A w moim oczku stało się coś dziwnego! Z roślinami wodnymi zawleczona została rzęsa. Cały zeszły rok i całą wiosnę w tym łowiłem ją durszlakiem. Teraz przyjechałem na początku lipca i oczom nie wierzę! Cała rzęsa zniknęła! Nie ma ani jednego listka! Cud?
Czy to możliwe że ślimaki wyżarły mi wszystkie rośliny wodne ? Miałem grzybieńczyki, strzałkę wodną, rzęsę, lilię wodną....Nie ma nic! Czysta woda i kupę ślimaków.
To jest działka odległa od domu 65 km szosą, więc o kaczkach nie może być mowy. Ryb oczywiście nie ma. Woda ze studni jedzie siarkowodorem i oczywiście świetna na cerę ale do picia się nie nadaje. To dopiero drugi rok oczka. Ze zwierząt poza ślimakami nartniki i ważki. Na wiosnę trafiła się ropucha, ale nie zdecydowała się złożyć skrzeku. Komary też nie próbują składać jajek, widocznie brak pokarmu dla larw. Pozostaje mi tylko pogodzić się z "pustą" wodą. Na otoczenie nie mogę narzekać. Rośliny pięknie rosną, ale tylko te poza wodą.