Prześliczne prymulki, jakie kolorowe Za oknem śnieg a na parapecie wiosna na całego . Oby tylko nie sprawiały problemów z pielęgnacją i kwitły jak najdłużej-a najlepiej cały czas
Prześliczne prymulki, jakie kolorowe Za oknem śnieg a na parapecie wiosna na całego . Oby tylko nie sprawiały problemów z pielęgnacją i kwitły jak najdłużej-a najlepiej cały czas
Kasiu pierwsza prymulka po prawej stronie gnije jeden kwiatek jej zwisa usunęłam już kilka listków i kwiatków ma tam mnóstwo pączków w środku i pewnie żaden się nie rozwinie obawiam się, że ją stracę
Graszka pisze:
Kasiu pierwsza prymulka po prawej stronie gnije jeden kwiatek jej zwisa usunęłam już kilka listków i kwiatków ma tam mnóstwo pączków w środku i pewnie żaden się nie rozwinie obawiam się, że ją stracę
Grażynko może gniją bo mają za mokro?Zrób tak jak napisała Kasia- przesadź w nową ziemię
Prymulek nie szczepi sie z liścia,tylko sieje z nasion lub rozdziela przez boczne sadzonki.
Graszka pisze:
Kasiu pierwsza prymulka po prawej stronie gnije jeden kwiatek jej zwisa usunęłam już kilka listków i kwiatków ma tam mnóstwo pączków w środku i pewnie żaden się nie rozwinie obawiam się, że ją stracę
Grażynko może gniją bo mają za mokro?Zrób tak jak napisała Kasia- przesadź w nową ziemię
Prymulek nie szczepi się z liścia,tylko sieje z nasion lub rozdziela przez boczne sadzonki.
Marzenko a czy te prymulki można później posadzić do ogródka i czy zimą nie zmarzną, bo mam w ogródku takie różowe i one zimują
Ja już swoje wyniosłam do ogródka,ale u mnie jest dodatnia temperatura.Nie wsadzałam jeszcze do ziemi tylko stoją w doniczkach,ale później je przesadzę do gruntu.Tak zrobiłam też w tamtym roku i nic im nie jest .Zimują w gruncie bez problemu.