W ogóle okryłam tylko hibiskusa, bo młodociany, pierisa, z tych samych powodów, (do tego późno sadzony) i hortensję ogrodową.
Jeszcze pooglądam barbulę i napiszę co i jak. Nie przyglądałam jej się, bo nie przyszło mi do głowy, ze ona może ucierpieć od mrozu
