Tak sobie czytam, że macie problem z muszkami...no i ja go mam...
Czytam dalej, że macie przepis na jakąś miksturę z czosnkiem...no i ja niestety go nie mam...a chciałabym Arletko, czy mogłabyś go dla mnie przypomnieć
Celinko dziś byłam dzielna, choć gdyby pani w OBI wykazała odrobinę dobrej woli to moja kolekcja wzbogaciłaby się w nowego sabotka ale chcieli 9,99 za przekwitniętego a w innych miastach to po piątaku sprzedają takie bidule :P więc nie kupiłam.
Alinko naprawdę będę dzielna, słowo harcerza
Wioletko nie wiem czy podziała na ziemiórki i różnie ludzie robią. Ja przeciskam ze 3-4 ząbki czosnku na dwa litry wody zalewam przegotowaną przestudzoną ale jeszcze ciepłą wodą i zakręcam na 24 godz. aż przestygnie i naciągnie czosnkiem. Potem przecedzam i podlewam roślinki no i tak ze dwa trzy razy aż do skutku.
Jeśli ma ktoś inny przepis to proszę o niego
Henryku
Kasiu byłam dziś w kauflandzie i tam już były rozwinięte i były takie żółtawe więc mam nadzieję że i mój taki będzie
Renatko
Anetko chyba będzie żółtawy i o ile się nie mylę to coś w podobie do tego u Renatki.
Beatko mam chłodno w mieszkaniu i chyba dlatego kwiatki powoli się rozwijają, ale kolor będzie chyba taki jak pisałam wyżej.
Asiu no jeszcze nie
Ale w oczekiwaniu na rozkwit grudnika pokażę jeszcze kilka hoi
Martuś ja też uwielbiam serpensika a to na drugiej fotce to chyba jego kuzynka bo też ma takie "mikroskopijne" listeczki to hoja curtisii (chyba dobrze napisałam nie jestem teraz przy swoim kompie aby spojrzeć na ściągę )