Ogród Magdy cz.4

[Karolcia]

Dorotko,wszystko może się zdażyć jeśli chodzi o biedronkowe powojniki

Bernadetko,jeśli się podoba,to ja przygotowałam następne foto

Bogusiu,Zocha to Sophia Renaissance.
Taką ma Gabi.
Ja nie kupowałam jej u Zosi.
Jakież ona ma w tym roku gigantyczne kwiaty.
Piękna jest.





Grażynko,kolor tej różycy jest identyczny w realu.
Taka właśnie czerwono-różowa,kwitnie bardzo długo ale tylko raz niestety

Andriu,zdjęcia prześwietlone zapewne,bo ja wczoraj je robiłam na tej "patelni"
Tak waliło słońce po oczach...
Ja raczej nie robię zdjęć przy takim nasłonecznieniu,ale wczoraj tak jakoś mnie naszło...
Chyba muszę skombinować instrukcję po polsku do tego aparatu.
Może gdzieś w necie będzie,bo to dostany zza oceanu prezent i nie uwzględnili polskiego w instrukcji,a ja jestem rosyjskojęzyczna...



Andriu,jeśli chodzi o tego nieboraka...to jest Maczek Kalifornijski.
W zeszłym roku kupiłam nasionka i się łobuz wysiał i zakwitł w tym roku sam z siebie

Zakwitły dzisiaj nowości w moim ogródku...

V od Wioli.
To pierwsze i pewnie ostatnie kwiaty w tym roku,ale ja będę czekać...



Pierwszy kwiat Bonicy.



Pierwszy kwiat pnącej NN.



A to nie debiutant,ale jego pierwszy kwiat w tym roku.
Herkules.



I jeszcze RU.



Gabi,popatrz jak pięknota z tej RF
To jest moja kandydatka na rozczarowanie roku



I jeszcze kilka...

Wiesiołki od Wioli.





Chaber poległ na trawę.



Takiego penstemona sobie sprawiłam.



Jakieś niewydarzone pięciorniki w tym roku
Chore jakieś,czy cóś...



Pierwsze lilie.



Rozpoczyna się czas Słoneczniczka
Lubię te kwiatki

[AGNESS]

Magduś ależ dowaliłaś kolorkami różyce bajeczne, Zośka cudo, już sobie spisałam nazwę i będę zgapiać jeśli oczywiście gdzieś trafię Bonica ślicznotka, moja pienna razem z całą piennych rodzinką wylądowała w piecu
Chaber pięknota , cud kolorek

[Karolcia]

Aga,ja po tej zimie spaliłam dwadzieścia sztuk na stosie,wiem jaki to ból...
Zochę mam drugi sezon.
Jest bardzo wytrzymała na choroby ale nie tak bardzo na mróz.
Wymaga dobrego okrycia na zimę i sporo miejsca,bo osiąga wysokość 150cm i szerokość 100cm.

[bogusia177]

Madziu wejrzyj do mnie i zobacz moje żółtko ,,możne to Zocha ,,a RF tez mam

[Gabriela]

To prawda... Sophia jest cudna... i ma wyjątkowo mocny kolor...
Ale mam problem z Clair Renaissance... wypuściła pęd ale wszystkie czubki są jakby zjedzone...bez pąków...
I takie blade...
Madziu chyba to to paskudztwo z którym Ty walczyłaś w zeszłym sezonie...

[Karolcia]

Gabi,były wcześniej pąki?
U mnie to ewidentnie bruzdownica pędówka była (podobno do czerwca żeruje...)
Wbija się gad pod pąk i drąż w górę i w dół.
Potem pąkiem odchody wyłażą i w końcu pąk zamiera.
Ja w tym roku z gadem wygrałam
Tak długo pryskałam i podlewałam różnymi miksturami,że gadzina nie wylazła
I moja biała różyca kwitnie do dzisiaj
Zapodaj fotę tego pędu.

[Gabriela]

Madziu, pąków nie było...od razu taki jakiś wygryziony...
Ale dziury w pędzie widzę...
Mam tylko takie zdjęcie... na końcach nie ma nic...

[Karolcia]

Rzeczywiście bledziuteńkie te najmłodsze listki
Papu jej podsypać albo gnojówki z pokrzyw jeśli robiłaś i może jeszcze dolistnie jej coś zapodać...?
Ja dolistnie nawożę Substralem do różyc.
http://exoflora.pl/sklep/images/substra ... %20roz.jpg

Takie pozjadane czubki, to ja też miałam,ale winowajca został zmiażdżony moim butem,to była gąsienica jakiegoś motyla

[AniaDS]

Zdecydowanie, u mnie też największym rozczarowaniem jest póki co RF za to Herkules tak mój jak i Twój się wziął w garść

[Andrzej Max]

Madziu, zdjątka piękne , zbliżenia bardzo ładne i ta ostrość szczegółów ...
Wygląda jakbyś miała jakiś specjalistyczny długoogniskowy macro obiektyw. Te zbliżenia są wyjątkowe na tle pozostałych!

[Karolcia]

Aniu,to jesteśmy w klubie RF
A co do Herkulesa,to ja nadal niekoniecznie...
Twój tak pięknie się przebarwiła,a mój jakiś taki brudny
Chyba udało mi się uchwycić kolor tej różycy do identyfikacji,jak Andrzej pojechał mi po ambicji...
Zerknij



Andriu,próbuję coś działać na ręcznym ustawianiu,a wychodzi jak wychodzi...


Dzisiaj pokażę Wam moje tarasowe angielki









Chwila dla V...









Moje straszydełko zakwitło...













RF...







Zakwitła też moja najpiękniejsza królowa
Dlaczego ja nie mogę wysłać Wam jej zapachu...



I jeszcze kilka...

[Andrzej Max]

Madziu,
jak zwykle - BAJKOWO! (I jak zwykle ostrzy na zbliżeniach! - inne - ogólne, jakoś jakby z innego aparatu cokolwiek gorszego ... )
Jakby obiektyw skorygowano specjalnie do zdjęć makro.

[Gabriela]

Madzia, czy to straszydełko to może Chicago Peace ?
I nie narzekaj na RF... mnie się tam podoba...
Od kiedy Ty ją masz że jest taka duża. ?
A znasz imię Twojej królowej ?... tez mam taką... chyba...

[Karolcia]

Andrzeju,bo te ogólne na auto robione

Gabi,straszydło jest bez nazwy.
Nie mam pojęcia co to za różyca.
W każdym razie nie polecam
Bardzo ciekawa jak rozkwita,ale po jednej dobie to już straszydło
Ale ma też plus,bo szybko przekwita i opada

RF mam od maja tego roku.

A królowa jest bezimienna
Oszałamiająco pachnie,ogromny kwiat wielkości rozłożonej dłoni i niepowtarzalny kolor.
Nawet zdjęcie nie jest w stanie oddać jej uroku.

[Andrzej Max]

Madziu,
gratuluję Ci tych różyc przepięknych!
moje takie nigdy chyba nie będą, ale w tych warunkach po prostu nie mogą , i tak się cieszę że raczą kwitnąć w cieniu drzew...
Cieszą mnie też twoje postępy w fotografowaniu. Do ogólnych zdjęć polecałbym Ci taki program "A" albo "TvA" - różnie go oznaczają, i ustawienie przysłony na wartość 5,6. (mam nadzieję że dasz sobie radę )