Różyczka w gaju...

Zablokowany
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różyczka w gaju...

Post »

:wit Ewa, Charles Austin jak ja to mówię - wypasiony. Piękny, możesz zdradzić gdzie go kupiłaś.
Natomiast róża nn, jest piękna, może to Parole, ona ma takie duże kwiaty, tylko nie pamiętam czy miała kolce.
Kolor chyba ciemny róż. Wstawię Ci link, popatrz może sama się dopatrzysz podobieństwa. :D
http://www.helpmefind.com/rose/plants.p ... ARCH&tab=1
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Witaj, Gajowa Evito :wit
Tego jeszcze nie było, taki zaszczyt mnie kopnął ;:oj , żeby moje oczko w złotej ramce... ;:218.
Cud boski musiałby się stać, żebyś fotkę tego oczka dostała zaraz, bo nie potrafię ;:223 , no, ale nadzieja umiera ostatnia..., czyli wiara, że się nauczę ( ja - były belfer :;230 ). Wzniosę modły do świętego od spraw beznadziejnych, to może i wątek się da upleść - lecz nie wcześniej, myślę, niż jesienią :roll:
Męża zatem motywuj na razie na sucho ;:108

;:180 - Jagoda
PS. jeśli mogę słówko do Heleny: jeśli w jednym miejscu wykopiesz dół - to siłą rzeczy w drugim powstanie górka i coś z niej może ciurkać ;:224 .
Awatar użytkownika
Safoya
500p
500p
Posty: 887
Od: 3 sie 2010, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Gajowa twój Charles faktycznie bardzo dorodny. Mój odchorował przesadzenie i mimo, że mam go drugi rok to nie jest w połowie tak ładny jak twój. Kwiaty ma bardzo zmienne w kolorze to fakt :)
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Majka - to na pewno Parole :D wszystko w opisie się zgadza! Ale masz oko i niesamowitą wiedzę; podziwiam i dziękuję ;:180
A na Charlesa Austina trafiłam dzięki forum i ogłoszeniu Agi13, która z różnych względów chciała od siebie wyekspediować kilka róż - chyba była ofiarowana naprawdę ze szczerego serca, bo tak cudownie kwitnie :D

Heleno - tak to jest z tymi imionami róż... :)

Moje NN to po pierwsze 3 róże, które kupiłam razem z ogrodem. Było ich w sumie 4, ale jedną bez trudu rozpoznałam, kiedy tylko zaczęłam przeglądać forum - to był Chopin. Od dzisiaj - już tylko dwie z nich zostały bezimienne :D Obie są czerwone, zresztą pewnie doczekają się swoich sesji fotograficznych i mam nadzieję, że również zostaną rozpoznane. :lol:
Pozostałe NN-ki to 3 miniaturowe róże kupione w jakimś markecie - które pięknie przetrwały zimę w gruncie i szykują się właśnie do kwitnienia ( i nie są już takie bardzo miniaturowe) i kupione ostatnio - też marketowe - 3 kolejne miniaturki.
No i jeszcze mam ostatnią różę bez nazwy, która wzięła się stąd, że kiedy jesienią jak szalona kupowałam, sadziłam i przesadzałam róże, to wprawdzie próbowałam wszystko zapisywać, ale jedna jakoś mi umknęła... :wink: Nawet wstawiłam ją do wątku identyfikacji, ale na razie nie została rozpoznana.
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Charles przecudnie kwitnie, od razu ma tyle kwiatów.
Ja mam ostatnio kupionych kilka nn, muszę wziąć się za rozpoznawanie.
Ewuniu, kupiłam wczoraj białą szałwię w szkółce bylin, w której byłam z dwiema forumkami. Posadzę ją obok bordowej nowej różyczki Kronborg. :D
Moja sadzoneczka jest niewielka, ale widziałam u nich duże kwitnące kępy, ktore nie były do sprzedania. Widok niesamowity :roll:
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewuś róże zjawiskowe, przepięknie ukwiecone i mają masę pąków.....wcale nie odczuły paskudnej zimy.....rewelacja ;:138
Awatar użytkownika
aga13
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewa cieszę się ,że Charles Ci super kwitnie :D jego brat równolatek , który został u mnie dopiero się szykuje do kwitnienia ale u mnie jest dużo zimniej
a jak Jasmina ?- jestem bardzo ciekawa czy u Ciebie pokaże całe swoje piękno bo u mnie nigdy nie urosła więcej niż metr.
Pozdrowionka :)))
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Witaj Aga :wit
U mnie Jasmina ma też około jednego metra, ale rośnie bardzo ładnie, zważywszy, że ciężko startowała i musiałam ją ciąć dosłownie do samej ziemi :D
Zobaczymy :)
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka w gaju...

Post »

;:3

Witam, przyszłam na czereśnie. W zamian oferuję truskawki. ;:173

Różyczki coraz piękniejsze, a reszta kwiatków? Co ciekawego masz jeszcze w ogrodzie (oprócz oczka)?
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Helenko, to super oferta - idę na to :D
Na czereśnie zapraszam za jakiś tydzień - dojrzewają owoce na największym i "najsmaczniejszym" drzewie :D

Dobre pytanie...co ja jeszcze mam w ogrodzie...?
Hmm, właściwie to mam chyba wszystko i jeszcze do tego mnóstwo wolnego miejsca na następne rośliny. Kiedyś może zrobię Wam jakiś ładny spacerek, ale to już jak trochę uporządkuję, bo teraz prawie na środku mam wielką kupę żwiru i - nieco mniejszą - cegieł. Cegły na obrzeża do rabat :D

A w szczegółach to jest tak: pierwsza część to część ogrodowa, z domem, z tym że dom jest umieszczony nietypowo - nie na wprost od bramy, ale po lewej stronie, przy samym ogrodzeniu. Wzdłuż ogrodzenia rosną duże tuje, a po prawej stronie od bramy jest pas nasadzeń głównie iglastych - świerki, sosny, jałowce i pomniejsze inne. A zresztą - jakieś zdjęcia chyba przecież znajdę, na których nie ma bałaganu :D
Wchodzimy więc (brama jest w rogu) i zaraz spoglądamy na prawo:
Obrazek

I jeszcze dalej na prawo:
Obrazek

I jeszcze dalej:
Obrazek

aż dojdziemy do huśtawki, na której kończy się część "ogrodowa"
[Obrazek

Jałowce widoczne za huśtawką kiedyś stanowiły pas w poprzek działki, oddzielający ogród od sadu, który jest w głębi (i zasłaniający ten sad zupełnie); nie podobało nam się to i M przesadził większość z nich, zostało po kilka po obu stronach i to są właśnie te po prawej stronie. Spod nich obecnie "wypełza" w kierunku do środka działki jedna rabata różana:
Obrazek

No dobra - przydałoby się spojrzeć w lewo. Tu jest taki kawałek ogrodowy - ale w nieustannym stawaniu się i ciągłych przeróbkach... Z daleka, spod domu, ta cześć wygląda mniej więcej tak: Obrazek

Jest tam bajorko, bo to coś już nie zasługuje na miano oczka wodnego - ale nim jeszcze bedzie ;:108
URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/add ... 85ef1.html]Obrazek[/URL]

a trochę bliżej bramy - skupisko rododendronów i azalii
Obrazek

i tak sobie idąc po lewej stronie - dochodzimy do domu...na zdjęciu ściana garażu.
Obrazek

A zaraz potem - całkiem nowy tarasik
Obrazek

Domek w całości wygląda tak - to zdjęcie z ubiegłego roku, jeszcze podczas remontu:
Obrazek

Był przerabiany i bardzo się różni od stanu pierwotnego.
Obrazek

Studnia przed domem tez wygląda teraz zupełnie inaczej, ale musiałabym poszukać zdjęcia.
O matko - spojrzałam na zegarek! I uświadomiłam sobie też, jak długo już dzisiaj snuję te opowie ść :roll:

Wobec tego - cdn...bo jeszcze trzeba pokazać, co jest za domem i przed domem :D
...czy ja napisałam na początku, że k i e d y ś Wam pokażę swój ogród? :;230
No to pokazałam dzisiaj :;230 [
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Fajna opowieść- duży masz ogród- fakycznie jeszcze duuużo roślin pomieści :D
ALe dużo masz też dorosłych roślin- to jst bardzo fajna baza dla nowych rabat.
Pokaż jak teraz wygląda studnia- ja muszę swoją jakoś zmienić i szukam inspiracji.
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Opowieść fajna,czekam na dalszą część.Zmiany ogromne i ogrom pracy juz zrobiliście.
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ciąg dalszy nastąpi - Ido, Małgosiu - dzięki za zainteresowanie i docenienie :D

Ale teraz specjalnie dla Idy zdjęcia mojej studni; najpierw jednak słów parę.

Studnia jaka jest, każdy widzi :D
Mało to-to ozdobne, szczególnie gdy stoi w centralnym miejscu pośrodku trawnika przed domem i jest przykryta okropnym, blaszanym, malowanym na mahoń dachem. Dach służył głównie jako miejsce ekspozycji dla sowiej rodziny, która u nas rezyduje...i która zostawiała na nim oczywiście widoczne ślady swojej bytności.
Obrazek
Najpierw więc został zdjęty dach (sowy przeniosły się na jabłoń :lol: ), a ponieważ trzeba było studnię czymś przykryć, to tymczasowo została na niej położona plastikowa pokrywa ( a ponieważ - jak wiadomo - tymczasowe rozwiązania są najtrwalsze, to...leży tam do dzisiaj :;230 ).
No i długo myślałam, co z ta studnią zrobić, bo jakoś nic mi nie pasowało, ani drewno, ani żadne płytki...I wreszcie błysk: kamień szaniecki! ;:oj
To specyficzny kamień wapienny (nazwa pochodzi od nazwy miejscowości), z którego w okolicach Buska Zdroju i Pińczowa sporo się kiedyś budowało - a tam właśnie mamy działkę - i zawsze te budynki (ale też murki) miały dla mnie niezwykły urok.
Studnia została więc w ubiegłym roku obmurowana tymże kamieniem szanieckim i to jest to, o co mi chodziło! Wokół wymyśliłam sobie chodniczek, który jest z czerwonego piaskowca, a obrzeża ma z cegły i taki sam chodniczek prowadzi od domu do studni.
Wprawdzie pozostaje wciąż otwarta sprawa przykrycia - może drewno? może płyta kamienna?... ale to drogo...a może ktoś mi coś podpowie?

No i wreszcie studnia w roli głównej.
...a żeby nie było, że nie o różach - to tam sobie rosną po obu stronach dwa Leonardo da Vinci... :lol:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Aha - to, co sobie tam stoi na wierzchu, to misa od małej fontanny, bo po drodze był taki pomysł, żeby sobie stała na studni...ale chyba jednak nie... na razie pełni więc rolę czegoś w rodzaju przycisku do papieru :lol:
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka w gaju...

Post »

;:3

Pięknie Ewuś. Takie perspektywiczne pokazanie ogrodu daje wyobrażenie o całości i pobudza wyobraźnię. ;:173
Zbliżenia pięknych kwiatków są niesamowite, ale zdjęcia całej roślinki, mówią o niej wiele więcej.

Spacer extra, kolejna część mile widziana. Może być nawet z kupą piasku i cegieł. :wink: Dobrze, że nie wytrzebiliście wszystkiego, w ten sposób macie piękne tło do nowych nasadzeń.

Domek i studnia extra, wyglądają jak spod igły. Co na studnię? za cienka jestem. Chcesz ją przykryć na płasko, czy też ronić jakąś nadbudowę?
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różyczka w gaju...

Post »

:wit Ewciu, studnia obudowana kamieniem , fajnie wyszła. Widzę, że z niej wychodzi wąż czyli ona spełnia rolę
dostarczyciela wody :;230 Podobają mi się Leosie koło niej. ;:108
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”