
tych jeszcze w tym roku nie pokazywałam chyba:


poparzone zeszłego lata


escobaria minima -jedną straciłam przez wełnowce


ja w ilość na pewno nie mam szansy pójśćhen_s pisze:Dla mnie piękne. Duże, gliniane, okrągłe.![]()
Przy moich kwadratach plastykowych jakie są? Piękne!
W takich doniczkach kiedyś sobie planowałem zrobić kolekcję, nie myśląc o ilości a bardziej wizualnej radości z hodowania...
Witajsancho100 pisze:Dołączam się do zachwytów nad pąkami u G.saglionis. Zaiste rzadki to widok. U mnie ten gymnolek jest najstarszy i największy z wszystkich. Ale ma zaledwie koło 9cm średnicy bez cierni. Ciekawym jak duży jest Twój. Oczywiście pączkować nie ma zamiaru
. Będę z zainteresowaniem obserwował rozwój wypadków u Ciebie.
pokażę pokażęD-avi-D pisze:![]()
Już niedługo będziemy podziwiać kwiatki < o ile pokażesz... >
Co to za gymno na drugim zdj. ?
Póki co rosną więc może się udaAleksandraBdg pisze:Fantastyczne zdjęcia!
Trzymam kciuki,aby G.saglionis utrzymał pąki! To będzie widok
Jeśli Ty tak mówisz to nie może być inaczejsokolica pisze:Na pewno się uda. Pączki już duże, a słońca ma być coraz więcej. Czekam niecierpliwie na rozwiązanie![]()
Swojego teraz oglądam z każdej strony codziennie, bo natchnęłaś mnie nadzieją, że jednak może. Ale nic z tego
Ja zawaliłam że na początku ją przegłodziłamannaoj pisze:Mam ten sam problem z rauschii co Ty miałaś - pokurcz się zrobił. Cieszę się, że po podlaniu zrobiła się okrąglutka, moja też dostanie więcej wody.
Helioska - cudo!
I będę podglądać Twoje gymnolki!