Ogród Elizabetki po góralsku

stasia109 · Post » 2 sie 2009, o 01:20

Bardzo sie cieszę. A co nowego słychać wogródeczku? Może jakieś nowe zakupy, A trawa nie za szybko rośnie, bo u mnie tak.

Cos do śmiechu:
Idzie sobie chrześcijanin przez dżungle , widzi lwa. Zaczyna się modlić:
- Boże spraw aby ten lew miał chrześcijańskie zamiary!
Lew:
- Boże pobłogosław ten posiłek!
Pa dobrej nocy ;:54

andowan · Post » 2 sie 2009, o 05:16

Witaj Elżbietko. Jestem u Ciebie po raz pierwszy. Masz prześlicznie położony ogród

I ten strumyczek

Życzę udanych akcji ogrodowych. Ania

Elizabetka · Post » 2 sie 2009, o 17:24

Stasiu mam przygotowane do zabrania roślinki z mojej sląskiej zegrodki ale przydałoby się coś nowego....nie powiem

.

Dzięki za uśmiech i życzenia....ja też życzę Tobie miłego niedzielnego popołudnia.

Aniu ale mi miło, że znalazłaś czas na spacerek u mnie.

Po malutku sobie dłubię będąc na działce

...gdyby strumyka nie było to i mnie tam by nie było....sama rozumiesz.

Dzięki za te akcje ogrodowe

Zbyt pomału to idzie i dość opornie a tyle bym chciała zrobić na raz.

Serdecznie pozdrawiam i dzięki za odwiedzinki.

EwkaEs · Post » 7 sie 2009, o 15:19

Elżbietko-Wszystkiego naraz zrobić się nie da,już jest dużo!A niezapominajki nad strumyczkiem da się?

an-ka · Post » 10 sie 2009, o 14:23

No,niezapominajki też koniecznie muszą być.Eluś,dobrze,że strumyk płynie przez posesję.bo to i woda i lodówka i m iód na ucho,gdy woda szemrze.Pozdrowionka.

Elizabetka · Post » 19 sie 2009, o 22:18

Ewa Janina Sadowska pisze:Elżbietko-Wszystkiego naraz zrobić się nie da,już jest dużo!A niezapominajki nad strumyczkiem da się?

Ewuśko z tymi niezapominajkami to było tak. Zaraz na początku przywiozłam kupione na targu sadzonki niezapominajek i posadziłam nad strumyczkiem ale niestety nie przetrwały zimy i więcej już nie próbowałam. Ale to takie piękne kwiaty, że z pewnością spróbuję.....

Aneczko ...tak ....z niezapominajkami będę próbować.
Będą uzupełnieniem do szemrzącego strumyka.

Niestety

aparatu zapomniałam zabrać.
Posadzilam floksy, sedum spectabile, anafalis perłowy, różanecznik półkarłowy czerwony, krzewuszkę, marcinki, liliowce, żurawki, rojniki i inne. Wyściółkowałam wreszcie wszystkie 13 sztuk róż.
Okorowałam drzewko grabowe maczetą, które będzie podporą pod różę pnącą prawdopododnie "Sympathie" ....ma być czerwona i ładna.

albo nie wiem jaką inna wybrać.
Strefa mrozoodporności 6A conajmniej....

Woda w oczku się trzyma dlatego posadziłam nad brzegiem krwawnicę, trzykrotkę, irysy i goryczkę tojeściową....do zimy mają czas się przygotować.

No i robiłam dżemy z ostrężnic :P Czas wykorzystałam na maksa....
Obiecuję porobić zaległe fotki.

EwkaEs · Post » 20 sie 2009, o 20:58

Elżbieto-Dżem jeżynowy pycha, sok też niezły.Niezapominajki być może same się wysiały i sprawią niespodziankę na wiosnę?

kogra · Post » 21 sie 2009, o 17:15

Eluś jak mogłaś nie zabrać aparatu.

To jak ja teraz wyobrażę sobie twoje piękne ranczo ?
Oj popraw się, popraw...... ;:78

Elizabetka · Post » 23 sie 2009, o 12:39

Ewuśka a skąd wiesz, że ostrężnice to jeżyny

. Naprawdę wspaniałe są przetwory z nich a jaka fajna nalewka

.
Przy Waszym dopingu i niezapominajaki wyrosną...a teraz ciężko myślę nad różą jaką wybrać. Zależy mi na czerwonej bo różowe już mam ale jednak nie za wysokiej...takiej do 2 m max. i żeby kwitła jak ja przyjadę.

Grażko wiesz jak to jest przy zbieraniu się...jeszcze to i tamto a najważniejszego nie zabrałach

....ale jak pojadę to to nadrobię obiecuję Kogruśko. Zobaczę czy się wszystko przyjęło co posadziłam.
Póki co tu możecie moja działka podgladać.

Ciekawe czy znajdziecie.

Pozdróweczki ślę.

chatte · Post » 23 sie 2009, o 21:04

Elżunia, aparat to obowiązkowe wyposażenie ogrodnika! ;)

Mam nadzieję, że następnym razem już nie zapomnisz

Ta czerwona róża to ma być pachnąca? ...

minismok · Post » 23 sie 2009, o 21:32

Elinka nareszcie w górach!

...............tutaj dobrze kwitna i rosna Elmshorny ........przyjezdzasz w lecie to akurat ciegiem kwitną

..........niby taki rózowo-czerwony ale silny kolor i wytrzyma bez opiekuńczej duszy ...........a jak mniejsza to Lili Marlen.nooooo ta to krwista zawodniczka nawet na kamolach

ale niestety musisz czesciej doglądać

cmokasy

Elizabetka · Post » 23 sie 2009, o 21:51

Kobiety jesteście cudowne.

Szukam czerwonej ...myślałam o pnącej ale jednak wolę mniejszą...taki ładny krzaczek mojego wzrostu (1,5m) strefa mrozoodporności 5B żeby kwitła od czerwca do września

nie musi być pachnąca...ona ma robić kontrast. W nogach już ma posadzony anafalis a obok niej w rzędzie jako przedłużenie Potentilla fruticosa "Marrob" albo "Red Ace" ....

Izuś Agatko będę szukać....dałam hasło "red" i wyszło trochę...teraz muszę to przejrzeć...wstępnie szt. 14 + 2 od gaździnki. Czasu zostało mało nie Izuś?

Okropnie mocno całuję i ściskam.

kogra · Post » 23 sie 2009, o 22:10

Eluś cudnie będzie.
Już to widzę oczami wyobrażni.
Tylko aparatu nie zapominaj - proszę.

Elizabetka · Post » 23 sie 2009, o 22:16

Kogruśko kochano pierwsze co zrobię wezna aparat.....z góralskim akcentem na pierwszą sylabę.

kogra · Post » 23 sie 2009, o 22:33

Trzimóm Cie za słowo Elżuś.