... wydaje mi się, że więcej strat może być po tych mrozach teraz niż po całej zimie .. ale na to niewielki mamy wpływ...
U mnie jak na razie nie wyszły przebiśniegi wcale .. nie wiem , czy to krecia robota?
Nie mam też jeszcze krokusów.. ale może jeszcze czas na nie ...
Netka i Nika łowią ... znów mamy dary pod drzwiami
A i nornicowych korytarzy dużo , dużo mniej w tym roku .... i tak się cieszę
A o tych nocnych pracach ogrodowych - to dlatego pisałam , że w czasie rehabilitacji - to wracam ok 18 do domu - od rana. Zimą mi to nie przeszkadzało wcale - ale wiosną .. hmmmmmm .... moja niecierpliwość ....
