Codziennie oglądam Twój wątek, ale nic nie piszę. Natomiast różyczka skłoniła mnie do wpisu - jest śliczna . Fiołeczki oczywiście też wspaniale kwitną , a hojki super przyrastają .
... "i jeszcze coś z ogródka" ... , kiedyś bardzo pospolite szczególnie w wiejskich przydomowych ogródkach, teraz chyba trochę zapomniane, a szkoda - nasionka bardzo łatwo się rozsiewają - kwiaty mojego dzieciństwa (nazwa jak na złość "uciekła" mi z pamięci) .
kiedyś bardzo pospolite szczególnie w wiejskich przydomowych ogródkach, teraz chyba trochę zapomniane, a szkoda - nasionka bardzo łatwo się rozsiewają - kwiaty mojego dzieciństwa
Malwy?
To były kwiaty mojego dzieciństwa i do dziś je bardzo (też sentymentalnie) lubię.
Agato - fiołki które nam co i raz pokazujesz super!!
Henryku, chodzi mi o te białe kwiatuszki na drugiej fotce, a malwy to masz rację przepiękna roślina o wyniosłej dumnej "postawie", kwitnące kwiatami o różnych barwach, uwielbianymi przez trzmiele. Przyznasz, jednak bardzo rzadko spotyka się je w przydomowych ogródkach, zmienia się moda na wystrój przydomowych rabat kwiatowych.
Aniu dziękuję za podanie nazwy Ja to ogródkowa za bardzo nie jestem może dlatego, że nie mam ogródka no ale wszystko przede mną Dziś jeszcze jedno zdjęcie z ogródka nie mojego
i coś z parapetu jak najbardziej mojego
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości by żyć, pokonywać choroby i umierać w spokoju. ZAPRASZAM
Ciapata dalia jest śliczna. Sama kupiłam miniaturki o podobnym wzorze, ale jakoś po wsadzeniu do ziemi, kolejne kwiaty już nie były aż tak wzorkowane . Parapetowiec też piękny - jeśli rozrośnie się jeszcze trochę, to mu "zabraknie" doniczki .