Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

[ewamaj66]

Pakuj, co zbędne u Ciebie-miejsca wciąż mam dużo

[justi177]

Cześć Majko,
Ja sie tylko witam, znikam...... i doczytałam, ze akcja "ogrodowa wyprowadzka" się szykuje.....
Dużo sił, dużooooooo życzę i pogody....

Edit: Ewa, chciałabym powiedzieć kiedyś...."miejsca wciąż mam dużo"

[ewamaj66]

Czuję się jak królowa Saba, kiedy mówię, że miejsca wciąż mam dużo

[majka411]

Justynko , dobrze wyczytałaś, akcja zaczyna się w sobotę, ale teraz myślę, że może się skończyć w niedzielę pod wieczór. Pogoda ma być superowa.

Ewciu, od dziś jesteś królową Saba. Ładna ksywka

[ewamaj66]

Już się czuję niewyobrażalnie bogata

[x-ag-a]

Wariatki
Ja też zyskałam nieco miejsca wywalając to i owo ;)
Majeczko, no właśnie - na weekend zapowiadają 20 stopni! Już przebieram nogami, żeby był piątek po południu
Miłego szaleństwa na działce!

[Wanda7]

Majka, a ty czemu mnie nie szturchnęłaś, że masz już nowy wątek? Ja tu sobie dzisiaj przypadkiem zaglądam do działu róż i co widzę Widzę ponad 20 stron twojego wątku. I to tak cichcem, cichcem...
No dobra, ale miałam za to więcej do oglądania.
Ja dzisiaj biorę się za opryskiwanie Miedzianem. Moje różyczki nie mają listków, a więc pora idealna.
Pozdrawiam Majeczko!

[Jule]

Jestem urobiona po wczorajszym, ze ruszac mnie sie nie chce. Normalnie jak takie ludziki z plasteliny, co to przez palce splywaja

[majka411]

Ewcia, i tak trzymaj

Aga, kratka jest piękna, tam w tym wątku trzeba znaleźć jak ona ładnie wygląda kiedy Edenka już urosła. Dla mnie super, taka nie banalna. Marzy mi się taką kratkę mieć. Po wczorajszym padam, ale dwa dni wolnego, to bóle odpuszczą i będzie można znowu podziałać. Wreszcie wiosna. Rybki żyją, a tak się o nie martwiłam.

Wandeczko, czytam co porabiasz i czekam kiedy w wątku różanym zacznie się dziać?..
Faktycznie pogoda bardzo dobra na pryskanie miedzianem.

Jula, mnie też wszystko boli. Sprzątałam tylko dom i jeszcze nie skończyłam. Powiedz, a co będzie jak trochę widłami i łopatą pomacham. Chyba nie zwlekę się do samochodu i tam zostanę.

[Ignis05]

Och Majeczko, to istne szaleństwo ogrodowe.
Dziewczyny nawzajem się motywują do pracy a mnie jakoś z tą wiosną brakuje sił.
Może, jak już przestanie nam tutaj tak wiać, będzie lepiej.
Miłego dnia i

[daffodil]

Witam Cię Majeczko. JAk ja Wam zazdroszczę tego bólu pleców i rąk. Ja muszę w pracy siedzieći tylko po południu wyskakuję na dwie godzinki do ogródka - a to za mało... Zdjęcia na początek dnia - jak zwykle optymistycznie nastrajają.

[majka411]

Krysiu, poczytaj co my wyprawiamy, a sama się zmotywujesz.
Żartuję, msz ładnie w ogrodzie i na dodatek wiosna tam zawitała, czego u mnie nie ujrzysz.
W weekend nie warto w domu siedzieć. Pochwal się po co porobiłaś.

Asiu, znam ten ból. W pracy nogami się przebiera i tylko myśli o tym, jak wszystko rośnie i co trzeba jeszcze zrobić.
W piątek od samego rana już jesteśmy jedną nogą w ogrodzie.
Dobrze jest mieć takie tęsknoty i pragnienia, to jest sens życia. Ja tym razem zadekuję się na działeczce na dwa dni.
Wtedy więcej zrobię.

[lemka77]

Mjuś wyczytałam że dostałaś paczkę z Floribundy - zadowolna jesteś z sadzonek?

[majka411]

Lemeczko, są wyjątkowe, bardzo dorodne i mają piękne korzenie, co bardzo lubię.
Rozpakuję na działeczce i zrobię fotki. W poniedziałek wstawię.
Zamawiałaś u nich?

[edulkot]

Majeczko dostałaś nowe różyczki, czyli kolejna dostawa. Ależ się będzie działo w sezonie jak wszystkim nam te nowości zaczną kwitnąć.
Rybki przeżyły pod takim grubym lodem i to jest wspaniała wiadomość wiosenna, co tam jakieś krokusiki a oczko żyje i ma się dobrze.
To znikasz na cały weekend, pewnie dużo zrobisz tylko kto Cię wtaszczy do samochodu jak będzie taka zarobiona.
Życzę Ci miłej i owocnej pracy.