BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14041
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Kolejny podjazd na działke zakończony wysadzeniem kalafiorów, kilku jarmużów i kapustą gigant.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Szykuje trzeci podjazd, bo jeżdże sobie rowerkiem i zabieram po jednej skrzynce z rozsadami. :)
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14041
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Pomidory giganty już czekają na wysadzenie na miejsce docelowe ale muszą jeszcze z dwa tygodnie poczekać.

Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Ja swoje marniejące bladzizny wysadziłam do tunelu.
Będzie co będzie, zobaczymy czy się uda.
Liczę na dobrą pogodę już bez przymrozków.
Chyba już były wszystkie zmarzluchy i zimne Zośki, teraz niech już będzie tylko lato. :D
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1566
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Błażej te kapusty i kalafiory to posadziłeś dla sarenek rozumiem?
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14041
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Część moich pomidorów nawet się wzmocniła. Inna część została kompletnie zaniedbana i zmarniała. Inna się wyciągnęła. Najlepsze, że tw na starcie co zostały zostawione w najlepsztch warunkach, teraz są najgorsze, a te w najgorszych, ładnie się krępe zrobiły. Ale zakręcone. :lol:

Sarna widać krąży po działce ale czy zasmakuje w kapuście i kalafiorach czas pokaże. 10m dalej ma sąsoad ładne poletko kapusty rok w rok i jakoś nie zostaje zjedzone. Czy u mnie będzie inaczej, czas pokaże. Jak je zje saena, to wysadze co innego. I tak mam za mało miejsca na wszystko. :D Sarna zje kalafiory, to wysieje fasole albo ogórki. Także luż blus. :D
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14041
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

No i znów na wyjeździe. Zapewne już po powrocie będzie czas na wysadzenie reszty rozsad w grunt. Pogoda w Warszawie paskudna. Szaro, buro i deszczowo. W sumie to u mnie mógłby takie jeden dzień być. Ale tak na prawde, to słońce i ciepełko by się przydało. :)

To kilka selerów gigantów, które czekają na swoją kolej.
Obrazek

Pod daszkiem rzodkiewka przyrasta i wystawione dla pomidory.
Obrazek

Kolejna partia kabaczków gigantów, fieldów, melonów gigantów, tykw gigantów, arbuzów gigantów i mini tykw wysiana. Tym razem w cieplejsze miejsce powędrowały, po nauczce z pierwszego wysiewu. Liczę, że tym razem będzie dobrze.
Obrazek

Część rozsad wyczekuje tej prawdziwej wiosny.
Obrazek
Obrazek

Cebule zaczynają tworzyć zgrubienia.
Obrazek
Obrazek

Kącik z ziołami zaczyna się zielenić.
Obrazek

A to ziemniaki z nasion.
Obrazek
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Selery super!
No masz tego wysadzania jeszcze sporo. ;:108
Awatar użytkownika
Irek6820
200p
200p
Posty: 306
Od: 8 lut 2014, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Narewki

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Cała masa roślin i do tego jakie ładne ;:oj Jak twoje dyniaki kiedy planujesz wysadzić ? Pogoda w tym roku nie rozpieszcza ;:185
Awatar użytkownika
kiziorek
50p
50p
Posty: 91
Od: 16 mar 2016, o 13:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko pomorskie

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

selery super, z resztą jak wszystkie twoje warzywa z rozsady.Pogoda do bani nie boisz się o te dwa pomidory które wystawiłeś?(chyba,że chowasz je na noc). Moje są wybiegnięte i zaczynam się o nie bać a nie zanosi się na piękną pogodę więc nie wiem kiedy wysadzę je do gruntu. ;:174
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14041
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Selery korzeniowe tak wyglądają. :wink:

Obrazek

Tak, Grażyno jeszcze sporo do wysadzenia ale oby tylko pogoda dopisała. :)

Irek, dwie sadzonki od dwóch dni w gruncie. Mam cztery, a miejsce na dwie, więc dwie już poszły i wrazie co jest zastępstwo. Co będzie to będzie.

Kiziorek, o te pomidory się nie boje. Nie są jakisś ważne dla mnie. Oczywiście wrazie pewnych mrozów będą chowane ale nie przejmuje się nimi, bo to były wysiane do zabawy tu na forum ale jakoś nie miały chęci się bawić. :D

Pogoda faktycznie do bani. Deszcz mi się przyda, bo sypnąłem nawóz na poletku dla kabaczkó gigantów, dla lepszego przerobienia nawozu zielonego. Później to już tylko słonka mi potrzeba. I czasu, wolnego czasu. :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

U mnie też pogoda barowa.
Sporo tego masz do wysadzenia a jeszcze będą następne ;:224 , mam nadzieje, że nie braknie Ci miejsca na wysadzenie wszystkiego, bo mnie już brakło. ;:306
Pomidory na szczęście mam pod osłoną więc myślę, że powolutku się ukorzenią w nowej ziemi.
Tylko nadal zimno a to dla nich niezbyt dobrze.
Ten rok zapowiada się bardzo dziwny, część roślin przyrasta a część stoi jak zaklęta, chociaż rosną obok siebie.
Też tak jest u Ciebie ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14041
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

U mnie też dziwnie. Pomidory w najlepszym możliwie miejscu się wyciągnęły, gdzie na początku rosły wzorcowo, a te w najgorszym, gdzie na początku wróżyłem ich koniec, są malutkie i krępe. ;:131 Pogoda płata figla i każdy przez to cierpi i główkuje co tu zrobić.

Z miejscem zawsze jest problem. Coś pokombinuje i zobaczymy. Nie mam miejsca dla ogórków i fasoli. Ogórki są dla mnie bardzo ważne i tu będe główkować. Mam dostać info odnośnie tych krępych ogórków ale już jakoś nie wróże by się w tym sezonie udało zdobyć.

Fasol mi się sporo uzbierało odmian i muszę się zastanowić które wysiać. Chciałbym znów namnożyć fasoli z orzełkiem ale może do tego jakąś inną ciekawo wyglącą odmiane. Choć co prawda myślałem o Borlotto.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

No to trochę mnie pocieszyłeś, bo myslałam że to tylko u mnie takie dziwne rzeczy się dzieją.
Ja nawet ogórków nie wysiałam jeszcze, przy takiej pogodzie to bez sensu.
Tez chciałam groszek i fasolkę mieć na zamrożenie, ale wygląda na to, że będzie kiepsko z ich uprawą.
Groszek może zdąży, ale fasola .....mam obawy.
Jak się do czerwca nie ociepli to może być bardzo kiepsko z uprawą warzyw.
Krępe ogórki jak nie w tym, to może w następnym sezonie, a jakby się w ogóle udało je zdobyć to i tak będzie sukces. :wink:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14041
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Witam wszystkich zaglądających i przepraszam za tak długą zwłoke z czymkolwiek w moim wątku. :wit ;:224

W pracu zrobił mi się straszny młyn, przez co nie ma mowy na powrót do domu wcześniej jak jakoś pod koniec miesiąca. Przez co zrobił mi się straszny kocioł zgazowy sadzonkami i kolejnymi planowanymi wysiewami. Wszystko stoi, a raczej już wegetuje w ciasnych pojemnikach. Siostra już ma powoli dość ale jeszcze dzielnie walczy, starając się by było jak najlepiej. :D

Ostatnie przymrozki, choć w moim regionie nie były wcale mocne, to odbiły się one na mnie mocnym załamaniem i stratą części i poturbowaniu ponad połowy sadzonek. Trochę mnie to zdołowało i odebrało chęci na pisanie w wątku. Nastąpiło jednak ochłonięcie i zasadą co nas nie zabije, to wzmocni ciągne temat dalej. :wink: Nie tylko wątkowy ale i warzywniczy. :D

Na zapowiadanych dwóch nocach przymrozkowych, kazałem moje sadzonki wnieść do domu i nawet ich przez dwa dni nie wynosić na noc, by ktoś się nie męczył. Dostałem informacje, że sadzonki zostały schowane, jednak kolejna fotorelacja od siostry poddała to mojej wątpliwości. Masa sadzonek wyglądała jak przemrożona. Był to bardzo dla mnie ciężki widok. Jak się później okazało, część z nich faktycznie powędrowała do domu, a większa część poszła do chlewa, gdzie akurat w jednej jego części jest nowy przychódek prosiąt. Przez co jest tam grzane i cieplej. Okazało się jednak, że rośliny przez liście musiały wchłonąć tyle amoniaku z powietrza, że je spaliło. ;:223 Były to sadzonki w większości pomidorów ale i papryki i moje wychuchane od nasionka ziemniaki. ;:145

Obecnie to co było najgorsze padło. Sporo pomidorów odbija z wilków. Nie wiem jak z ziemniakami ale mam nadzieje, że jakieś się uchowały. Szkoda mi też papryk gigantów ale cóż, siła wyższa. Wszystkiego człowiek nie przewidzi, zwłaszcza jak cały dzień w biegu i w wolnej chwili trzeba wydawać polecenia do domu.

Na dzień dzisiejszy nie wysadziłem jeszcze żadnej sadzonki pomidora. Dwie dynie giganty czekają na wysadzenie. Czekają też tykwy, kabaczki, fieldy, arbuzy.

Ziemniaki zaczęły wychodzić z ziemi. Z rzodkiewek zrobił się niezły busz i jest już co podjadać. Wyszła wkońcu kukurydza gigant.

Siostrze kazałem wysiać fasole z orzełkiem, fasole Runner bean oraz tyczną Borlotto. Musze przemyśleć jakie jeszcze fasole dosiać. Chciałbym mieć jakąś o dużych fasolach i jeszcze jakieś odmiany ozdobne, tak dla namnożenia.

Mam trochę zdjęć i postaram się w kolejnym wpisie coś wstawić, bo w tym chciałem trochę opisać jak się sprawy mają. :wit
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14041
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3

Post »

Na pierwszy rzut mój daszek pomidorowy.
Obrazek

Przed daszkiem znajdują się cebule giganty, które częściowo zasłania poplon, który mi się rozsypał przed daszkiem. ;:124 Jak tylko wrócę, to kury się nim zajmą. :wink:

Zaraz za rzędem pustaków rośnie jak w latach poprzednich kalarepa. Widzę że spisana na straty wysiana wprost do gruntu, wzięła się za kiełkowanie i zrobił się busz. Jak wrócę, też zrobię z tym porządek i przerzedze je. :)

Na dalszym planie kilka rządków rzodkiewki, która jakoś w tym roku słabiej rośnie, bo już powinna być w większości zjedzona, a one nie osiągnęła maksymalnych rozmiarów. ;:173 Najwyżej sadząc pomidory, będe robił dla nich przerywke. :D

Przy ścianie moje dwa wysiane dla zabawy Buckbes 50days, którym też się oberwało po pobycie w chlewie. Są tam jeszcze dwie zapomniane doniczki, w których nie kojarze co jest. A pod samą ścianą, została wysiana fasola Borlotto, tym samym motywem, co w poprzednim sezonie anielica.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”