Ogródek Doroty - dodad cz.3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16306
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Witaj Dorotko. Pozwolisz, że wetnę się w dyskusję na temat koloru pomarańczowego. Ja jako początkująca wcale nie go nie lubię. I jak już ci wspominałam, zestaw pomarańczowego z różowym wywołuje u mnie zgrzytanie zębów. Natomiast różowości, szczególnie blade różowości i biel to czysta przyjemnosć dla oczu. Ta twoja ostatnia róża to istne cudo.
Wrócę jeszcze do siania na parapetach. U mnie co prawda wszystkie są stale zajęte przez storczyki i fiołki afrykańskie, ale już zaczynam sobie planować, że po Nowym Roku robię sadzonki pelargonii, zwłaszcza że mam właśnie różowe i białe. No cóż, wiadomo, nam ogrodniczkom jednak świeżbią rączki i bez roslinek nie da się żyć.
Wrócę jeszcze do siania na parapetach. U mnie co prawda wszystkie są stale zajęte przez storczyki i fiołki afrykańskie, ale już zaczynam sobie planować, że po Nowym Roku robię sadzonki pelargonii, zwłaszcza że mam właśnie różowe i białe. No cóż, wiadomo, nam ogrodniczkom jednak świeżbią rączki i bez roslinek nie da się żyć.
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Gratuluję rocznicy! Jak ten czas szybko leci, ale wątki twoje jeszcze szybciej! 

- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
A ja lubię od zawsze wszystkie kolory w ogrodzie, ale nie wymieszane, każdy w swoim kątku
Ten blady róż liźniety pomarańczem jest po prostu cudem natury


Ten blady róż liźniety pomarańczem jest po prostu cudem natury


Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Ha - na forum rocznica, ale chciałabym mieć taki ogródek po roku na forum! Niektórzy tu przyszli z takim dorobkiem, że
Pigwówka fajna rzecz, rekompensuje trudy i mozoły przy krojeniu pigwy ;-) A ja w tym roku nastawiłam imbirówkę

Pigwówka fajna rzecz, rekompensuje trudy i mozoły przy krojeniu pigwy ;-) A ja w tym roku nastawiłam imbirówkę

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
WITAJ DOROTKO
Ja też lubię wszystkie kolory, tylko odpowiednio posadzone. Na przykład nie wyobrażam sobie
nie mieć azalii w kolorze pomarańczowym.
Róża piękna oczy same sie go niej śmieją.
Ja też lubię wszystkie kolory, tylko odpowiednio posadzone. Na przykład nie wyobrażam sobie
nie mieć azalii w kolorze pomarańczowym.
Róża piękna oczy same sie go niej śmieją.
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, ja tradycyjnie co roku robię naleweczkę z własnych wiśni, z dodatkiem świeżej mięty. Pycha
Nigdy nie piłam takiej z pigwy, ale chyba też jest dobra?
Co do kolorów, to u mnie jest tak: ukochany kolor kwiatów to biały, a wszystkie pozostałe - lubię
Właściwie nie ma takiego koloru, który by mi się nie podobał...Pomarańczowe róże? Czemu nie, chociaż bardziej chwytają mnie za serce te w odcieniu herbacianym...

Co do kolorów, to u mnie jest tak: ukochany kolor kwiatów to biały, a wszystkie pozostałe - lubię

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Moniko, nie przepadam generalnie za alkoholem, ale kieliszeczek dobrej naleweczki to jest to
Wando, pomarańczowy z różowym to na pewno nie jest mój ulubiony zestaw kolorystyczny, ale niestety udało mi sie go popełnić przy tulipanach i chyba nic na to nie poradzę. Natomiast staram się teraz unikać ostrych zestawień. Ta róża niestety nn
Może w przyszłym roku uda się komuś ją zidentyfikować.
Nie wiem czy skuszę się na jakieś sianie na parapetach. mam nadzieje, że nie
Ewo, to dzięki waszym odwiedzinom
Wiesiu, ty jesteś mistrzynią kompozycji kolorystycznych na małym obszarze
Aga, mój ogród częściowo zastany, a poza tym najważniejsze - drzewa a to bardzo dużo.
Pigwówka byłam częstowana, więc robota nie moja
Imbirówka na pewno pyszna tylko ponoć długo musi stać.
Krysiu, azalie pomarańczowe są cudowne i też nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu. A sama natura tworzy zaskakujące zestawienia kolorystyczne. Taka na przykład Juanita

Dalu, a ja niestety w tym roku po raz pierwszy nie mam wiśniówki
Mówisz, żeby dodać mięty? Trzeba spróbować. Pigwówka pierwsza klasa, lekko kwaskowata, mniam. Ale ja i tak najbardziej lubię taką z wędzonych śliwek. Pycha
Ja też uważam, że biel jest w ogrodzie najważniejsza. Wszystkie kolory w połączeniu z nią zyskują. A w cieniu białe kwiaty wyglądają najpiękniej
Pomarańczowe róże mogą być, ale ciężko je skomponować. Ta zaraza Rumba tylko jakoś szczególnie mnie wnerwia. Bo już taki Westerland czy Monica, chociaż pomarańczowe są całkiem do przyjęcia. U mnie wszystkie ostre kolorystycznie róże zostały posadzone w otoczeniu iglaków i paproci. mam nadzieje, że to się sprawdzi.



Wando, pomarańczowy z różowym to na pewno nie jest mój ulubiony zestaw kolorystyczny, ale niestety udało mi sie go popełnić przy tulipanach i chyba nic na to nie poradzę. Natomiast staram się teraz unikać ostrych zestawień. Ta róża niestety nn

Nie wiem czy skuszę się na jakieś sianie na parapetach. mam nadzieje, że nie

Ewo, to dzięki waszym odwiedzinom

Wiesiu, ty jesteś mistrzynią kompozycji kolorystycznych na małym obszarze

Aga, mój ogród częściowo zastany, a poza tym najważniejsze - drzewa a to bardzo dużo.
Pigwówka byłam częstowana, więc robota nie moja

Krysiu, azalie pomarańczowe są cudowne i też nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu. A sama natura tworzy zaskakujące zestawienia kolorystyczne. Taka na przykład Juanita

Dalu, a ja niestety w tym roku po raz pierwszy nie mam wiśniówki


Ja też uważam, że biel jest w ogrodzie najważniejsza. Wszystkie kolory w połączeniu z nią zyskują. A w cieniu białe kwiaty wyglądają najpiękniej



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Doroto ale ten czas leci aż popatrzyłam kiedy ja wskoczyłam w to towarzystwo .dobrze się tu czujemy jak to wśród swoich . po spotkaniach inaczej się traktuje to forum- to jak poczta .ja na wiosnę wkraczam z nowym motto do ogrodu -minimalizm i konsekwencja .ograniczam gatunki a zwiększam ilość skupisk
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Łaaa, Alino, gratuluję.... oby ci się udało być konsekwentną.
Ja sobie obiecuję nie rozgrzebywać kilku miejsc na raz. mam nadzieję, że mi się uda
Ja sobie obiecuję nie rozgrzebywać kilku miejsc na raz. mam nadzieję, że mi się uda

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
noooo to życzę ci tego jako pierwsza na nowy rok.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Witaj Dorotko
to już rok na forum, gratuluję.
Bardzo podoba mi się Twoje noworoczne postanowienie
"Ja sobie obiecuję nie rozgrzebywać kilku miejsc na raz"
chyba to też będzie i moje postanowienie.
Z kolorami w ogrodzie to bardzo trudna sprawa.
Ja wiecznie przesadzam i wiecznie jestem niezadowolona
Elżbieta
to już rok na forum, gratuluję.
Bardzo podoba mi się Twoje noworoczne postanowienie
"Ja sobie obiecuję nie rozgrzebywać kilku miejsc na raz"
chyba to też będzie i moje postanowienie.

Z kolorami w ogrodzie to bardzo trudna sprawa.
Ja wiecznie przesadzam i wiecznie jestem niezadowolona

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Rety... jak tu ograniczyć gatunki, skoro tyle cudowności czyha na ogrodnika...
Ja jestem na etapie redukowania rozmiaru skupisk
I w ten sposób bez przerwy i w każdym ogrodzie coś się dzieje
Juanita u Ciebie ładniejsza niż na metkach... cudna. Tak... ognistych azalii mi się chce... słońca... Wyszperaj jeszcze troszkę Dorotko
Ja jestem na etapie redukowania rozmiaru skupisk


Juanita u Ciebie ładniejsza niż na metkach... cudna. Tak... ognistych azalii mi się chce... słońca... Wyszperaj jeszcze troszkę Dorotko

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
W nawiązaniu do wypowiedzi u mnie z pewnością nastąpi redukcja ..... skupisk trawyaleb-azi pisze:Rety... jak tu ograniczyć gatunki, skoro tyle cudowności czyha na ogrodnika...
Ja jestem na etapie redukowania rozmiaru skupisk![]()

Kolejne rabatki chyba będą, ale niestety nie będzie to sprzyjało redukcji gatunków w ogrodzie

Wiosno, gdzież Ty

Dorotko życzę spełnienia postanowien noworocznych

Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Podoba mi się to zestawieniedodad pisze:U mnie wszystkie ostre kolorystycznie róże zostały posadzone w otoczeniu iglaków i paproci. mam nadzieje, że to się sprawdzi.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Podziwiam potrafiacych się ograniczyć,choć moze maja już niezliczona masę cudownych roślin ....to rozumiem
U mnie cały czas plany i dłuuuuga lista host ,zurawek , traw ,róz ,bodziszków , drzew i krzewów....itd
Jak tego dopełnie przysięgam ,będe sie ograniczać
pozdrawiam Dorota

U mnie cały czas plany i dłuuuuga lista host ,zurawek , traw ,róz ,bodziszków , drzew i krzewów....itd

Jak tego dopełnie przysięgam ,będe sie ograniczać

pozdrawiam Dorota