Moja kolekcja kaktusów - blabla cz.2

[ejacek]

To po 10 stycznia tu na forum bedzie

[przemo1413]

oj to po 10 stycznia robimy na forum balangę A ty Tomku spokojnie oglądaj sobie kaktusy gdzieś tam daleko będziemy o Tobie myśleli ..

[blabla]

Czyżbyście się łudzili, że w Argentynie nie ma Internetu? Tam kafejka z siecią jest w każdej zapadłej dziurze. Bez obaw

[nyskadu]

Jacku w styczniu to na forum będą pustki, kaktusy będą spały a właściciele będą mieli depresję, ja to widzę w ciemnych barwach

Tomku to Ty już żyjesz wyjazdem, bo to za kilka miesięcy kolejna podróż życia i dalej do przodu

[ejacek]

Czyżbyście się łudzili, że w Argentynie nie ma Internetu? Tam kafejka z siecią jest w każdej zapadłej dziurze. Bez obaw

Ty tam sobie biegaj po górkach i oglądaj kaktusy a my sie tu jakoś zorganizujemy

[przemo1413]

Tak je organizacja przede wszystkim

Jacku w styczniu to na forum będą pustki, kaktusy będą spały a właściciele będą mieli depresję, ja to widzę w ciemnych barwach

Może kaktusy będą spały ale ich właściciele też czasem zasługują na jakąś imprezę

[blabla]

Ty tam sobie biegaj po górkach i oglądaj kaktusy a my sie tu jakoś zorganizujemy

Już ja to widzę

Przy okazji parę fotek moich siewek. To ich 2. sezon. W tej chwili rosną jak na drożdżach. Coś pięknego

[ejacek]

Wtedy ma własciciel wreszcie czas dla siebie

-- Pn 20 sie 2012 21:51 --

Przy okazji parę fotek moich siewek. To ich 2. sezon. W tej chwili rosną jak na drożdżach. Coś pięknego

a dlaczego one tak rosną sciśnięte na srodku, sypiesz nasiona w środek ?

[blabla]

Tak je sadzę do doniczek. Trzymam w jednej dłoni kilka siewek razem, najczęściej pięć a drugą sypię podłoże. Siewki są posadzone blisko siebie ale każda może rozwijać się przynajmniej w jednym kierunku. Szybko i wygodnie oraz bezproblemowo. Tak spędzają jeden sezon. Później rosnąć już oddzielnie lub maksymalnie po 2-3 w jednej doniczce.

[nyskadu]

Ale tego masz, nawet stwierdzenie, że można przebierać jak w ulęgałkach jest niewystarczajace. Niedzielni goście będą mieli co oglądać
Te też zimujesz w piwnicy czy raczej na oknie? Ich nie trzeba zimą podlewać?

[moritius]

Piękne te młode siewki

Już ja to widzę

Jak by ci trzeba było zastępstwa to mógłbym chwilowo zostać .

A wracając do:

A po co wiedzieć co z czym się kundliło? Wydaje mi, że nawet rejestrowane chwasty nie mają podawanej informacji o mamusi i tatusiu.

Osobiście wolę wiedzieć, jakie rośliny były rodzicami - dzięki temu mogę zaobserwować (tak mniej więcej, bo dokładnie to się nie da), jakie cechy zostały przekazane dalej. A ze jestem z natury ciekawski...

[sokolica]

Imprezę to paple mogą sobie zrobić już teraz. Tomek to nad wyraz mało surowy Moderator. Nic nie poprawia, nie wyrzuca do kosza, nie usuwa, nie upomina... Nie ma się, co bać.

A odnośnie siewek, Tomku, czy takie centymetrowe to można zimować? A jeśli są za małe, to poza zimowiskiem zostawić na sucho, czy co nieco podlewać?

[blabla]

Bez przesady. Czasem czepiam się za dużych fotek, tworzenia nowych, zdublowanych bez sensu wątków, bezsensownego cytowania poprzednich postów i pisania dwóch wiadomości jedna pod drugą w krótkim odstępie czasu gdy istnieje funkcja edytuj. póki co (odpukać w niemalowane) w kaktusach jest raczej dość spokojnie.

Odnośnie centymetrowych siewek to wg mnie nie ma potrzeby ich podlewania w czasie zimy. Jeśli nie jest za ciepło i za sucho to spokojnie przetrwają cały okres spoczynku o suchym pysku. A jeśli chodzi o niskie temperatury to nie są one takim maluchom zbytnio potrzebne bo na wiosnę one i tak nie zakwitną. Jedyny problem może być wtedy, gdy jest za ciepło i za sucho to po pierwsze roślinki mogą zacząć rosnąć i się brzydko powyciągają lub mogą zbyt szybko tracić wilgoć i wyschnąć na śmierć. Zatem trzeba je obserwować i w razie problemów obniżyć temperaturę, zwiększyć ilość światła lub delikatnie spryskać. Parapet nieogrzewanego pokoju (np. sypialni) jest idealnym miejscem na zimowanie takich kurdupli.

[nyskadu]

A to nalot kaktusiarzy jutro myślałam, że dziś i jakieś fotki będą

[blabla]

Nie mam głowy do fotek. Pół dnia podlewałem chwasty, trochę też zbierałem nasion.