Igiełko 
- wilczomlecz malutki bo został mały kawałeczek / tyle zostawiły nornice z takiego,który był już wielgaśny/ i tutaj sprawdza się zasada podziału roślin i sadzenie w różnych miejscach...

tylko skąd tyle miejsca brać ?
A jasnota od niedawna u mnie więc się jeszcze nie rozłazi a zawsze mi się bardzo podobała.
Ewo-dzięki

pierwiosnki u mnie przetrwały ładnie chociaż nie kwitną spektakularnie .. jesienią rozdałam sąsiadkom i u nich jakoś tak ładniej kwitną albo tak mi się wydaje....

Muszę je teraz rozmnożyć w większe okazy.
Jolcia-miło,że wpadłaś

.Traw rzeczywiście mam troszkę .Przez lata się uzbierało bo od dawna mam je u siebie . To moje ulubione rośliny / za wyjątkiem chwastów,ale i one potrafią być w pewnych momentach wegetacji piękne/.
Tak , wszystkie moje trawy zimują , na oknie kuchennym przechowałam tylko przez zimę rozplenicę Rubrum i ostnicę .Trawami się wcale nie przejmuję, posadziłam i rosną nawet ich nie nawożę bo nie chcę,żeby się nadmiernie rozrastały
W ubiegłym sezonie nabyłam kilka " nowości" i widzę,że mają tendencje do " rozłażenia"...na szczęście nie są to " giganty"i mam nadzieję,że łatwo można będzie je ujarzmiać.
Brunery i żurawki przezimowały bezstratnie...ale nie mam ani jednej jasnej o żółtych liściach bo te wypadły u mnie jeszcze jesienią . Trzeba będzie dokupić bo one tak ładnie rozjaśniają cieniste zakątki..
Krysiu 
- mam nadzieję,że po 2 dniach już te kiełki sadźcowe są wyraźniejsze i aparat je uchwyci.Zajrzę do niego dzisiaj bo mam go przy płocie i nie zaglądam tam często...a jak już kwitnie to widzę go z daleka.
U mnie cebulowe przezimowały zadawalająco .Ja sadzę w donicach i pojemnikach różnistych i tylko w 2 doniczkach mi zgniły tulipany ale to przez sarny bo wlazły w te doniczki

i odkryły cebule i one chyba umarzły.Lilie już powychodziły i jestem zadowolona z ich zimowania.
TROCHĘ MAJOWYCH FOTEK..
jedne z ostatnich tulipanów
cdn...
