilkowy las
Pod ochroną ale ponoć nie na działce ;) tylko w lesie. 

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Aprilkowy las
Jola, najtrudniej jest zaczac ... pozniej juz tylko z gorki a czy gorka duza czy mala, to juz bez znaczenia. Poczatek jest i cieszy a to najwazniejsze.
Fakt, moje 60 mb przy Twoich ponad 200, to pikus i moge cwaniaczyc ale jak skonczycie, siadziesz i bedziesz sie napawac widokiem cacanego plotu - gdzie okiem siegnal
Fakt, moje 60 mb przy Twoich ponad 200, to pikus i moge cwaniaczyc ale jak skonczycie, siadziesz i bedziesz sie napawac widokiem cacanego plotu - gdzie okiem siegnal

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Aprilkowy las
Jolu Fotergilla bardzo dobry zakup.
Okazały i rozrośnięty już krzew, mój trzyletni nie wiele większy.
Najważniejsze, że nie wymarza.
Smardze miałam przez kilka lat na działce, przywieźliśmy ich do ogrodu prawdopodobnie z korą, ostatnio kupujemy z innego źródła i niestety już się nie pojawiają. Wysyp jest krótkotrwały, nigdy nie zdecydowałam się na konsumpcję, nie odróżniam ich od piestrzenicy, w atlasie wyglądają podobnie.

Okazały i rozrośnięty już krzew, mój trzyletni nie wiele większy.
Najważniejsze, że nie wymarza.
Smardze miałam przez kilka lat na działce, przywieźliśmy ich do ogrodu prawdopodobnie z korą, ostatnio kupujemy z innego źródła i niestety już się nie pojawiają. Wysyp jest krótkotrwały, nigdy nie zdecydowałam się na konsumpcję, nie odróżniam ich od piestrzenicy, w atlasie wyglądają podobnie.

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Aprilkowy las
...i dumnie powiedzieć TO MOJE DZIELOJule pisze:Jola, najtrudniej jest zaczac ... pozniej już tylko z gorki a czy gorka duza czy mala, to już bez znaczenia. Poczatek jest i cieszy a to najwazniejsze.
Fakt, moje 60 mb przy Twoich ponad 200, to pikus i moge cwaniaczyc ale jak skonczycie, siadziesz i bedziesz sie napawac widokiem cacanego plotu - gdzie okiem siegnal

- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Aprilkowy las
Joluś ,ogrodzenie pierwsza klasa, roślinek przybywa, już masz ślicznie a za jakiś czas fiu, fiu 

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Aprilkowy las
Jolu
Płot wygląda zajefajnie
Napracowałaś się z tatikiem, ale efekt jest super. Działasz intensywnie, więc drobne szaleństwa zakupowe jak najbardziej wskazane
Lasek zmienia się w ogród 


Napracowałaś się z tatikiem, ale efekt jest super. Działasz intensywnie, więc drobne szaleństwa zakupowe jak najbardziej wskazane


Re: Aprilkowy las
Płot piękny, porządny i elegancki, a elementy dekoracyjne w płocie - te szyszeczki - to nawiązanie do leśnego ogrodu
Ja też miałam kiedyś smardze po wysypaniu świeżej kory. Po roku już się nie pokazały.

Ja też miałam kiedyś smardze po wysypaniu świeżej kory. Po roku już się nie pokazały.
Re: Aprilkowy las
Bardzo ładne ogrodzenie, podziwiam szczerze. A smardza widziałam tylko w atlasie, a szkoda, bo jestem grzybiarą. Jakoś kupowana przeze mnie kora nie ma tej właściwej grzybni. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Tylu gości a ja zamiast odpowiadać to co? Znów na zakupach
tym razem szukałam towarzystwa dla mojego buczka Purple Fountaine. Pewne pojęcie co chcę już mam ale jeszcze nie do końca wyklarowane. Zrobię zdjęcia rabaty na której ma stać to się będę konsultować
Na razie pewniaki, które miały być: Tsuga canadensis Jeddeloch, abies balsamea Nana i abies balsamea Piccolo.




Nana od Picolo różni się odrobinę wielkością odrostów i długością igieł, ale trzeba się dobrze przyjrzeć.
Justyno, wiem że smardze pod ochroną tylko w lesie ale fajnie brzmi jak ma się u siebie coś unikatowego
Jule, początki rzeczywiście były trudne i niezwykle stresujące. Głupie określenie na jakiej wysokości ogrodzenie przy bardzo pofałdowanym terenie jak u mnie przy różnicy do niemal 1,5 m było ogromnym wyzwaniem. Jak będzie płot to i z psami będę miała spokój. Na razie suka ma ruje i już jeden cwańszy z okolicy podkopał się pod siatką żeby tylko zaliczyć
A Golden zamiast bronić swoją laskę to się cieszył że ma kumpla. No normalnie trójkącik
Tajeczko, bardzo się cieszę że tak uważasz. Widziałam Forergillę w kilku miejscach i bardzo mi się spodobała. Na tyle że nie wiem jeszcze gdzie posadzę ale już mam
A grzybków też chyba nie zjem ale fajnie wyglądają.
Magdo, zgadza się, ja bardzo lubię wiele rzeczy robić sama. Poza tym fizyczna praca po umysłowym wysiłku w firmie działa na mnie jak najlepsza terapia, mimo że jestem tylko pomocnikiem
Renatko, to dopiero początki i pokazałam jedną rabatkę ale wszystko co robię nawet najmniejsza roślinka bardzo ale to bardzo cieszy. Tym większy żal jak coś nie rośnie np moje czosnki olbrzymie. Właśnie stwierdziłam że wymarzły
Kasiek Motylku, już masz czas zwiedzać inne ogródki po urlopiku? Jak opowiedziałam mojemu M o koleżance co z latarką biega po ogródku to powiedział że martwi go rozwój choroby u mnie bo też jestem do tego zdolna
A szaleństwa zakupowe uwielbiam, choć muszę wziąć pod uwagę przynajmniej wyjazd syna, bo ja się nigdzie nie wybieram tak mi tu dobrze
Bardzo mi miło że Ci się podoba u mnie choć to jeszcze dalekie od tego co chcę osiągnąć. Ale to dopiero drugi sezon prac.
Izo bardzo dziękuję, szyszeczki jak w lesie
Nie dawałam dużo elementów dekoracyjnych bo lubię skromnie, poza tym na tak długim płocie to bym chyba zbankrutowała. Bardziej ozdobne podobają mi się tylko krótkie ogrodzenia. Na dłuższym byłoby chyba przeładowane. Ciekawa jestem czy moje smardze pojawią się w przyszlym roku?
Linetko to przyjeżdżaj do mnie na smardze
Na razie 12 sztuk ale może coś się jeszcze pojawi. W zeszłym roku miałam prawdziwki w korze 






Nana od Picolo różni się odrobinę wielkością odrostów i długością igieł, ale trzeba się dobrze przyjrzeć.
Justyno, wiem że smardze pod ochroną tylko w lesie ale fajnie brzmi jak ma się u siebie coś unikatowego

Jule, początki rzeczywiście były trudne i niezwykle stresujące. Głupie określenie na jakiej wysokości ogrodzenie przy bardzo pofałdowanym terenie jak u mnie przy różnicy do niemal 1,5 m było ogromnym wyzwaniem. Jak będzie płot to i z psami będę miała spokój. Na razie suka ma ruje i już jeden cwańszy z okolicy podkopał się pod siatką żeby tylko zaliczyć


Tajeczko, bardzo się cieszę że tak uważasz. Widziałam Forergillę w kilku miejscach i bardzo mi się spodobała. Na tyle że nie wiem jeszcze gdzie posadzę ale już mam

Magdo, zgadza się, ja bardzo lubię wiele rzeczy robić sama. Poza tym fizyczna praca po umysłowym wysiłku w firmie działa na mnie jak najlepsza terapia, mimo że jestem tylko pomocnikiem

Renatko, to dopiero początki i pokazałam jedną rabatkę ale wszystko co robię nawet najmniejsza roślinka bardzo ale to bardzo cieszy. Tym większy żal jak coś nie rośnie np moje czosnki olbrzymie. Właśnie stwierdziłam że wymarzły

Kasiek Motylku, już masz czas zwiedzać inne ogródki po urlopiku? Jak opowiedziałam mojemu M o koleżance co z latarką biega po ogródku to powiedział że martwi go rozwój choroby u mnie bo też jestem do tego zdolna


Izo bardzo dziękuję, szyszeczki jak w lesie

Linetko to przyjeżdżaj do mnie na smardze


Re: Aprilkowy las
Łomatko, obyś nie żałowała, że to napisałaś, bo ja naprawdę jestem grzybiarą. Wezmę koszyk i nożyk i już się mnie nie pozbędziesz.
A iglaczki cudne, takie różnorodne. Uwielbiam te śliczne jasnozielone odrosty. Pokaż je potem na zdjęciach, kiedy już posadzisz.

A iglaczki cudne, takie różnorodne. Uwielbiam te śliczne jasnozielone odrosty. Pokaż je potem na zdjęciach, kiedy już posadzisz.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Aprilkowy las
Jolu zakupy super, prześliczne iglaczki, ja też mam wielką ochotę na kilka takich maluszków. w ogóle po stracie róż muszę uzupełnić troszkę nasadzeń...