Agnieszko ja uwielbiam ciemierniki . Widzę , że moje trochę się rozsiały , a co będzie dalej i czy przetrzymają - to się zobaczy

Teraz myślę , żeby jutro podjechać do RO po te pełne , a jak dostanę to prawie pełnia szczęścia

.
Przylaszczki mam trzy małe sadzonki - dwie niebieskie / przywiozła mi w ubiegłym roku sąsiadka z Dąbia / i powinna być jeszcze różowa kupiona na targach , ale boję się , że nie przeżyła

.
To może jeszcze krokusiki
