eukomis-Halinko, dziękuję i podzielam Twoją opinię nt. astrów.Pozdrawiam
duju-Justynko, ponieważ lubisz astry i masz sporo wolnego miejsca w ogrodzie,będziesz je mogła podziwiać u siebie w przyszłym roku.
anabuko-Aniu,nadal zbieram nowe odmiany astrów,mam upatrzone i "zaklepane" 3 odmiany u mojej siostrzenicy
JAKUCH- Jadziu, dla Ciebie kolejny energetyczny widok przyspieszający rekonwalescencję...
Florian Silesia, miło, że mnie odwiedziłeś.
Aster ożota od Ciebie, intryguje przy głównym wejściu do domu.Gdy kwitnie, jego kwiaty kontrastują z brązową cegiełką.Poza tym, wzbudzają niedowierzenie, że jest to aster, do tego żółty.Wiotkie gałązki,
dyskretnie umocowałam na metalowej kratce i cieszy mnie, że pomysł zyskał Twoje uznanie - dziękuję.
pelagia-Agnieszko, astry,na które zwróciłaś uwagę są od Floriana.Kalimeris- zachwyca ilością kwiecia i bardzo długim kwitnieniem/nadal w pełnym i równomiernym rozkwicie/.Nawet ostatnie niskie temp. -5, a może i wiecej, nic mu nie zrobiły.
Aster nowoang.-również od F.,to odmiana "Purple Dome" - wys.ok 60 cm, kwitnie od VIII-X, ostry fiolet z żółtym środkiem.Jest bardzo wyrazisty w ogrodzie, czym przyciąga wzrok.
Dedykuję Jadzi
Dla tych,którym odpisuję z opóźnieniem - dzisiejszy bukiet chryzantem.
Kilka migawek z ostatnich dni:
