Sezon 2011

[Jurek]

Wiesz co Jurku, gdybym nie widziała tego powojnika w zeszłym roku to też bym sobie dała rękę odciąć, że to nie on, ale w zeszłym roku wyglądał tak jak na twoim zdjęciu. Natomiast Warszawską Nike mam i kwiaty ma mniejsze od tego na zdjęciu. A tak w ogóle to już od tych powojników to mam kołomyje w głowie.

Może pomyliłaś lokalizację i tamten, zeszłoroczny prawdziwy Mrs. N. Thompson rośnie obok i jeszcze nie kwitnie? Masz może jakieś zdjęcie z zeszłego roku? Kolor pręcików ma być czerwony, a u Ciebie jest żółty i to się nie zmieni, nawet gdy kolor płatków przejdzie w fiolet.
Jeśli kupujesz powojniki od tego samego sprzedawcy, to niewykluczone, że i Twój najnowszy zakup - Warszawska Nike nią nie jest Bo za dużo masz pomyłek między deklarowaną odmianą a stanem faktycznym.

[igielka78]

Jurku, dziękuję za pomoc. Poszukałam zdjęcia rzekomej Mrs.N.Thompson i znalazłam jedno, ale bardzo marne, bo później dopadł ją uwiąd. Niestety na tamtym też ma jasne pręciku, więc jak to zgodnie stwierdziliście z Firletką - na pewno nie jest to Mrs.N.Thompson. Czy jest to Warszawska Nike, nie wiem. Ta którą kupiłam teraz to nabytek z centrum ogrodniczego z przywieszką szkółki Pana Marczyńskiego, więc wydawałoby się, że powinna być zgodna. Pozwolisz, że wkleję zdjęcie do porównania?
Jeśli chodzi o źródło zakupu tych wcześniej pomylonych powojników to rzeczywiście było jedno i po takich identyfikacjach zakupów już u nich nie zrobię, bo niestety za dużo tych niespodzianek i ciężko w takiej sytuacji zaplanować jakąś kompozycję.

[tralaluszy]

Jeśli chodzi o Ramonę to jestem trochę zdziwiona...myślałam,że będzie bardziej niebieska, choć ten kolor też ma swój urok.

Ja mam młodą Ramonę, która, mam nadzieję, zakwitnie w tym sezonie i Wam ją pokażę

[Jurek]

Ta którą kupiłam teraz to nabytek z centrum ogrodniczego z przywieszką szkółki Pana Marczyńskiego, więc wydawałoby się, że powinna być zgodna. Pozwolisz, że wkleję zdjęcie do porównania?

Wklejaj, jasne, będzie się mozna pzyjrzeć z bliska.
Co do zgodności odmian z tym, co na plakietkach u p. Marczyńskiego - niestety, czasem są pomyłki.
Osobiście kupiłem Warszawską Nike opisaną jako Julka, a w zeszłym roku widziałem całą paletę kwitnących bodajże Nelly Moser z plakietkami Syrena.

A to Piilu kupiony jako - i tu zaskoczenie- Piilu

[Steasi]

A ja śpieszę się pochwalić Tentel, dziś pokazała pierwsze kwiatki

[kasia126126]

A tutaj pierwsze skromne kwiatki Warszawskiej Nike skąpane w deszczu.
Dodam tylko że to ubiegłoroczny zakup, który jako jedyny dobrze przezimował w donicy.

[igielka78]

Ta którą kupiłam teraz to nabytek z centrum ogrodniczego z przywieszką szkółki Pana Marczyńskiego, więc wydawałoby się, że powinna być zgodna. Pozwolisz, że wkleję zdjęcie do porównania?

Wklejaj, jasne, będzie się mozna pzyjrzeć z bliska.
Co do zgodności odmian z tym, co na plakietkach u p. Marczyńskiego - niestety, czasem są pomyłki.

Jurku, oto one. Dwa pierwsze zdjęcia to ten, który miał być Mrs.N.Thompson, a dwa kolejne to domniemana Warszawska Nike.








To czym się różnią na pierwszy rzut oka to wielkość kwiatów (pierwsze większe, drugie mniejsze). Być może to wynika z tego, że ten drugi rósł do tej pory w doniczce. No i jak widać odcień też się delikatnie różni, ale wiadomo - natężenie, kąt padania światła...

I bądź tu człowieku mądry z tymi powojnikami, a w szczególności ze sprzedawcami powojników.

[Firletka]

Igiełko, żeby uniknąć pomyłki najlepiej kupować kwitnące egzemplarze. Tylko weź i wytrzymaj z zakupami do kwitnienia !

Moja 'Mrs.N.Thompson' , kolejne kwiaty, lubię tę głębię koloru i aksamitny połysk...





'Princess Diana' na migdałku wyciąga się ku słońcu:





'Bluish Violet' z grupy integrifolia ( bylinowy) . Niestety lubi się rozłożyć na boki tworząc łysą w środku "gwiazdę", dlatego już niedługo będę musiała obwiązać go wokół palika. Tylko tak okiełznany wygląda w miarę schludnie i nie powoduje chaosu.



'Minister' w tym roku obsypał się pąkiem, ale chyba upał go zmógł, bo powywijał płatki. Niezmiennie zachwyca mnie połączeniem kolorów: błękitu i bladego różu.

[igielka78]

Firletko, tak jak powiedziałaś - weź i wytrzymaj! Jak człowiek tak się naogląda to już chciałby mieć. A zresztą jakbym chciała kupować kwitnące egzemplarze w okolicznych sklepach to niewiele bym kupiła.

[Firletka]

Faktycznie. Tylko ,gdy się ma wokół kilka dobrze zaopatrzonych sklepów łatwiej uniknąć pomyłek. Ale czasem te niespodzianki bywają przyjemne. Zobacz - Twoje powojniki są teraz ciekawym tematem naszych pogaduszek.

[pamelka]

Przejrzałam wątek i muszę Wam pokazać mojego Piilu



i jeszcze Daniel Deronda

[stan65]

Pod wrażeniem, tak kolory, jak i wielkość kwiatów.

[dodad]

U mnie pierwszy kwiat otworzył Kacper. Kwiat lekko zniekształcony, mam nadzieję, że następne będą większe

[Francesca]

Niesamowita ta Princess Diana Firletki. Pierwsze wrażenie - zdjęcie się nie przekręciło w pion . Cudownie wygląda
Pamelka też niezłe sztuki wyhodowała... Jolu, na jakim stanowisku u Ciebie Daniel Deronda rośnie?

[dorbie]

Piękne macie powojniki
A moje dopiero zaczynaja kwitnąć. A JPII zaczyna coś schnąć. Może ma uwiąd?