Miriam pisze:Moniko rujnujesz się na ziemię rzeczywiście,przy takiej ilości nasadzeń to majątek.A nie masz kompostu?Co robisz z chwastami po pieleniu?Wczoraj sadziłam róże i czerpałam z moich zasobów czarne,pulchniutkie bogactwo.Uświadomiłam sobie,że nie jedną roślinkę mogę kupić zamiast ziemi

U mnie z kolei piasek,który muszę ubogacić

Niestety nie mam kompostu. Chwasty, suche badylki i inne odpady palimy. Mam nadzieję, że mąż zrobi mi w tym roku kompostownik ... w końcu. Jest nam naprawdę bardzo potrzebny

.
majka411 pisze:Ciekawe, to co piszesz. Serotina tak pięknie pachnie. Podpatrzę jak Ci to wyjdzie.
Ciepło, ale wilgotno i pochmurno dziś.
Jak się rozrośnie na tyle, żeby pokazać, to zrobię fotkę. Jeśli nie, to sfocę ten piękny okaz w ogrodniczym, który mnie zainspirował
majka411 pisze:
Miniczko,
nie piszesz!.... pewnie w ogrodzie buszujesz
Miłego dnia i słoneczka

Majeczko, niestety nic nie robiłam w ogrodzie, bo zdrowie mi nie dopisuje i spędziłam znów kilka dni w szpitalu. Bardzo mi było żal, bo weekend był piękny, a ja zamiast leżeć na tarasie, leżałam w szpitalnym pokoju przez wszystkie ostatnie, ładne dni

.
wanda7 pisze:Ja dzisiaj zakupiłam 50 worków ziemi. Dla mnie to największy skarb

Wow,
Wandziu - wspaniałe zakupy. Ja kupuję stopniowo, w ilościach po kilka szt. - wydaje mi się wówczas, że mniej kasy na to tracę
edulkot pisze:Moni moje pnące róże rosną na słońcu cały dzień, przyciśnięte do ściany i jeszcze nigdy nie miały przędziorków, a Flammentanz na tle zielonej ściany wygląda zjawiskowo, choć jak ściana była goła to też wyglądała ślicznie.
Już nie jeden raz spotkałam się z opinią że przy ścianie za ciepło i przędziorki się dają. A u mnie tyle lat rosną przy ścianie i są zdrowe.

Majeczko, dziękuję Ci bardzo za tę opinię. Dzięki temu skłaniam się ponownie ku róży na murek
Margo2 pisze:A ja ostatnio dowiedziałam się, że mączniak atakuje kiedy roslina ma za sucho.
Czy to możliwe?
Monia, że Ty nie pomyślałaś o takim materiale
Przecież Ty wywiozłaś skarb
Mączniaka nie mam w ogóle w ogrodzie. Możliwe, że tak jest jak piszesz. U mnie zawsze jest troszkę wiaterku, bo ogród na górce, więc pewnie dlatego nie mam mączniaka. Być może, że jak ogród bardziej zaciszny, to i sucho, ciepło i mączniak przychodzi
