Moje zielone królestwo - tulipanka 2010

[tulipanka]

Zamówiłam, obie odmiany.
Jak przyjdą będę decydować. Jedne pójdą właśnie na tą rabatę o której tu mowa, a na drugą też mam już pomysł.

[Karolcia]

Lepszej decyzji nie mogłaś podjąć
Ja już czekam i przebieram nogami, by je móc podziwiać u Ciebie Wiolu

[hal1959]

Ja już czekam i przebieram nogami, by je móc podziwiać u Ciebie Wiolu

Ja też jestem ciekawa tych zestawień na rabacie

[Hanka 1]

Wiolu tulipany masz śliczne.Co do rabaty to ja bym tam wsadziła róże a pod nogami barwinek a obwód wzdłuż murku -parkanik z bukszpanu lub z liliowców-ale to jest Twoja rabata i Twój wybór-Powodzenia

[korzo_m]

Wiolu tak mnie zauroczyłaś różami okrywowymi, że chciałabym je mieć mają tyle uroku, jestem ciekawa jak długo kwitną.

[Karolcia]

Dorotko,moje okrywowe kwitną praktycznie bez przerwy
Od czerwca do mrozów cały czas są kwiaty

[korzo_m]

To muszę się jesienią nad nimi porządnie zastanowić

[Gabriela]

Może i u mnie znajdzie się miejsce na takie róże... ech... wy kusicielki...

[hal1959]

Pierwszy raz jesienią kupiłam okrywową,ciekawe czy mi się spodoba,jeśli tak to może będą następne,bo te co pokazałaś Wioluś i te co pokazała Madzia są śliczne

[tulipanka]

Dziewczyny, ja już mam 3 rok róże okrywowe Lovely Fayry. Muszę powiedzieć, że są niezawodne i bezkonkurencyjne. Zimują bez żadnego okrywania czy kopczykowania, kwitną nieprzerwanie z jednakową intensywnością od czerwca do listopada i są bardzo zdrowe.
Pokazywałam już je kilka razy, ale jeszcze raz przypomnę.

Oto moje róże okrywowe w roli głównej.

czerwiec


lipiec






sierpień


wrzesień

[Karolcia]

Wiolu,te różyce są cudowne
Cały zeszły sezon je podziwiałam

Zamówiłaś te różyce?

[Comcia]

Widząc Lovely Fairy na żywo w zeszłym roku - też je pokochałam :P
Zwłaszcza że kwiaty miały nawet gdy zima przyszła nagle.
Nie dziwię ci się że masz ich sporo i cieszysz się ich urokiem.

[tulipanka]

Madziu, zamówiłam te różyce, ale dopiero dziś dostałam potwierdzenie, ze zamówienie przyjęto do realizacji.
Nie wiem czy przyjdą w przyszłym tygodniu i czy zdążę posadzić je na czas ...

Mariolu, ja wprost uwielbiam rośliny piękne i bezobsługowe i do takich mogę zaliczyć Lovely Fairy.
Nie trzeba tak chodzić kolo nich jak przy innych różach, nie potrzeba pryskać, zrywać przekwitłych kwiatostanów a urodą nie ustępują innym rodzajom róż.
Mam nadzieję, ze nowo zamówione odmiany również okażą się bezobsługowe

[grazynarosa22]

Wiolka...w Sandomierzu jest facetka co ma fajne roślinki-bylinki i chyba jakies krzewy....na Ożarowskiej...znasz może???
ma tez swój sklep- http://www.bylinysklep.pl

[AniaDS]

Wioluś, polecam także The Fairy, jest jaśniejsza ale również niezawodna.
Obie kwitną pięknie i długo