Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

No ja mam obsesję na punkcie reflektorków. Co widać po tej mojej choince. Paluchów w reflektorki wsadzać nie należy! Żadnej małpy na choince nie posiadam, jest to mój imiennik, jeżyk (pełno ich mam).

Czy mogę mieć jakieś bombki z Gedanii? Doprawdy nie wiem. Trochę mam od rodziców (cytrynki w gwiazdki, niektóre szyszki, trochę sopli i parę zupełnie przypadkowych kul i gruszek), ale większość to współczesne zakupy; nie wiem kiedy Gedania zakończyła działalność. Wiem gdzie kupowałem, ale nic to nie mówi o producencie – a jak bardzo nie mówi, przekonałem się w tym roku, gdy wynalazłem niemiecki sklep Navidacio, w którym dekor jednoznacznie wskazuje na to, że wszystkie bombki pochodzą z pracowni Grześkowiaków, ale próżno szukać jakiejkolwiek o tym wzmianki na ich stronie; bańki nawet przychodzą zapakowane w firmowe pudełka z logo niemieckiej firmy… Plecionki słomiane skandynawskie takie fajne i takie tradycyjne… ;:167

Serial „Wallander” gorąco polecam.

A historia o Gandalfie przezabawna! :;230

Pozdrawiam!
LOKI

EDIT 18:21
- to jeszcze parę fotek choinkowych.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jerzy
Wszystko mi się podoba tylko ....nie ten ślimak :;230
Mało mamy w ogrodzie problemów :;230
U nas na razie dekoracji brak ,choinki na dworze ledwo dają radę wichurze , gwiazdki by odleciały do sąsiada...
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Szczęśliwie szklane ślimaki roślinności nie wsuwają. Najlepszy dowód – wiszą ich na mojej choince trzy i jeszcze jej nie obżarły. :;230

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2714
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Chyba po raz pierwszy z wielką chęcią oraz uwagą obejrzałem Twoją choinkę. I po raz pierwszy powiem: podziwiam, czapki z głów! Ale podziwiam przede wszystkim Twoją pasję, poświęcony czas, cierpliwość i delikatność do tej kruchej materii, jaką są ozdoby choinkowe. A może też wracam pamięcią do czasów sprzed ponad 40 laty, gdy taki styl panował za mojego dzieciństwa. Było w tym sporo magii i tajemniczości - zwłaszcza w oczach dziecka. I jakaś mała iskierka dziecka zabłysła w sercu racjonalnego, monochromatycznego kolorystycznie, nie cierpiącego ozdób starszego faceta...
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Florian
No właśnie ta nostalgia...
Tylko dla czego ''starszego faceta'' ;:oj
Nie przerażaj o rok starszej koleżanki :;230

Jurku
Jak to nie chce się Tobie iść sprzątać do ogródka ;:oj :?:
Osobiście wolę wozić liście taczką ,czy palić ognisko z badyli /to uwielbiam szczególnie/ niż sprzątać czy gotować w domu. :lol:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Florian Silesia – a dziękuję za uznanie. Straszną mam frajdę z tej choinki, zresztą oboje z żoną mamy, nigdy nam się ona nie nudzi, chyba budzi w nas ukryte dzieci…

@ Pelagia – skoro już o wieku mowa, dzisiaj mało się nie zsiusiałem ze śmiechu jak w restauracji kelnerka określiła mnie mianem „młodego człowieka”… Łeb siwy, do czterdziestki zostało półtora roku, ale młody człowiek… :;230 No, może duchem, ale ciałem już zdecydowanie nie – bo też i po wczorajszym rozrzucaniu kompostu i gnoju oraz przekopaniu rabaty z jednorocznymi czuję się jakbym to nie ja skopał rabatę, ale rabata skopała mnie. Nogami obutymi w glany. Bonusowo jeszcze okładając trzonkiem od łopaty gdzie popadnie. :;230 Ruszyć się nie mogę, tak mnie wszystko boli. Sprzątanie ogrodu dwa dni wcześniej też fajne nie było… Odplątywanie kłębowiska wilców z łuków i takie-tam atrakcje…

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jurku
Teraz mnie też ubawiłeś. :;230
To ileż miała lat ta kelnerka :;230
Kiedyś pewien pijak podrywał moją Mamę w krótkich spodenkach , -''ile masz lat dziewczynko'' ? Mama ze spokojem na to - ''Czterdzieści'' .
Moje Dziecko starsze mówi też ,że jest ''stare'' :;230 A ma 28 lat. ;:oj
A ileż ja bym dała za to ,żeby znowu mieć te ''czterdzieści''
Zabawna sprawa z wilcami. Czekam aż sczezną , same się kruszą wówczas ;:306
Wczoraj pierwszy dzień od niepamiętnych czasów nic mokrego na ep nie leciało to rzuciłam się ,jak głupia na taczkę , liście i badyle ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

A skąd ja mam wiedzieć, ile lat miała kelnerka? Tak z wyglądu nie dałbym jej więcej niż sam mam, ale wygląd potrafi być bardzo mylący, nie wszyscy starzeją się w tym samym tempie… Przyznam szczerze, że zdążyłem już zapomnieć ile Ty masz lat, możesz mi przypomnieć? Co do wilców – no tym razem nie zebrałem ich zaraz po tym jak je diabli wzięli, bo jakoś nie miałem czasu ni siły na dłubanie w ogrodzie, stwierdziłem, że może to zaczekać do urlopu, więc miały czas „skruszeć”. W tak zwanym międzyczasie na przykład liście cantedeskii jak i większość biomasy dziwaczków (z wyjątkiem najgrubszych łodyg) zdążyły kompletnie się rozłożyć i wsiąknąć w glebę tak, że ślad po nich nie pozostał. Ale w wypadku wilców, o ile liście rzeczywiście wiatr już rozwiał, a te nieliczne, co pozostały, rozsypywały się przy dotknięciu, o tyle łodygi ciągle były jakby ze sznurka uplecione i trzeba je było odplątywać, podcinać, odplątywać, podcinać i tak w kółko… No ale szczęśliwie wszystko już w ogrodzie zrobione, następne ogrodowe prace dopiero w marcu.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jerzy
Liczba w moim nicku niestety odwzorowywuje dwie ostatnie cyfry roku urodzenia. :oops:
Z kobietami to masz rację ,matki potrafią młodziej od córek nie raz wyglądać.
Moje Dziecko ,jak się ucharakteryzuje i założy okulary to na 35 -ć wygląda a bez tego wszystkiego na 16 -cie ;:306
Zantadescie faktycznie szybko usychają , ale wychodzą na wiosnę też bystro :)
Szczerze mówiąc mnie nieco irytuje to odplątywanie suchych lian z podpór.
Z groszkiem pnącym to robię tak ,że całość wyciągam wraz z wigwamem z gałęzi i co roku nowe daję.
Fasole i wilce fajnie się kruszą po zimie ;:224
A tak w ogóle to się cieszę na myśl ,że w lutym już będę siać groszki , lewkonie ,szałwię lek. i paprykę ;:138
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Nie wiem zupełnie, czemu „niestety”. 51 to całkiem spoko wiek. Piękna i młoda. A co do tego, że wygląd często nie pozwala odwzorować wieku – nie tylko kobiety miałem na myśli. Ostatnio wielu ludzi u nas w robocie jest zszokowanych, że jeden pracownik z działu logistycznego odchodzi od marca na emeryturę. Gość wygląda podobnie do mnie (tylko dużo bardziej kwadratową szczękę ma), siwych włosów nawet dużo mniej niż ja, zmarszczek wcale nie więcej – a już osiągnął wiek emerytalny. Przykłady w drugą stronę też kojarzę… Mam dwóch znajomych, z których jeden całkowicie osiwiał, a drugi całkowicie wyłysiał jeszcze przed trzydziestką. Mam i znajome pomarszczone jak purchawki mimo wcale niestarego wieku… Oj nierówni ludzie są wobec upływu lat, zupełnie nierówni.

Mnie też irytuje to odplątywanie suchych lian z podpór, ale skoro już mam te metalowe łuki z tyłu ogrodu, to przecież nie przestanę ich obsadzać pnączami tylko dlatego, że potem raz w roku mam zabawę, której bardzo nie lubię… Nawet jeśli widziałem jak bardzo puszczenie wilców po tyczkach bambusowych ułatwia życie – bo się tylko taką tyczkę wyciąga w górę, nawinięta masa spada na ziemię i wystarczy ją podnieść i sru na kompost… A tyczkę można z powrotem wsadzić do gleby…

Ja tam w lutym jeszcze nic siać nie będę. W lutym będzie mi ciągle stała choinka, więc na doniczuszki ani na doświetlające je lampki miejsca niet.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jurku
Jesteś bardzo miły :oops:
Urodziny już 6 - go marca. :lol:
Hehe to Zbyszek wygląda tak ,jak Twój kolega emeryt z pracy. :lol:
Skończy 64 -y lata a ludzie dają mu o 10 - ć mniej :lol:
Tylko mentalnie niestety się czuje wiek.
Jakoś mam ochotę wiosnę od razu wprowadzać ;:306
Zakupy poczyniłam już stosowne.
Czytam prognozy głoszące nadejście prawdziwej zimy z dwucyfrowym mrozem. ;:oj
U nas to jesteśmy w antrakcie bo już zaliczyliśmy kawał mrozu i śniegu.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Oczywiście jak siebie znam, to do 6. marca zdążę zapomnieć, że to data Twoich urodzin… Ja bardzo zdolny w zapominaniu dat jestem. Zawsze strasznie cierpiałem w szkole na lekcjach historii.

BTW, moja żona odrobinę starsza od Ciebie. A absolutnie nie wygląda. Mniej siwych włosów i mniej zmarszczek ode mnie.

Co masz na myśli, mówiąc, że mentalnie się czuje wiek? Bo właśnie jeśli gdzieś go absolutnie NIE czuję, to w głowie. Siwe włosy są u mnie faktem obiektywnym, to, że co rusz tu mnie łupie, tam mnie strzyka, też, podobnie jak i to, że szybko mnie męczą rzeczy, które dwadzieścia lat temu stanowiłyby niewielki wysiłek… Ale duchem czuję się ciągle młody.

Mnie tam zimowa przerwa od ogrodowych aktywności wcale nie smuci i nie wyglądam z niecierpliwością jej końca. Przez najbliższe dwa miesiące wszystkie weekendy będą dla mnie, żadnego nie będę musiał poświęcić na czołganie się po ogrodzie z wypiętą d**ą. Zresztą zakupów nasiennych też jeszcze nawet nie zacząłem planować… Pewnie w lutym się tym zajmę.

U mnie był jeden epizod gdy spadło do -6°C i na razie zimy tyle. Poza tym nawet nocami nie spada poniżej 9°C…

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jurku
To mnie zaskoczyłeś :!:
Pozdrowienia i ukłony dla żony ;:180
No to jesteśmy w tym samym klubie ,partnerzy starsi 12 lat ,nie no Twoja więcej.
Siwych włosów mam też więcej niż Z.
U mnie się nie czuło różnicy wieku ,poznaliśmy się to 38 i 50 - siąt odpowiednio mieliśmy.
Ale teraz niestety czuję , dla tego piszę ,że mentalnie - skleroza itp delikatnie mówiąc ;:224 ;:209
No i fizycznie też już powoli coraz gorzej.
No nic idę tulipany ostatnie posadzić jeszcze w tym roku bo dziura po dalii obciachowo straszy na widoku ;:306
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12787
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Kto powiedział, że różnica wieku to coś złego?

Skleroza, mówisz? Coś jak w tym dowcipie:

- Wnuczku, jak się nazywa ten wredny Niemiec, co mi wszystko chowa?
- Alzheimer, dziadku, Alzheimer.

Ja tam zawsze w zapominaniu (nie tylko dat) byłem rewelacyjny, więc nie zauważam zmian. Żona czasem na mnie z przerażeniem patrzy, ale tylko wzruszam ramionami.

Wczoraj było ładne słoneczko, to wyskoczyłem na parę fotek do ogrodu. Środek zimy, więc wiele kwitnących cudów nie ma z przyczyn obiektywnych, ale coś tam jednak zawsze się znajdzie.

Cyclamen coum
Obrazek

Hesperis matronalis
Obrazek

Lunaria annua
Obrazek

Primula vulgaris

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jurku
Cudne kwiaciorki o tej porze roku :!: Fajnie ,że macie słońce ;:3
Wieczornika uwielbiam :tan
Teraz sobie uświadomiłam ,że zamówiłam nasiona białego wieczornika i nie pamiętam gdzie :;230
Sama mam tak ,że wszystko zapisuję w notesie - pamiętniku i na kartkach ,żeby ogarnąć. :)
Mojemu Z. nawet kartki nie pomagają :;230
Jeśli chodzi o wrednego Niemca to mieszkałam kiedyś z osobą na serio chorą i był to ciężki czas.
Do tego dwójka małych dzieci....
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”