AniaDS pisze:PiVi, piękne te donice


Piękne kwiaty wymagają ładnej oprawy
luska pisze:PiVi nie zgodzę się z Tobą, że styropian chłonie wodę- jak gąbka, to nie prawda no chyba, że mówimy o najtańszym styropianie. który nie jest tym co producenci podają, że jest. a jeśli zamiast surowców ma w środku wypłeniacze, to oczywiście nie będzie izolował tak jak potrzeba, dlatego używa się sprawdzonych produktów od liderów rynku. ( z czego większość ludzi nie zdaje sobie sprawy) miałeś takie doświadczenie? czy to tylko i wyłącznie własna opinia? umieram z ciekawości

Eh... dobra - żeby nie wchodzić w szczegóły.
Styropian jako taki ma strukturę otwartą - w przeciwieństwie do poliuretanu.
Czyli w dwóch słowach - i upraszczając w dużym powiększeniu obydwa materiały wyglądają jak plastry miodu.
Różnica jest taka - że w poliuretanie te "komory" są zamknięte - w styropianie otwarte.
Przekłada się to właśnie na parametry chłonięcia wody - czyli nasiąkliwość. Próbowałem kiedyś odszukać tę informację na stronach producentów styropianu - ale... nikt jakoś nie chce się podzielić dokładnym parametrem (podawane są przedziały kilkuprocentowe). JEDNAK właśnie z tego względu (otwarta struktura = nasiąkliwość) styropian nie nadaje się na ocieplenia fundamentów budynków (którą to informację producenci podają bez ogródek) i tutaj stosuje się styropian ekstrudowany (który jak poliuretan ma strukturę zamkniętą) - tak zwany "styrodur" (XPS) - i jego pochodne o innych nazwach handlowych lub właśnie płyty poliuretanowe - które nie dość, że nie chłoną wody to mają dużo lepsze parametry cieplne - co wiąże się właśnie ze strukturą zamkniętą + dużo większą gęstością.
Fizyki nie oszukasz.... Styropian EPS ma tylko jedną zaletę: cena.
W omawianym tutaj przypadku mówimy o dociepleniu dna donicy - gdzie będzie non stop wilgoć (bo kwiaty podlewamy) i gdzie styropian będzie non stop narażony na kontakt z wilgocią którą będzie chłonął. Po prostu nie nadaje się on do takiej aplikacji - bo jego parametry cieplne przy nasączeniu wodą polecą na łeb na szyję.
Skąd te info ? Powiedzmy, że od kilkunastu lat pracuję w szeroko pojętej "budowlance"

w związku z czym docieram nie tylko do informacji które są podane w kolorowych katalogach i broszurkach dla klientów,
ale także do tego o czym nie zawsze się mówi i doświadczeń ludzi.
Zawsze można też poszukać informacji w Google
Zresztą można sprawdzić to empirycznie - obciąż styropian, wrzuć go na parę dni do wiadra z wodą ;)
Wyciągnij... i ściśnij...
Resztę tematu możemy omówić sobie na PW - by nie zaśmiecać tego wątku.
.... a że to nie forum budowlane a ogrodnicze - i w szczególności różane to parę fotek Wiliam Shakespear 2000:
PiVi