Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
babuchna
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7416
Od: 7 maja 2009, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Ewa , ja myślę , że i tak mnie ucieszą , będą u mnie kwitły pierwszy raz , więc ! :heja
Jakie , by nie były! ;:108
Padało u Ciebie?
U mnie znów susza, trzeba lać ile wlezie bo mój piachol wysysa wszelką wilgoć roślinkom. :roll:
Śliczny kolor ma róża , i tyle kwiatów! ;:108
Lilia musi być duża , to widać ,a zapach to tylko można sobie wyobrazić! :shock:
Widzę koleuski , są fajniutkie , i jest ich tyle rodzajów , barwa kolorów i kształtów listków,istne cudeńka! :lol:
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Bożenko, a czy Twój indygowiec do Indigofera heterantha, bo mój jest właśnie taki, krzew dorastający do 1 metra wysokości? O nim kiedyś wyczytałam, że jednak przemarza. Ale może jednak zaryzykuję.

Dorotko u nas deszczu nie było, ale nasza gleba jest bardzo mokra więc problemu nie ma. Jakiś centymetr - dwa jest sucho od góry, a dalej to piękna, brązowa i mokra gleba.
Lwisko bardzo lubi koleusy i sam sobie takie różne kompozycje w pojemnikach robi jak ma czas.
Taki pojemniczek zrobił sobie wczoraj i wyłożył starą cegłą kawałek, który przeznaczony jest na leniwe siedzenie.
Obrazek

A tu mój niby szpaler z berberysów erecta, w zeszłym roku sadziłam okropnie zasuszone zdechlaki, a w tym juz jakoś to wygląda.
Obrazek
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Witaj Ewuniu,
Zdolne to twoje Lwisko, pogratuluj.
Co będzie rosło w takiej gustownej skrzyneczce?
A róża przepiękna. I kolor i kształt o obfitości nie wspomnę
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Witaj dodad, co będzie rosło w skrzyneczce to zobaczymy w czasie weekendu. A ta róża to staruszka, bardzo zmarzłą zimą, ale jak widać zaczyna nowe życie.
Trochę zieleniny
Obrazek

A te pięknotki miały być bordowe i są na szczęście, kalie rozwijają swoje piękne kwiaty.
Obrazek
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Dziś kupiliśmy trochę ciekawych roślin. Między innymi przytargaliśmy:
lespedeza bicolor
zadrzewnia bezogonkowa Cool Splash
tawuła van Houtti Gold Fountain
hortensja Pia
hortensja Freudenstein
hortensja serrata Golden Sunlight
dwie róże okrywowe

Obrazek

hortensja serrata Golden Sunlight - ma piękne liście
Obrazek

dwie piękne hortensje
Obrazek

Obrazek
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Jakie cudowne te hortensje :shock: Że też u nas takich nie sprowadzają :cry:
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

No tak ja tu przyszłam Ci odpowiedzieć ,że mój Indygowiec to Amorfa
fruticosa i co widzę -hortensje ;:224
I już jestem chora na następne ;:223 Piękna ta niebieska talerzowa ,
może to Teller Blaumeise :roll:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Witaj Dorotko, co do tych hortensji to było wyłudzenie od szkółkarza:-), szczególnie niebieskiej. Pojechaliśmy sobie na przegląd naszych ulubionych szkółek i w jednej z mniejszych szkółek mieli sprowadzone hurtowo hortensje niebieskie, między nimi było kilka talerzowych. Poszliśmy połazić dalej po szkółce, a wracając chcieliśmy zabrać właśnie jedną talerzową, ale jej nie było, okazało się, że pani właścicielka je zgarnęla bo takiej odmiany w dostawie być nie powinno i schowała ją sobie na matecznik. Po dłuższym biadoleniu, pani jednak przyniosła nam jedną:-), w zamian obiecaliśmy jej sadzonki dwóch hortensji ogrodowych, które kwitną po przemarznięciu na młodych pędach - co ją wprawiło w zdumienie.

Bożenko, tak mi się wydawało, że to inny indygowiec:-), a co do hortensji niebieskiej to możesz mieć rację. Kupiłam bez nazwy więc porównam sobie.

Guzikowiec już zaczyna kwitnąć, ma ogromną ilość pąków.
Obrazek
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
szyszunia
1000p
1000p
Posty: 1971
Od: 4 lis 2009, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Tarnobrzega

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Ewciu piękne zakupy.Hortensje powalające a lilia no cóż nazwa mówi sama za siebie. To moje kolejne chciejstwo na przyszły sezon lilie,lilie ,lilie.... ;:7
Awatar użytkownika
babuchna
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7416
Od: 7 maja 2009, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Ewuniu , zakupy wspaniałe !
Różyczka słodziutka!
Hortensje wprost urzekające! ;:108
Masz dobry gust ogrodniczy i umiesz wypatrzyć cudeńka!
No i wyprosić , też! :lol:
Śliczny ten Twój guzikowiec, i ma olbrzymią ilość pąków , ale będzie piękny jak w pełni rozkwitnie!
:wit
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Ewuś gdzie ty robisz takie fajne zakupy ?
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Iwonko, Dorotko, Moniko fajnie, że do mnie zaglądacie:-).

Szyszuniu, też uważam, że nazwa lilii trafiona w 100%. Jest w realu dużo piękniejsza niż na zdjęciu. A ten zapach jest niesamowity, Lwisko omija ją szerokim łukiem bo jest uczulony na takie cudowne zapachy niestety.
Dorotko, myślę, że my zwyczajnie mamy taki pęd do wynajdywania czegoś innego niż to co można spotkać w innych szkółkach. W jednej ze szkółek jest niesamowity dereń o ogromnych kwiatach i ogromnej cenie hurtowej i ciągle się zastanawiamy czy go kupić.
Soczewko, a mamy kilka takich miejsc gdzie staramy sie jeździć często bo mozna trafić na krótkie serie ciekawostek.

Rozkwita lobelia
Obrazek

Hortensja Kyushu
Obrazek

Swoje piekne kwiatostany rozwija hortensja Phantom
Obrazek
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
babuchna
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7416
Od: 7 maja 2009, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

kocica pisze:. W jednej ze szkółek jest niesamowity dereń o ogromnych kwiatach i ogromnej cenie hurtowej i ciągle się zastanawiamy czy go kupić.

:lol: To pewnie jak znam życie i Waszą miłość do roślin , już szykujecie mu odpowiednie miejsce w ogrodzie! ;:224
I zdjęcia sobie obejrzę! :wink:

Szkoda że u mnie nie ma takich fajnych miejsc z takimi cudeńkami , choć pewnie , ja i tak wszystkie bym ominęła wzrokiem i przysmyczyła coś , co Ty dałabyś w samym rogu ogrodu! ;:224

:;230
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

Dorotko, czaję się, ale pewnie w końcu go kupię bo robi wrażenie, nazywa się cornus nuttallii Eddie's Wonder, ma ogromne kwiaty.
miszmasz przy studni, ten krzaczor na pierwszym planie to śnieguliczka o różowych kulkach. Ma dużo kwiatów to może i kulek będzie dużo.
Obrazek

-- Pn 12 lip 2010 23:09 --

Tu kocicy lwisko:

Soczewko: szkółki do których warto jeździć to w większości przypadków szkółki należące do Związku Szkółkarzy Polskich. Na ich stronie jest wyszukiwarka szkółek.
Oczywiście są również i takie nie zrzeszone, ale trzeba się sporo najeździć aby takie wypatrzyć. I tam bardziej trzeba uważać, aby na pewno kupić odmianę taką jaką się chce a nie taką jaką się im wydaje. I wcale nie jest tak, że najwięcej jest przy dużych miastach. Powiedziałbym że jest odwrotnie.

Ale zawsze można zbierać przez rok pieniądze w skarpecie i potem wydać na takiej imprezie jak np. "Zieleń to życie"
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
zanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 24 maja 2008, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

Post »

kocica pisze: Ale zawsze można zbierać przez rok pieniądze w skarpecie i potem wydać na takiej imprezie jak np. "Zieleń to życie"
Lwisko, z tą imprezą to bym polemizowała ;) W zeszłym roku w sklepiku obok hali nie było aż takich rewelacji, a ze stoisk sprzedawali dopiero po zakończeniu imprezy i trzeba było mocno prosić (fakt, że na widok paru odmian rozchodników okazałych przemknęła mi przez głowę myśl o nocowaniu pod drzwiami hali, a niektórzy maniacy różani mieliby w ogóle problemy z opuszczeniem hali :;230) Jednak wydaje mi się, że sprzedaż przy takich dużych imprezach powinna być lepiej zorganizowana, w końcu na zwiedzających zarabiają spore pieniądze, to i szkółkarze mogliby się bardziej postarać... ale kto by się przejmował takimi zwariowanymi detalistami jak my :) No, dobra, wyłazi ze mnie malkontenctwo i wygodnictwo :) ale marzę o takich targach, z których nie tylko szkółkarze byliby zadowoleni, że sprzedali 1000 sztuk jednej odmiany, ale i zwiedzający, że kupili 10 różnych odmian ...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”