Witajcie, moi mili!
Nie zginęłam pod lodem ani ,niestety, nie szusuję na nartach, ale mam trochę kłopotów rodzinnych.
W ostatnich dniach popracowałam trochę w ogrodzie ? przycięłam krzewy liściaste. A przy okazji zauważyłam ile już pąków nabrzmiałych..! Np. na hortensji pnącej. Kwitnie oczar i malutkie przebiśniegi. A krokusy jakoś nie...
Przygotowałam grządkę warzywną do sezonu ? oczyściłam z igieł, liści itp. Spulchniłam glebę widłami (bez przekopywania) oraz rozłożyłam obornik granulowany i polałam Rosahumusem.
Tak przygotowany warzywnik okryłam czarną agrowłókniną, żeby ziemia się szybciej ogrzała i żeby chwasty nie rosły.
Ach, i posiałam groszek cukrowy!
Szykuje się piękny weekend ? mam nadzieję,że zacznę porządki na rabatach.
ALEB-AZI ? pierwszy raz słyszę tę nazwę,Izo, muszę sprawdzić tę roślinę. Czy jest tak samo odporna na mróz?
ANDRZEJEK ? ten lód na strumieniu jest pod każdym względem zadziwiający, Andrzeju.
Cały czas go ubywa, bo widzę coraz bardziej wystające z niego kamienie i są w nim spore dziury, ale jeszcze wczoraj chodziłam obok tych dziur i lód nawet nie zatrzeszczał...
MARGO2 ? mam jakiś betonowy lód, Gosiu...
Oczywiście,że mam kilof ! To u mnie prawie podstawowe narzędzie do sadzenia! Na części działki pod cienką warstwą ziemi są wylane resztki betonu albo pełno cegieł itp. Można to usunąć właśnie przy pomocy takiego narzędzia.
Jeśli ktoś z moich gości ma nową działkę i zaczyna ją zagospodarowywać ? niech nie popełni mojego błędu i najpierw usunie śmieci z gruntu i nawiezie dobrej ziemi!
A wracając do zdjęcia, to były tylko takie nieporadne próby ? jednak ten kilof trochę dla mnie za ciężki... Ale nawet mąż nie dał rady rozwalić tego lodu.
AZA ? Olgo i jak Twój ogród znosi takie lodowe okowy..? Ale zważywszy na Twoje letnie zdjęcia ? zdaje się,że nie najgorzej. Nie robiłam wczoraj zdjęć, chociaż w ogrodzie pracowałam ? wreszcie! Pąki są nabrzmiałe, tawlina już rozwija swoje...
SOSENKI4 ? poproszę więc o informację, jak Twoja biała forsycja zniosła tegoroczną zimę, Sosenko!
Twoje rozsądne podejście do wyboru roślin na pewno zaowocuje dorodnym ogrodem i świetnie wpasowanym w otoczenie. Ciekawa tylko jestem , czy po dłuższym pobycie na forum oprzesz się różnym zachciankom...
Myślę jednak ,że nawet takim odpornym roślinom warto pomóc na starcie, żeby się dobrze przyjęły i przez pierwszy rok jednak je podlewać.
Sangwinarii nie znam, ale już zapisałam sobie jej nazwę do sprawdzenia.
U mnie jeszcze 2 dni temu też głębiej ziemia zamarznięta, zaraz idę do ogrodu, zobaczę na ile sytuacja się zmieniła. Myślę,że Twoje owocowe krzaczki nie długo będą musiały czekać.
Fajne rośliny kupiłaś! Tawuła szara niedługo zakwitnie!
APRIL ? kilof to jednak zdecydowanie nie jest moje narzędzie, April... za ciężki- ale próbowałam..!
U mnie ziemia nie jest zamarznięta na powierzchni, ale głębiej-chyba tak. Zresztą lód jest tylko nad wodą- teraz tworzy jakby dach pod którym jest duża przestrzeń i woda płynie.
Pielęgnuj tamaryszka! A jakiego kupiłaś?
EDYTA1 ? dzięki ,Edyto. O złotooki warto zadbać, one są bardzo pożyteczne, pewnie Riane mogłaby coś więcej powiedzieć.
Dziś oglądałam jakiś program ogrodniczy ? pokazywano ekologiczny warzywnik, na planie mandali, a w środku był okrągły klomb z mini oczkiem, wszystko obsadzone roślinami. Podobno do wody przychodzą różne stworzenia , a potem rozchodzą się po warzywniku i wyjadają szkodniki. Poprawia to też mikroklimat.
Jeśli masz miejsce ? może na środku zrobić taką grządkę z mini zbiornikiem wodnym , z roślinami wodnymi, a z jego boku, nad nim umieścić ? pompę? czy jakieś ciurkadełko. Wszystko w obiegu zamkniętym. Woda się przyda, tradycja zachowana i te dodatkowe zalety może zadziałają...
DAFFODIL ? Asiu, jeśli pogoda dopisze, oprysk Promanalem robię w poniedziałek, wtorek.
Czy już wiesz , co z Twoimi świerkami? Może to przędziorek?
Pewnie trzeba zrobić szybko jakiś oprysk , myślę,że olejowy nie zaszkodzi. Może zadaj pytanie powtórnie.
ZIELONA_ANIA ? coś mi się wydaje,że masz rację, Aniu. Ślimaki nie robią u mnie wielkich szkód, ale przecież coś jeść muszą...widocznie właśnie aksamitki i języczki je zaspokajają.
RIANE ? Agata,masz tyle odmian białych pigwowców..? ( a czerwone masz też? )
Muszę zobaczyć je kwitnące u Ciebie. Czym one się różnią od siebie? Który biały byś polecała?
DODAD ? ja tak wydziwiam nad tym swoim lodem, a tu się okazuje,że nie tylko u mnie jeszcze zalega. Czy u Ciebie też są w nim rośliny uwięzione?
DANIO ? cieszę się,że potwierdzasz dobre efekty mikoryzy, Dorotko. Szczepiłaś już rosnące rośliny? Czy odgrzebywałaś korzenie?
Odporność na suszę bardzo by się przydała moim roślinom.
MAGENTA ? trzymam kciuki za efekty ekologicznego nawożenia u Ciebie,Kasiu !
AGUNIADA ? tak, tak, Aguniu, wreszcie mamy wiosnę! Nawet jeśli jeszcze zima zawróci, to tylko na chwilę. Przyjemność pracy na dworze jest ogromna, mimo chłodu.
ROBACZEK_POZNAN ? zauważyłam, Kasiu,że często takie nowo stworzone kolorystycznie odmiany wracają do pierwotnego koloru,pewnie silniejsze geny...
VERTIGO ? Moniu, a jak Ci kwitnie pięciornik w półcieniu ? Czy ma dużo kwiatów?
ALEKSANDRA2323 ? witaj Olu po raz pierwszy w Moim Świecie!
Niestety, moje wrzosowisko przedstawia sobą żałosny widok ? nie osłonięte, nie przetrwało zeszłorocznej zimy (wrzosy, bo wrzośce są ok). Mam wielką nadzieję,że uda mi się je w tym roku odtworzyć. Bardzo mi na tym zależy ? takie miejsce bardzo pasuje to środowiska Puszczy Kampinoskiej, a staram się tu wpasować swój ogród jak najlepiej.
A jaka u Ciebie ziemia, Olu? Jaki tworzysz ogród? Napisz coś o tym i zapraszam ponownie!
Ponieważ nie ma jeszcze efektownych zdjęć z ogrodu, chcę podzielić się z Wami opinią o książkach związanych z ogrodem, które przeczytałam zimą.
Robin Shelton ?Czas na działkę. Dwóch facetów, jedna szopa, zero pojęcia?
To opowieść o początkach ?kariery? działkowicza dwóch panów po przejściach, którzy postanowili ?wznieść się na nieosiągalny wcześniej poziom harmonii z naturą? i wydać wojnę ?mdłym, nafaszerowanym chemikaliami warzywom i owocom z supermarketu?.
W opisach ?rozkoszy relaksującego, ogrodniczego hobby? będą refleksje o niezliczonych godzinach kopania, którego ?rytm bywa hipnotyczny, by nie rzec-medytacyjny?, ale łamiący wszystkie brytyjskie i unijne przepisy BHP...
Znajdziemy tam np. zapis rozmyślań podczas fascynującej czynności pielenia :
...o ?sakramencko długich? korzeniach mleczy, ?sięgających w okolice jądra ziemi?.
...o planach zarobienia fortuny na sprzedaży nowej odmiany ziemniaków, które będą obdarzone wigorem i odpornością chwastów, które będzie można ?siać wszędzie, w dowolnej jakości glebie. W dowolnej porze roku. Szczególnie w szczelinach między płytami chodnikowymi. W słońcu lub w cieniu (...)Młode sadzonki wdeptać w ziemię. Zostawić w spokoju, nie podlewać, nie nawozić. Chronić przed światłem i składnikami odżywczymi?
Są też opisy emocji towarzyszących zakupom ogrodniczym:
?...byłem podniecony. Nie zainteresowany, ucieszony, lecz podniecony. W centrum ogrodniczym, od patrzenia na szpadle i książki o warzywach ! (...) Do tego doszło ? Naprawdę potrzebuję pomocy. Plus kubek gorącego kakao i drożdżówkę?
To lekka i przyjemna lektura, wywołująca uśmiech na ustach.
Ken Thompson ?Z uchem przy ziemi. Czyli jak zrozumieć swój ogród?
Autor jest biologiem i ogrodnikiem, zwolennikiem ekologicznych metod uprawy.
Napisał książkę, której zadaniem jest pocieszenie czytelnika , sfrustrowanego porównaniem własnego skromnego ogródka z idealnymi ogrodami , znanymi z filmów i literatury.
To nie jest poradnik, jak stworzyć piękny ogród .
Ta książka ma prosty cel ? pozwoli zrozumieć, dlaczego ogród jest taki, jaki jest.
Znajdziemy tu np. informacje
....o tym,że przez 310 milionów lat świat był po prostu jednostajnie zielony! Nie było kwiatów!
...o gorczycy jako środku ochrony przed pasożytami glebowymi ...dowiemy się, w jakim celu miodunka zmienia kolor kwiatów z czerwonych na niebieskie
... dlaczego ?liście? z zielonej tektury mogą uchronić uprawy przed szkodnikami
...autor przypomina,że rośliny przetrwały miliony lat bez nawozów sztucznych i daje ciekawe rady, jak nawozić
...pisze o skutkach dodawania papieru do kompostu
...zamieszcza listę ?roślinnych zbójów? w naszych ogrodach
Znalazłam tu też opinię, że współczesne ogrodnictwo coraz bardziej zaczyna upodabniać się do aranżacji wnętrz.
Zgadzam się z tą opinią, ale czy ta sytuacja nie budzi w Was sprzeciwu ??
Przecież rośliny to nie sprzęty!
A jak Wam się podoba hasło: ?make compost not war? ?
Ta ksiażka to oryginalne i bardzo ciekawe spojrzenie na nasze ogrody!
Andy Sturgeon ?Minimum przestrzeni, maksimum zieleni?
To książka słynnego projektanta ogrodów o urządzaniu małych ogrodów. Pięknie ilustrowana , z masą praktycznych wskazówek i świetnych pomysłów. Jeśli ktoś szuka dobrego poradnika, gotowych, ciekawych rozwiązań ? warto po nią sięgnąć.
Są tam np. takie rady :
?Kilka architektonicznych roślin z ogromnymi egzotycznymi liśćmi wygląda na niewielkiej powierzchni znacznie lepiej niż dużo roślin o małych liściach?
?Do obsadzenia ogrodu potrzebujemy zwykle kilku lub kilkunastu gatunków.(...) Niespójna kompozycja znacznie zmniejszy i tak już małą powierzchnię ogrodu?
?Podstawową zasadą projektowania ogrodu jest ograniczenie pomysłów
Russel Page ?Edukacja ogrodnika?
To kompletnie inna książka niż wymienione wyżej. Trudniejsza w czytaniu, ale pełna osobistej refleksji o sztuce tworzenia ogrodu. To rodzaj pamiętnika znanego XX-wiecznego projektanta, opowieść o tworzonych przez niego ogrodach i zasadach, jakimi się kierował w swojej pracy. Nie ma tu gotowców, a raczej analizy i porównania. Nie spotkałam jeszcze takiej pozycji w literaturze poświęconej ogrodom w naszych księgarniach, więc z wielką przyjemnością ją czytałam.
Pewnie zdarzą się deszczowe dni w tym sezonie, więc życzę miłej lektury!