W odwiedziny do Kariny ;-) Onak

[przemek1136]

Witaj właścicielko urządzenia, które robi za Ciebie wszystko w kuchni! Próbowałem zobaczyć Twoją pechową fasolę ale jej nie odnalazłem. Chloroza (zwłaszcza u fasoli) wcale nie musi oznaczać zaburzenia w przyswajaniu żelaza. Obserwując tegoroczne, suche lato stawiam bardziej na opanowanie fasoli przez przędziorki. Ale wtedy widać na spodniej stronie liści pajęczynki i maluteńkie, poruszające się dość szybko punkciki-maluteńkie pajączki.

[Onak]

Witaj Przemku - niestety to nie są przędziorki - dokładnie całą fasolę obejrzałam - nie ma żadnych pajączków, żyjątek żadnych sieci itp. Na chorych liściach pozostają tylko zielone nerwy i to wszystko - liść żółknie i usycha.
Popatrz na tym zdjęciu -pod petuniami jest fasola - i tak wygląda.

[przemek1136]

To wygląda jak podduszenie. Korzenie mają za mało powietrza (za mało podłoża, za zwięzłe podłoże, za ciasno lub okresowe zalanie). Fasolę chyba lepiej sadzić w wyższych pojemnikach.

[Onak]

Wyczytałam, że fasola musi min 20 cm podłoża. Tu w tej skrzyni nie ma tyle, wiadomo, ale cóż. Tutaj tez nie ma keramzytu w skrzyni Zobaczę - uczę się na błędach - całe lato było ok - teraz zaczyna świrować... Jak jej 1 dnia nie podleję to spuszcza smutno listki w dół, widać, że brak jej wody wtedy..

Dziękuje Przemku za wizyty i podpowiedzi

P.S. Właśnie mnie pszczoła użądliła w palec u nogi - ----... :x

[Nela]

Onaczku- podobno przyłożenie plastra cebuli zmniejsza ból i opuchliznę po użądleniu...Współczuję...

[Wisienka]

No tak ... ogrodnictwo wcale nie jest proste ...
A jaki środek na chlorozę kupiłaś Onaczku?
Mój dziwaczek też chyba ma za małą donicę i marnie wygląda. Ale nie wiedziałam, że
to takie duże krzaczki urosną!

[Onak]

Dziękuję ci z całego serca Nelu - tak też zrobiłam, trochę boli -ale już powoli przechodzi...
Wisienko - kupiłam nawóz mineralny na mech frimy Planta. Bo zawiera dużo żelaza.

[ZosiaM]

Witaj Karinko trochę ci zmarniał balkon porady już otrzymałaś,skąd wyczasnęłaś to urządzenie mnie by się przydało bo mam bardzo mało czasu na balkonie to jest chyba u ciebie trochę za gęsto

[Onak]

Onak czyżby z Twoją faskolką było jak z moją werbeną?... też nie widzę szkodników a może ma za ciasno w doniczce hmmm ...[/img]

Hej hej - nie wiem - nie mam pojęcia co się dzieje z ta fasolką. Może faktycznie za ciasno ma... nie mam pojęcia - pamiętam, że jak tylko wyrosła - a stała jeszcze w ziemi - to dostała takie plamy na liściach jasne i usychały jej - a ja zachodziłam w głowę co się dzieje? - a miała dopiero 2 parę liści... to może jakiś wirus był? Może ta fasola miała już wirusa w nasionach?

Witaj Karinko trochę ci zmarniał balkon porady już otrzymałaś,skąd wyczasnęłaś to urządzenie mnie by się przydało bo mam bardzo mało czasu na balkonie to jest chyba u ciebie trochę za gęsto...

Tak, Zosiu - coś mi zmarniało wszystko - nie wiem jak będzie zobaczymy-podejrzewam, że większość rzeczy to moje błędy w uprawie.

Thermomixa dostaliśmy jako prezent ślubny - moi teściowie sprzedają te urządzenia - są one z firmy Vorwerk. http://www.vorwerk.com/pl/html/thermomix.html

Zdecydowanie polecam każdemu, nie tylko ułatwia prace w kuchni, oszczędza czas - ale i pieniądze, a przy tym zdrowo jesz. My już nie kupujemy chleba ani masła , czy tez kostek rosołowych czy "Vegety"- sami je robimy w Thermomixie.


P.S. Trzymajcie proszę was kciuki za mojego dziadka-ma dziś operacje - wszczepienie bajpasów! Zaraz jadę do niego-jestem pełna nadziei!

[kaśka_]

Karinko dziękuję za tak szczegółową opisówkę magicznego urządzenia. Muszę mu się przyjrzeć z bliska.

Ale najważniejsze ................ trzymam bardzo mocno za twojego dziadka. Bądź dobrej myśli serca pełnego wiary a NA PEWNO wszystko będzie dobrze. Jestem z Tobą. Bądź dzielna. Pa.

[przemek1136]

Mam nadzieję, że u dziadka wszystko O.K.



Skoro tak kochasz Swoje balkonowe roślinki to może czas pomyśleć dla nich o nowym domku (na przyszły rok). Na zdjęciu masz mrozoodporną, plastikową skrzyneczkę o dł. 75 cm. W Lubartowie takie cacko kosztuje niestety aż 44zł ale czego się nie robi z miłości?! W takiej skrzyneczce większość roślinek już da sobie radę. Ponieważ w uprawie pojemnikowej dochodzi do szybkiego zagęszczania podłoża (ubijania) wskazane jest mieszanie podłoża z perlitem. Dla fasoli, która podobno świetnie rośnie w pojemnikach zalecana minimalna głębokość pojemnika to 20cm.

[ZosiaM]

Karinko już do firmy wysłałam e-maila za dziadka czymam kciuki wszystko będzie dobrze dzięki ci i nie martw się bądż dobrej myśli

[Onak]

Hej hej - dzięki Wam za ciepłe słowa i wizytę! Dziadek ma się dobrze, w czwartek operacja a dziś już go wypisują do domu - jestem tym nieco zaskoczona, nawet tydzień nie minął od tak poważnej operacji, a oni już wypisują do domu
Ma założone aż 3 bajpasy, ale czuje się dobrze Uff.. dzięki za kciuki i słowa otuchy.

Skoro tak kochasz Swoje balkonowe roślinki to może czas pomyśleć dla nich o nowym domku (na przyszły rok). Na zdjęciu masz mrozoodporną, plastikową skrzyneczkę o dł. 75 cm. W Lubartowie takie cacko kosztuje niestety aż 44zł ale czego się nie robi z miłości?! W takiej skrzyneczce większość roślinek już da sobie radę. Ponieważ w uprawie pojemnikowej dochodzi do szybkiego zagęszczania podłoża (ubijania) wskazane jest mieszanie podłoża z perlitem. Dla fasoli, która podobno świetnie rośnie w pojemnikach zalecana minimalna głębokość pojemnika to 20cm.

Przemku - dlaczego ta skrzynka jest tak dobra dla roślinek? I czy perlit to to samo co keramzyt?

Karinko już do firmy wysłałam e-maila za dziadka czymam kciuki wszystko będzie dobrze dzięki ci i nie martw się bądż dobrej myśli

Super zosiu - teraz tylko patrzeć jak zorganizują Ci pokaz i i staniesz się szczęśliwa posiadaczka Thermomixa

Cześć Onaczku wpadłam aby powiedzieć Ci że mam nadzieję że z Dziadziusiem ok

Hej hej Miło mi, że o mnie pamiętasz! Już lecę do do Ciebie co tam nowego!

[przemek1136]

Witam i odpowiadam. Zaletą skrzyneczki ze zdjęcia są jej rozmiary. Przy długości 75cm ma wysokość ok. 25cm. Zwróć uwagę, że ta skrzyneczka stoi na typowych skrzyneczkach balkonowych. Są one zdecydowanie za płytkie. Co do perlitu to nie jest on tym samym co keramzyt. To takie biało-szare granulki (rodzaj lawy wulkanicznej) które miesza się razem z podłożem. Keramzyt daje się na dno pojemnika (doniczki).

[Onak]

Tak, masz rację-jest o wiele większa. Czy w razie zastosowania perlitu jest potrzeba stosowania keramzytu? I odwrotnie?



P.S. Robię porządek po powrocie na balkonie - usunęłam fasolę, mimo, że wypuszczała nowe listki. Usunęłam tez maciejkę -chlip, chlip - bo uschnięta całkiem. Zioła trochę przeczyściłam i zauważyłam, że chyba oprysk i lekkie przetrzebienie petunii dobrze im zrobiło. Nie ma na nich żadnych szkodników, mączlika tez nigdzie na nich nie widzę. Ani mączniaka - czy jednak mam wykonać oprysk raz jeszcze przeciwko mączniakowi? Na preparacie było napisane, że po 10 dniach należy wykonać oprysk raz jeszcze. Oprócz tego mięta rośnie jak oszalała - i zaraz sobie zrobię napój miętowy - . Jak zmiany na dobre będą dokonane wstawię zdjęcie.