Kilka moich zielonych :) agaM

[trzynastka]

iestety do tego zaczął sie trudny dla nich okres (w bloku szczególnie) , wiadomo zima idzie, centralne.. po paprotkach już widać najbardziej, może zima nie spustoszy aż tak bardzo, najwyzej będę odnawiać kolekcję a z pomoca forumowych koleżanek to nie takie trudne przecież

no wiesz że zawsze na mnie możesz liczyć

Cóż jednak nadal jestem od kwiatów uzależniona - ale to przynjamniej zdrowy nałóg.

oj chyba nie ty jedna

[AGA Z]

Cóż jednak nadal jestem od kwiatów uzależniona - ale to przynjamniej zdrowy nałóg.

Pewnie, ze zdrowy. Nie gnije nam wątroba, nie mamy dziury w płucach.
Tylko każdy nałóg kosztuje

[anoli]

No niestety z tymi kosztami to prawda

[AGA Z]

Jest w tym coś pocieszającego. Nie puszczamy kasy z dymem. Stoi w mieszkaniu.

[agaM]

Cóż jednak nadal jestem od kwiatów uzależniona - ale to przynjamniej zdrowy nałóg.

powtórzę za trzynastką oj nie ty jedyna

No niestety z tymi kosztami to prawda

i co prawda to prawda

Jest w tym coś pocieszającego. Nie puszczamy kasy z dymem. Stoi w mieszkaniu.

i cieszy oczka
ileż emocji dostarcza kiedy uda się uratować roślinkę i pięknie się odwdziecza

no wiesz że zawsze na mnie możesz liczyć

wiem wiem i wzajemnie na razie w storczykach nie pomogę ale kto wie co przyniesie przyszłość... zaraza storczykowa się rozprzestrzenia aaa a ja jestem bardzo podatna

[AGA Z]

O tak. Wystarczy zdobyć jeden a reszta to już lawina. Wiem coś o tym. Zaczynając pisać na Forum miałam tylko hoję carnosę. Nie minął nawet miesiąc, a już mam 8. I chcę więcej, ale zrobiło się zimno. Ale wiosną...

[Krystyna.F]

Do agiM : cały czas się zastanawiam,czemu ja dopiero teraz trafiłam na twój wąteczek? Jestem pod niesamowitym wrażeniem twoich podopiecznych.Tym bardziej że posiadasz te rośliny, za którymi ja SZALEJĘ!! Gdyby była u ciebie na wiosnę taka możliwość zakupu wszelkich twoich Eszków,Kolumnei oraz Scilli fiołkowej,to fruwałabym chyba ze szczęścia! Kwestia tylko dogadania kwoty.
Jeśli pozwolisz,to będę u ciebie częstszym gościem? Pozdrawiam cieplutko.
P.S: Podpowiedz mi na priv,jak robisz nazwy roślin na fotkach (proszę o tzw.''łopatologię'')

[agaM]

Jeśli pozwolisz,to będę u ciebie częstszym gościem? Pozdrawiam cieplutko.

Krysiu, głupie pytanie, no jasne bardzo zapraszam będzie mi miło
i tak dumałam dumałam że skądś Cię kojarzę, zajrzałam na wątek i od razu poznałam że kiedyś musiałyśmy na którymś podforum pisać właśnie o aeszkach i coś mi się też kojarzy że chyba wysyłałam do ciebie priva że mamy takiego samego Dziwidła u Ciebie też już sobie 'spoczął' na zimę? mój w raz z młodym pod koniec września zdecydował się na sen-uschnięcie
ależ dużo masz młodych aeszków ja mam oprócz tego jedngo dużego co kwitł jeszcze szczepkę z A.panterka czy tygrysi.. nie pamiętam takie listki w ciapki. Już siedzi ze 2 m-ce i nic,ale jeszcze zielona.. zobaczymy czy coś z tego bedzie
W sprawie szczepek to napisz o które Ci dokładnie chodzi, chętnie podzielę się wszystkim czym mam i da się podzielić w ogłoszeniach pisałam że po 4 zł ale oczywiście się dogadamy
jeśli pogoda by dopisała i nie było mrozów to mogę i teraz spróbować Ci wysłać paczuszkę, jak chcesz oczywiście


Kolumnea już u Teściowej, oddałam żeby zrobić miejsce innym ale ze szczepkami no problem
a ad programu i literek, to możesz też pisać na zdjeciach np w PowerPoint ale ja używam innego (PhotoFiltre) bo otwiera nawet b. duże pliki graficzne i ma więcej możliwości, łącznie z robieniem ramek napisze Ci prv


Dziewczyny znów mam problem z tym coś mu nie pasi, znów żółkną i usychają jej listki przy podstawie łodyżki, trudno mi go wyczuć z podlewaniem, tyle czasu go mam i długo rosł ślicznie a teraz znowu składam na centralne.. pocieszam się że łyse łodyźki szybko się zagęszczają jak będzie mu dobrze.. na wiosnę

[Krystyna.F]

Aguniu,podejrzewam że w pokoju jest nazbyt wysuszone powietrze,więc dobrze byłoby je nawilżyć.Aeschynanthusy lubią mieć dużo wilgoci i ciepła,dlatego ja je dość obficie spryskuję zawsze wieczorem,czekam aż obciekną i wieszam je na swoim miejscu.Dbam, by miały stale wilgotną ziemię.Pozawieszaj na kaloryferach nawilżacze lub postaw na nich jakieś naczynie z wodą,to trochę powinno pomóc i dodatkowo zraszaj je obficie każdego dnia.
Moje Eszki wiszą w kuchni (zwiększona wilgotność) w oknie od wschodu,nie osłonięte żadną firaneczką,i mają się bardzo dobrze.Eszki lubią stanowisko bardzo jasne ale nie na bezpośrednim działaniu promieni słonecznych,bo to dla nich zabójca.

[agaM]

Krysiu dziękuję, ach ta zima...

[trzynastka]

Aga zima jest okropna ...zawsze roślinki trochę marnieją

[AGA Z]

Osobiście uważam, że mogłaby się już skończyć.
Jestem z ciepłego wychowu

[trzynastka]

Jestem z ciepłego wychowu

hehhe ja teżchoć z grudnia jestem mama mnie w pierzynę zawijała ;)

[agaM]

Aga Z ja też uwielbiam lato i najchętniej przespałabym zimę jak miś

Trzynastko już CI kiedyś pisałam że grudniowe ludziska to super ludziska u mojego w rodzinie 3/4 męskiej populacji to strzelce, Tomek i śp pradziadek koziorożce, ale grudniowe chłopaki

ja z lata a grzać musi mnie zimowy Pan ;) (10.12.. to chyba też twoja data?)

[Andziax007]

Dziewczyny jak na listopad to nie jest zimno podobna taka pogoda ma się utrzymać do połowy grudnia Ja też lubię ciepełko mimo że jestem z października a mój z grudnia