Joluś faktycznie zima mi zleci jak zwykle o wiele za szybko, zresztą czego tu żałować.... nie mogę się doczekać wiosny
Grzesiu Dziś znowu szalałem odkurzaczem. Powiem Ci tak, po trzech godzinach machania tym ustrojstwem rozbolały mnie ręce, ale to pewnie dla tego, że co jakiś czas łapałem się na tym, że zamiast trzymać go na pasku, to ja trzymałem odkurzacz w rękach, więc to pewnie kwestia wprawy. Chyba, że moje 184 cm to za dużo dla Made in China

. Ale na taczce zmieściło się dwa razy tyle liści co normalnie gdyby je zgrabić. Rozdrabniarka działa całkiem dobrze, zresztą jak rozdrobniło doniczkę wraz z zawartością to chyba liście nie są problemem. Dużym plusem jest to, że nie wciąga patyczków a te najdrobniejsze i tak są cięte. Nie ma więc potem problemu ma kompoście z nierozłożonymi dodatkami. Całkiem dobrze działa też dmuchawa, jak ją przyłożyć wystarczająco blisko ziemi to wyrywa kamyki

270km/h jednak robi swoje. A tak tak poza tym to kupiłem ją w Castoramie, za 124 złote. Mam więc dziwne przypuszczenia, iż jest to produkt na jeden sezon. Zresztą został wyprodukowany w Chinach i nie doszukałem się firmy tego urządzenia. Jeżeli masz płaski teren i nie masz problemów z dostępem do gniazdka elektrycznego to śmiało możesz zaryzykować taki zakup. To na prawdę przyspieszy rozkład liści. Ja i tak muszę kupić taki odkurzacz na silnik spalinowy, nie będę przecież ciągnął 300m kabla za dom. W koło domu 50 m czasem mnie wkurza.
A, żeby nie być gołosłownym to wygląda tak;
Mam nadzieję, że powiedziałem Ci coś mądrego na temat "Odkurzacza do liści z funkcją rozdrabniania" taki napis widnieje na tej białej etykiecie
Olu Ja tylko pomagałem przy ogrodzeniu. Do mnie należy opieka na terenami zielonymi

co zresztą widać na następnym zdjęciu. Tak teraz wygląda ogrodzenie, po mojej ingerencji :P Były sadzone od linijki ale po tych śniegach wyglądają okropnie, oby im to minęło. Co do sąsiadki tylko ją widuję, na szczęście przez płot. Zresztą jak jej powiedziałem żeby nie mówiła mi Grzesiu bo tak zwraca się do mnie rodzina i znajomi a ona ani jedno ani drugie to się przestała w ogóle odzywać ... i jest mi z tego powodu wszystko jedno
Jacuś Ty się płotem nie martw, jak masz żywopłot to już dużo, weź lepiej rób coś z tym ogrzewaniem, zima idzie... A jak się zjawi u Ciebie pół forum żeby Cie ogrzać to nie nastarczysz robić herbaty z konfiturami
