Moniu, lilak koreański znałam dotychczas tylko z fotki. Posadziłam na jesieni, więc brak doświadczeń. Pachnie trochę
inaczej niż
syringa vulgaris.U mnie po południu ma cień.Obcięłam tylko kwiatostany, tak ktoś poradził.
Irysy syberyjskie potrzebują dużo wody, by kwitnąć. W tym roku nie tylko u mnie coś niszczy pąki kwiatowe.
Dla Ciebie coś różowego dla dobrego nastroju.
Lodziu, cieszę się, że wszystkie będą u Ciebie. Jeszcze taki ciemny.
AOlu, bardzo dziękuję.
Southern rośnie w słońcu i nie widzę przypaleń, co spotyka rosnący obok klonik palmowy.
Niedawno posadziłam szczepkę w mniej nasłonecznionym miejscu, będę obserwować. Trochę ponawoziłam żurawki
i wszystkie są dorodne. Choć oczywiście niektóre 3 razy mniejsze od SC.. Nie jestem specjalistką od żurawek. (Iga, Piterek są)
Zrobiłam dla Ciebie jej fotkę solo, może bardziej wszystko widać.
Aniu DS, mam od niedawna jeszcze białą rutewkę. I specjalnie dla Ciebie Abrahamek. Kwiatek jest tak niziutko,
że musiałam się niemal położyć, by powąchać. Mam nadzieję, że kiedyś urośnie, bo u Gloridei był wielki.
Isiu, dziękuję Ci za miłe słowa. Pięknie jest w Wojsławicach. Myślę. że będą podobały się zdjęcia, które pokażę w zimie.
Kolkwicja jest istotnie duża, a wycina się tylko część starszych pędów, więc chyba będzie Ci trudno przesadzić?
Moją dostałam od dziewczyny w szkółce w prezencie, była to siewka pod krzewem. A więc może być i z siewu. Możesz też
spróbować ukorzenić gałązkę. U mnie się nie zasiała, jak dotąd. Moją kolkwicja też nie jest zbyt wyeksponowana.
Dla Ciebie clematis, który jest bardziej niebieski niż na fotce. Ma ogromne kwiaty. Większe niż w ub. roku, kiedy został
posadzony. Wiele roślin potrzebuje więcej czasu, by w pełni pokazać swoją urodę.
Southern mam i rośnie w słońcu, jednak muszę ją chyba przesadzic, bo liście jej jednak przypieka. 
