Grusza - choroby i szkodniki
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
Myślę, że tak. Na przyszłość radzę pryskać herbicydami w dzień bezwietrzny - na wieczór, żeby upał nie spowodował intensywnego parowania, bo herbicydy potrafią zadziałać także gazowo (opary) - no i dobrze jest używać osłonki herbicydowej.
Te uszkodzone liście na dole pnia poobrywaj. Koronę (na zdjęciu nie widać - jaka jest?) możesz opryskać Asahi SL - to jest stymulator wzrostu przeznaczony właśnie do m.in. łagodzenia skutków porażenia herbicydami.
Te uszkodzone liście na dole pnia poobrywaj. Koronę (na zdjęciu nie widać - jaka jest?) możesz opryskać Asahi SL - to jest stymulator wzrostu przeznaczony właśnie do m.in. łagodzenia skutków porażenia herbicydami.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 13 kwie 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DLN
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
oto korona drzewka:

Uploaded with ImageShack.us
co mnie dziwi że w okolicach rosną inne drzewka, i na żadne z nich źle te opryski nie wpłynęły. Ja się boję że to może od korzenia coś ją podgryza?

Uploaded with ImageShack.us
co mnie dziwi że w okolicach rosną inne drzewka, i na żadne z nich źle te opryski nie wpłynęły. Ja się boję że to może od korzenia coś ją podgryza?
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
Herbicyd swoją drogą, drzewko wygląda na zmarznięte w zimie, przypalone upałami, herbicyd mógł wejść nawet przez korę, bo nie zdrewniał pęd jeszcze. Kilka czynników dało w kość. Końcem wakacji przyciął bym ją pod tym konarkiem prawym, ew. zostawiłbym po 2 cm konarka i pieńka nad nim, i dał szansę w przyszłym roku.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
A moim zdaniem to niestety szkoda czasu i miejsca na to drzewko - raczej nastaw się na kupno nowego na wiosnę. Nekroza (te czarne plamy) u podstaw pędów - źle wróży temu drzewku. Raczej nie przeżyje zimy.
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
proszę o poradę
na młodziutkich wiosną posadzonych gruszach pojawiła się rdza gruszy - musiała być na nich od początku bo działka jest wielka i jałowców brak więc chyba nie bardzo mogła się tutaj pochorować - co teraz mogę zrobić dla tych grusz - jakie opryski zastosować na zbliżającą się jesień ?
u szwagierki w sadzie też się teraz pojawiła ta rdza ale ona ma starsze drzewa i jałowce też się znajdą - jak u niej postępować ?
na młodziutkich wiosną posadzonych gruszach pojawiła się rdza gruszy - musiała być na nich od początku bo działka jest wielka i jałowców brak więc chyba nie bardzo mogła się tutaj pochorować - co teraz mogę zrobić dla tych grusz - jakie opryski zastosować na zbliżającą się jesień ?
u szwagierki w sadzie też się teraz pojawiła ta rdza ale ona ma starsze drzewa i jałowce też się znajdą - jak u niej postępować ?
Magda - pilna uczennica Matki Natury
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8049
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
W sekcji " choroby i szkodniki" na str 2 jest krótki wątek "grusza", tam piszę o rdzy, poczytaj.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8049
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4560
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
Nie, rdza rozsiewa się w maju i czerwcu i siada prosto na liście. A potrafi przelecieć z jałowca na gruszkę nawet ponad 10km...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
dzięki za odpowiedzi - tyle własnie przeczytałam o tym draństwie i Score jako ratowniku, tylko się zastanawiałam czy opryski wykonane teraz będą miały jakikolwiek sens ? czy dać już spokój i wiosną dokładniej pilnować.... ???
Magda - pilna uczennica Matki Natury
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4560
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
Teraz- oczywiście, że nie. Oprysk tylko zapobiegawczo w w/w terminie co 7-10 dni. Beznadzieja. U mnie jest rdza; w zeszłym roku więcej, w tym mniej- ale poza "ciekawym" wyglądem liści innej szkodliwości nie zauważam przy nawet stosunkowo dużym porażeniu. Chemia chyba byłaby bardziej szkodliwa, tym bardziej w takiej dawce.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 7 wrz 2012, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zator, Małopolska
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
Proszę Was o potwierdzenie czy to jest guzowatość korzeni.
Jeśli tak to jak walczyć ze sprzedawcą, który powie, że on kupił od kogoś innego a tamten ma paszporty itd.
Rozumiem, że nie można się zgodzić na wycięcie guzów z korzeni bo mimo wszystko roślina jest chora ?






Jeśli tak to jak walczyć ze sprzedawcą, który powie, że on kupił od kogoś innego a tamten ma paszporty itd.
Rozumiem, że nie można się zgodzić na wycięcie guzów z korzeni bo mimo wszystko roślina jest chora ?






Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
Guzy - tj. korzenie z guzami - należy odciąć, trochę nad guzem (miejmy nadzieję że coś korzeni zostanie
) i najlepiej potraktować miedzianem, typowa metoda to rozrobić papke z gliny z wodą i miedzianem, w tym zanurzyć; miedzian zostanie na korzeniach. Jeśli guz jest na głównym korzeniu - czyli po wycięciu nic korzeni nie zostanie - to oczywiście sadzonka do wyrzucenia i powinien ją wyrzucić szkółkarz.
Roślina jako taka nie jest chora - bakteria nie wnika do korzeni, jedynie powoduje "raka", nowotwór - przyczyną guza jest plazmid roznoszony przez bakterię. Sama bakteria była w glebie w szkółce. Oczywiście nie powinna.
Miedzian robi za metodę dezynfekcji przeciw bakterii obecnej na korzeniach, by sobie zarazy do ogródka nie sprowadzić. Zakładając optymistycznie że się jeszcze nie ma.

Roślina jako taka nie jest chora - bakteria nie wnika do korzeni, jedynie powoduje "raka", nowotwór - przyczyną guza jest plazmid roznoszony przez bakterię. Sama bakteria była w glebie w szkółce. Oczywiście nie powinna.
Miedzian robi za metodę dezynfekcji przeciw bakterii obecnej na korzeniach, by sobie zarazy do ogródka nie sprowadzić. Zakładając optymistycznie że się jeszcze nie ma.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
A pokazał Ci ten paszport drzewka ? Sfotografowałeś go choćby telefonem ?
Coraz częściej obserwuje, że wszelkiej branży sprzedawcy próbują sprzedać nam towar miernej jakości wmawiając klasę extra i za taką, extra cenę.
Jeżeli drzewko ma paszport ze szkółki to ja bym rozważył zawiadomienie Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa.
Kolego wejdź na stronę szkółkarzy. Tam znajdziesz wszystkie szkółki w Polsce, które handlują dobrym materiałem do nasadzeń. Nie kupuj drzewek niewiadomego pochodzenia.
Z doświadczenia wiem , że nie warto.
Coraz częściej obserwuje, że wszelkiej branży sprzedawcy próbują sprzedać nam towar miernej jakości wmawiając klasę extra i za taką, extra cenę.
Jeżeli drzewko ma paszport ze szkółki to ja bym rozważył zawiadomienie Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa.
Kolego wejdź na stronę szkółkarzy. Tam znajdziesz wszystkie szkółki w Polsce, które handlują dobrym materiałem do nasadzeń. Nie kupuj drzewek niewiadomego pochodzenia.
Z doświadczenia wiem , że nie warto.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 7 wrz 2012, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zator, Małopolska
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
Sprzedawca zgodził się wymienić drzewko ale musiałem go nastraszyć Inspekcją bo wcześniej mówił, że to nic takiego i drzewko na pewno będzie rosnąć.
Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Grusza - choroby i szkodniki liści
W ubiegłym roku gruszę opanował mi podskórnik gruszowy. Na wiosnę mam zamiar zabrać się za niego.
W Informatorze sadowniczym (str. 6) znalazłem informację o dopuszczeniu ortusa do tej walki.
Ortus 05 SC, jako jedyny zarejestrowany, wyeliminuje w gruszach podskórnika gruszowego i wzdymacza gruszowego, a uprawie porzeczki ? wielkopąkowca porzeczkowego. W ochronie truskawki może być używany do zwalczania roztocza truskawkowego ? i znowu jako jedyny ? w terminach niezależnych od fazy rozwojowej rośliny uprawnej.
Czy w uprawie amatorskiej będzie można go stosować? Nie mogę znaleźć w internecie oferty sprzedaży małej ilości np. 5 ml.
Czy może ktoś wypróbował skutecznie jakiś inny środek na podskórnika?

W Informatorze sadowniczym (str. 6) znalazłem informację o dopuszczeniu ortusa do tej walki.
Ortus 05 SC, jako jedyny zarejestrowany, wyeliminuje w gruszach podskórnika gruszowego i wzdymacza gruszowego, a uprawie porzeczki ? wielkopąkowca porzeczkowego. W ochronie truskawki może być używany do zwalczania roztocza truskawkowego ? i znowu jako jedyny ? w terminach niezależnych od fazy rozwojowej rośliny uprawnej.
Czy w uprawie amatorskiej będzie można go stosować? Nie mogę znaleźć w internecie oferty sprzedaży małej ilości np. 5 ml.
Czy może ktoś wypróbował skutecznie jakiś inny środek na podskórnika?

Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi