
Kalendarz biodynamiczny
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Kalendarz biodynamiczny
Właśnie zamówiłem taki kalendarz w Działkowcu i parę innych książek (wyprzedaże) i jednego jestem pewien, ten kto obmyślał formularze i system zamówień dla Działkowca, na pewno robił to przy nie właściwej fazie księżyca
albo sam miał fazę w pełni, tragedia...

Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Re: Kalendarz biodynamiczny
Czy ktoś ze zwolenników stosowania kalendarza biodymanimcznego może polecić dobre wydawnictwo - co warto kupić lub gdzie najlepiej zaopatrzyć się w kalendarz biodynamiczny na 2012?
Zapraszamy do poznania regulaminu
-
- 50p
- Posty: 51
- Od: 27 maja 2011, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląska/Francja
Re: Kalendarz biodynamiczny
Ja znalazłam kalendarz w sieci - http://www.rytmnatury.pl/KalendarzOgrodnika , ale dodatkowo zamówię jeden z wyd. Działkowiec 

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 4 wrz 2011, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wschodnia Wielkopolska
Re: Kalendarz biodynamiczny
Springera Ja od wielu lat kupuję Kalendarz biodynamiczny autorstwa Zbigniewa Przybylaka (Wydawnictwo Gaj), dla mnie pierwszorzędny
Re: Kalendarz biodynamiczny
zaqwas2 czy możesz sprawdzić w swoim kalendarzu czy w najbliższą sobotę wypada liść czy owoc, według mojej gazetki z kalendarzem na 2012 wychodzi liść, natomiast Bidi podaje link, w którym w sobotę jest owoc mogłabym już coś posiać eksperymentalnie. Chciałabym wiedzieć na czym się opierać, co jest wiarygodne.
Pozdrawiam, Menqa
Pozdrawiam, Menqa
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 9 lut 2010, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kalendarz biodynamiczny
Kalendarz działkowca ma w sobote 28. 01. dzień owocowy
Bądź jak zegar słoneczny. Odmierzaj tylko pogodne godziny
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Kalendarz biodynamiczny


pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Kalendarz biodynamiczny
krystynac50, esony1 - dziękuję za pomoc
nadal rozbieżności - w jednym owoc drugim liść, ale nic mnie już nie powstrzyma przed wysiewem papryki i pomidorów w sobotę, dłużej nie wytrzymam
pozdrawiam

ale na siew liściastych a nie owocowych?krystynac50 pisze:a według Kalendarza który kiedyś podała HalinaK 28.01 to dzień liścia - doskonała pora na siew
nadal rozbieżności - w jednym owoc drugim liść, ale nic mnie już nie powstrzyma przed wysiewem papryki i pomidorów w sobotę, dłużej nie wytrzymam

pozdrawiam

Re: Kalendarz biodynamiczny
HalinaK dziękuję za pw 

- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Kalendarz biodynamiczny
owoc i liść mówi nam o terminie zbioru a nie siewu - "rysunek liścia - dni najkorzystniejsze do zbioru ...." to samo się tyczy owocu i korzenia .... ale to chyba wyjaśniła Halinka ...
której jeszcze raz dziękuję 


pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Kalendarz biodynamiczny
Żeby zobaczyć jak księżyc wędruje po niebie i jak zmieniają się jego fazy, można użyć darmowego programu Stellarium, jeśli kogoś to ciekawi, albo jak ktoś nie ufa kalendarzom
Trzeba zainstalować program, ustawić swoje położenie geograficzne i datę, kliknąć na księżyc i kilkukrotnie na przycisk przyspieszenia czasu. Rzeczywiście księżyc raz wznosi się nad horyzont, raz opada. W programie można też zidentyfikować jaka jest faza księżyca i potwierdzić to obserwacjami za oknem. Służy również do całej masy różnych rzeczy, jak naprzykład szukanie gwiazdozbiorów, oglądanie ruchu planet i gwiazd a jest prosty w obsłudze. Polecam 
Poza tym chciałem zapytać co sądzicie o tym kalendarzu? Jest bardzo przejrzysty i nie trzeba go nigdzie kupować, ale czy jest w miarę zgodny z kalendarzami profesjonalnymi? Np M Thurn?
http://www.rytmnatury.pl/KalendarzOgrodnika


Poza tym chciałem zapytać co sądzicie o tym kalendarzu? Jest bardzo przejrzysty i nie trzeba go nigdzie kupować, ale czy jest w miarę zgodny z kalendarzami profesjonalnymi? Np M Thurn?
http://www.rytmnatury.pl/KalendarzOgrodnika
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kalendarz biodynamiczny
Oświećcie mnie proszę.
To już mój drugi rok z kalendarzem, ale chyba nie potrafię do końca z niego korzystać.
Kupuję kalendarz dostępny jako wydanie specjalne do popularnej gazety
, i tam instrukcja obsługi jest chyba zbyt streszczona... Czy dni kwiatowe, liściowe, korzeniowe dotyczą tylko czasu zbiorów, czy też siewu? Może siać trzeba tylko w jakiejś konkretnej fazie księżyca? A np. podlewanie roślin domowych? W konkretnej fazie, czy też powinno sie robić rozgraniczenia na rośliny kwitnące i zielone?



Re: Kalendarz biodynamiczny
Właśnie dziś kontynuowałam czytanie kalendarza z wydawnictwa Działkowiec. Tam pisze że wszystkie czynności łącznie z szykowaniem gleby są polecane do robienia w określonych dniach. Piszą tu o mikroelementach i żyjatkach tych mikro, które sprzyjają rozwojowi konkretnej rośliny. Zaraz odnajdę i zacytuję jeśli chcesz
Re: Kalendarz biodynamiczny
Podam tu tylko mały tego fragment ale chyba dużo wyjaśniający. Choć wiadomo, że glebą zajmować się będziemy dopiero w marcu, kwietniu ale to co napiszę, właśnie też mówi o tym że i naszykowanie gleby i siew i inne prace - jeśli oczywiści chodzi o reguły typowego kalendarza bio właśnie powinny być robione w oznaczonych dniach.
Cytuję: gleba po zimie a właściwie mikroorganizmy glebowe żyją w uśpieniu. Pierwsze poruszenie roli pobudza ją do życia. Ponieważ w glebie występuje duża rozmaitość mikroorganizmów, termin pierwszej uprawki stymuluje rozwój określonych grup organizmów. Jeśli przerabiamy grządkę w dniu korzeniowym, to pobudzimy do życia mikroorganizmy sprzyjające rozwojowi części korzennych uprawianych przez nas roślin. Tak więc pod takie rośliny jak marchew, pietruszka, buraczki powinniśmy "otwierać" glebę w dni korzeniowe.
Oczywiście ja sobie nie wyobrażam skrajnie podporządkować się kalendarzowi bio. Może jakbym ogród miała pod domem. Ale mieszkam w bloku i jak się jedzie na działkę to się robi wszystkie potrzebne prace. Ale ponieważ ten cytat dużo dość w sobie zawiera podałam go.
Cytuję: gleba po zimie a właściwie mikroorganizmy glebowe żyją w uśpieniu. Pierwsze poruszenie roli pobudza ją do życia. Ponieważ w glebie występuje duża rozmaitość mikroorganizmów, termin pierwszej uprawki stymuluje rozwój określonych grup organizmów. Jeśli przerabiamy grządkę w dniu korzeniowym, to pobudzimy do życia mikroorganizmy sprzyjające rozwojowi części korzennych uprawianych przez nas roślin. Tak więc pod takie rośliny jak marchew, pietruszka, buraczki powinniśmy "otwierać" glebę w dni korzeniowe.
Oczywiście ja sobie nie wyobrażam skrajnie podporządkować się kalendarzowi bio. Może jakbym ogród miała pod domem. Ale mieszkam w bloku i jak się jedzie na działkę to się robi wszystkie potrzebne prace. Ale ponieważ ten cytat dużo dość w sobie zawiera podałam go.
Re: Kalendarz biodynamiczny
Przepraszam nie chciałbym "wkładać kija w mrowisko" ale chyba z racji swojego bardzo racjonalnego podejścia do życia i wszystkich zjawisk z nim związanych nie przemawiają do mnie te wszystkie argumenty.
No bo trudno mi sobie wyobrazić, że jeśli np te mikroorganizmy sobie "śpią" w glebie a ja ją dzisiaj poruszę to "obudzą" się tylko te od korzeni a jak poruszę glebę za trzy dni to "obudzą" się tylko te od liści.
Wybaczcie ale jakoś to do mnie nie przemawia.
Zaś fakt, że ktoś posiał nasionka z tej samej serii o kilka dni wcześniej lub później i jednemu wzeszły ekstra a drugiemu słabo to raczej - jak dla mnie - bym powiązał z pogodą (temperatura w poszczególnych dniach od posiania, wilgotność itp) a nie z fazą księżyca czy innymi bliżej nieokreślonymi zjawiskami.
No dobra już przepraszam, nie chcę ponownie rozpętywać dyskusji w tej kwestii - chciałem tylko przestawić swoje zdanie bo jakoś tak mnie to męczyło
.
No bo trudno mi sobie wyobrazić, że jeśli np te mikroorganizmy sobie "śpią" w glebie a ja ją dzisiaj poruszę to "obudzą" się tylko te od korzeni a jak poruszę glebę za trzy dni to "obudzą" się tylko te od liści.
Wybaczcie ale jakoś to do mnie nie przemawia.
Zaś fakt, że ktoś posiał nasionka z tej samej serii o kilka dni wcześniej lub później i jednemu wzeszły ekstra a drugiemu słabo to raczej - jak dla mnie - bym powiązał z pogodą (temperatura w poszczególnych dniach od posiania, wilgotność itp) a nie z fazą księżyca czy innymi bliżej nieokreślonymi zjawiskami.
No dobra już przepraszam, nie chcę ponownie rozpętywać dyskusji w tej kwestii - chciałem tylko przestawić swoje zdanie bo jakoś tak mnie to męczyło
