Ranczo Nokły - Tadeusz48

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

liska pisze:
tadeusz48 pisze:
IZO- ja swojego trawnika nie plewię , raz w roku, w maju opryskuję wyrosłe chwasty punktowo. Ja na trawniku wypatruję ....... ale śladów turkucia, już mam taką wprawę że dostrzegę ( oczywiście w okularach) najmniejszy ślad ich bytności, a wtedy w użyciu 5-litrowa butla z rozcieńczonym "ludwikiem".
Tadeuszu ... ja mam trawnik od niedawna. Nie chcę go niczym pryskać, więc wypatruję ewentualnych chwastów.

A turkucia nie znam i chyba nie chce znać !!!!!!!!

Tadeusz powiedz coś wiecej na okoliczność tej butli z ludwikiem.....ja mam albo nornice, albo coś takiego własnie....

jakie sa slady bytności turkucia????
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

tadeusz48 pisze:IZA- ja jak mawia pewien pan "nie chcę ,ale muszę" mam 30 arów trawnika, dookoła łąki nie koszone przez sąsiadów i by utrzymać jako, taki trawnik, muszę go przynajmniej raz w roku opryskać. Nie mam czasu by na takim areale usuwać ręcznie, a "kwietna łąka" mi nie odpowiada.
Tadeuszu ale ja pisałam o swoim trawniku, który ma kilka miesięcy. Czy w pierwszym roku pryskaleś trawnik? Na pewno nie. a zresztą ... mój trawnik to parę metrów ....
Twój to hektary ...... i stary trawnik,który można popryskać :)
Jest przecudny!
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Witam :!: Piszesz że masz pomidory szczepione :?: ... wiesz ja niesłyszałam o takich i zrozumiałam , że gdzieś się je nabywa . - Napisz proszę . Goście nowi przybywają ...oj, oj ...- rybki wszystkie wyłapią :wink: no a co dla nas zostanie do podziwiania chociaż ;:88 Lilie to są już w "zaawansowanym" kwitnieniem....a jak pachną.... a psik, a psik :!: < KIELICHOWIEC > to w dalszym ciągu dla mnie z-a-g-a-d-k-a Bo w dwóch krzewach mam liście podobne. Pozdrwaiam cieplutko Zyta. ;:114
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Tadeusz, a gdzie opisywałes walkę z nornicami? bo ja nie mogę znaleśc :cry: :cry:


tak to u mnie wyglada....jeśli mozesz zerknij i poradz, juz lałam wode z ludwikiem,ale nie wylazlo nic :cry:

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize ... .jpg[/img]

[/url]Obrazek

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize ... .jpg[/img][/url]
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

TESS- ja na warzywniaku nie walczę z kretem, jak wejdzie na trawnik ,to wypowiadam mu wojnę. Z nornicami teraz nie warto walczyć, bo mają dużo jedzenia w ziemi i niechętnie jedzą to co im damy. poczekaj do okresu jesienno-wiosennego( ewentualnie ciepła zima) , wtedy wszystko zjedzą co im dasz i w ten sposób pozbędziesz się ich na jakiś czas.

IZO- trawnik można opryskiwać od chwastów dopiero od drugiego roku. Nie warto również plewić, gdyż wyrywając chwast z korzeniem odsłaniasz inne nie skiełkowane nasiona i one kiełkują również, lepszy efekt robi kosiarka bo skoszony 3-4 razy chwast wyrosły z nasiona ginie bez wyrywania.

ZYTO- pisałem już że mam 20 szt. szczepionych pomidorów, z innej rośliny pochodzi korzeń, a z innej rosnący krzak pomidora . Z jakiej rośliny pochodzi korzeń nie chce mi powiedzieć ogrodnik od którego kupuję, wiem że jesienią usuwając zmarzniętą roślinę pomidora muszę mocno ciągnąć by wyrwać ją z ziemi. Pomidory szczepione wcześniej wchodzą w owocowanie, są bardzo plenne(60-80 owoców na krzaku) i zawiązują owoce do chwili gdy zmarzną. Ubiegając przymrozki zbieram z nich jedną lub dwie skrzynki zielonych owoców które dojrzewają i spożywamy je do końca roku.
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

tadeusz48 pisze:TESS- ja na warzywniaku nie walczę z kretem, jak wejdzie na trawnik ,to wypowiadam mu wojnę. Z nornicami teraz nie warto walczyć, bo mają dużo jedzenia w ziemi i niechętnie jedzą to co im damy. poczekaj do okresu jesienno-wiosennego( ewentualnie ciepła zima) , wtedy wszystko zjedzą co im dasz i w ten sposób pozbędziesz się ich na jakiś czas.

IZO- trawnik można opryskiwać od chwastów dopiero od drugiego roku. Nie warto również plewić, gdyż wyrywając chwast z korzeniem odsłaniasz inne nie skiełkowane nasiona i one kiełkują również, lepszy efekt robi kosiarka bo skoszony 3-4 razy chwast wyrosły z nasiona ginie bez wyrywania.

ZYTO- pisałem już że mam 20 szt. szczepionych pomidorów, z innej rośliny pochodzi korzeń, a z innej rosnący krzak pomidora . Z jakiej rośliny pochodzi korzeń nie chce mi powiedzieć ogrodnik od którego kupuję, wiem że jesienią usuwając zmarzniętą roślinę pomidora muszę mocno ciągnąć by wyrwać ją z ziemi. Pomidory szczepione wcześniej wchodzą w owocowanie, są bardzo plenne(60-80 owoców na krzaku) i zawiązują owoce do chwili gdy zmarzną. Ubiegając przymrozki zbieram z nich jedną lub dwie skrzynki zielonych owoców które dojrzewają i spożywamy je do końca roku.

Dzięki - ale ja nie mam warzywnika :cry: :cry: ale zrobie tak jak piszesz poczekam....
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

tadeusz48 pisze:
IZO- trawnik można opryskiwać od chwastów dopiero od drugiego roku. Nie warto również plewić, gdyż wyrywając chwast z korzeniem odsłaniasz inne nie skiełkowane nasiona i one kiełkują również, lepszy efekt robi kosiarka bo skoszony 3-4 razy chwast wyrosły z nasiona ginie bez wyrywania.
Tadeuszu o opryskach w ogóle nie myślę. Mój trawniczej jest tak mały, że dam sobei rade sama.
Ale druga częśc Twojej informacji mnie zabiła. Ale może my o różnych chwastach rozmawiamy?

Tadeuszu okazało się, że przy kopaniu a robiłam to pierwszy raz w życiu nie do końca usunęłam wszystkei chwasty. Zostało mi trochę perzu przy murku i gdzie niegdzie taki dziwny chwast, który ma jedną łodyżkę, korzeń chyba blisko ziemi, bo łatwo go wyrwac i już wiecej tam nei rośnie ale rozłogi ogromne. Już sobie dałam z nim radę. Pierwze plewienie i chwastu nie ma... nie zawuważyłam, żeby gdzieś rósł... mam jeszcze gdzieniegdzie mlecze to idę z nożykiem i jak tylko wyściubi nosek to go łapie i wyrywam.

Dziś mój trawnik nie ma chwastów ale ma kilka łysych placów tam, gdzie wyrwałam chwasty (miałam jeszcze skrzyp) Niedługo zarośną i te łyse placki:) Koszę zawsze we wtorek i sobotę kosiarką elektryczną bez możliwości ustawiania wysokości koszenia. Trawniczek jest śiczny ciemno zielony.

Ale powiem Ci ciekawostkę.

Przed siatką miałam takie miejsce 1 m2 - dokładnie metr na metr. Mają robić drogę, więc za bardzo się tym miejscem nie przejmowałam... rosły tam same chwasty. Ponieważ przy mojej siatce ziemia była niżęj niż sasiada postanowiłam wyrównać ją, zeby jakoś to wyglądało. Skosiłam chwasty kosiarką i nawiozłam ziemi z inego miejsca. Potem posiałam trawę (najtańszą jaką spotkałam w sklepie) Podlałam kilka razy - za bardzo się tym mijscem nie przejmowałam bo i tak tam będzie droga. Wczoraj postanowiłam skosić - wysokość trawy około 10-15 cm. Co się okazało. Trawa przślicznej urody!!!!! Ładneijsza niż ta moja golfowa, którą podlewam kilk arazy dziennie. a z chwastów ......... TYLKO MLECZ. A przed założeniem mojego trawnika tak kopałam, tak odchwaszczałam i miałam różne chwasty a tu... nic się nie przejmowałam. Posiałam i tylko jeden chwast! Fakt, że duży!!!! Ale tylko jeden. Jak wyrwałam te mlecze to mam teraz dziury w ziemi hihihihi

Nie ma sprawiedliwości... Od czego to wszytko zależy.. te chwasty :)
z uśmiechami Iza
u liski
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Kilka migawek z kończącego się czerwca;

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Moje rośliny- perukowiec rok sadzenia 2002;


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

ZYTO- pisałem już że mam 20 szt. szczepionych pomidorów, z innej rośliny pochodzi korzeń, a z innej rosnący krzak pomidora . Z jakiej rośliny pochodzi korzeń nie chce mi powiedzieć ogrodnik od którego kupuję, wiem że jesienią usuwając zmarzniętą roślinę pomidora muszę mocno ciągnąć by wyrwać ją z ziemi. Pomidory szczepione wcześniej wchodzą w owocowanie, są bardzo plenne(60-80 owoców na krzaku) i zawiązują owoce do chwili gdy zmarzną. Ubiegając przymrozki zbieram z nich jedną lub dwie skrzynki zielonych owoców które dojrzewają i spożywamy je do końca roku.[/quote] ;:2 ;:138 Widzisz nie jestem dobrym internautą ...to ciekawe co się dowiaduję od Ciebie. Namiocik też już okazale prezętuje się w Twoim ogrodzie.. Zapytam ile jeszcze roślinet "czeka" na kwitnięcie w Twoim Ogrodzie :?: Pozdrawiam i do miłego ;:114
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Cóż ja mogę powiedzieć poza tym że......pięknie u ciebie :P
Lilie wzbudzają mój zachwyt od jakiegoś czasu i z przyjemnością widzę je na zdjeciach żałując jedynie że nie rosną u mnie :P
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

10 lat temu, 30 czerwca 1998 roku razem z żoną staliśmy się właścicielami łąki o powierzchni 43 ary.

Przedstawiam kilka zdjęć "łąki" z 1998 roku i te same miejsca sfotografowane dzisiaj.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Moje wiewiórki były tu 10 lat temu i teraz też są , zwłaszcza w pobliżu truskawek;



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
izabella1004
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3630
Od: 18 kwie 2008, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie

Post »

Tadeuszu lilie masz śliczne.Widzę że twoja magnolia ma pąka ja też mam taką odmianę że aż do jesieni co jakiś czas ma pojedyńcze kwiaty.Mój trawnik jest zachwaszczony chyba będe musiała pomyśleć też o oprysku.
Pozdrawiam Izabella

Ogród Izabelli
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Wspaniały pomysł by pokazać jak wiele się zmieniło ! :P
A wasze wiewiórki widocznie lubią truskawki :P
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”