
Lucynko...także mi się wydaje że parzydło u mnie w tym roku dość wcześnie zakwitło, chociaż ono bo zawsze mi się wydaje że wszystko u mnie kwitnie z opóźnieniem.

Joasiu...także mam niskie parzydło ale coś je podjadło, nie widzę aby miało pączki więc kwitnąć pewnie nie będzie.

Emilko...ten liliowiec to z tych najwcześniejszych, dziś podglądałam pozostałe i ku mej radości niektóre mają już pączki.

Iwciu..różyczki pomalutku się rozkręcają co mnie bardzo cieszy. Jednak najbardziej będę się cieszyć jak się wykaraska moja Eden..po przesadzeniu bardzo lichutka.

Moniko...dziękuję. A ta różowe kwiatki to Firletka.

Ewelinko...dziękuję za pochwały, taką studzienkę zawsze chciałam mieć, a róże mają sporo pąków ale są i takie co startują od zera.

Basiu...dziękuję. Co do porządeczku, gdybym na tak małej działeczce miała bałagan to byłby już wstyd.


Aniu-TROJA...z tymi kompleksami to chyba wszyscy tak mamy, mnie się zawsze wszystko u kogoś podoba a u mnie nie zawsze.

Aniu-Ann_85..przycięte iglaczki to robota eMa, dziękuję i przekażę.

Elu...trawniczek dostał papu i rośnie jak na drożdżach z czego eM nie bardzo zadowolony. Najchętniej to by trawniczek zagłodził, wiadomo z jakiego powodu.

Aniu..cieszę się że ci się podoba moja studnia. Nie miałam pomysłu co w nią wsadzić, padło na hostę.

Beatko...z tą lilijką to chyba masz rację, poszła na skróty...po co łodyga, kwiat najważniejszy.

Dominiko...dzięki za pochwały choć tak jak wyżej napisałam..na małej działeczce i bez przeładowania łatwiej utrzymać porządek . Lubię popracować ale i posiedzieć..w końcu to działka rekreacyjna.

Lelijka..








